W sobotę, 29 sierpnia, na rudzkim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej doszło do groźnej kolizji. Kierowca samochodu osobowego prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków i stracił panowanie nad pojazdem.
„Zakręt mistrzów” na DTŚ w Rudzie Śląskiej- Chebziu cieszy się niechlubną sławą. Nie ma tygodnia, żeby nie doszło tam do kolizji lub wypadku. W ubiegłym roku policja odnotowała aż 6 wypadków i 65 kolizji. Wśród ich najczęstszych przyczyn wymienia się m.in. niedostosowanie prędkości jazdy do panujących na drodze warunków oraz brawurę. Tak było też w sobotę, 29 sierpnia.
Dziś pogoda nie rozpieszcza. Padający deszcz i śliska nawierzchnia to czynniki, które powinny zaalarmować kierowcę i zmotywować do zachowania szczególnej ostrożności podczas jazdy. Niestety, zdradliwy zakręt to czarny punkt na DTŚ. 29 sierpnia ok. godziny 13.30 doszło tam do kolejnej kolizji. Kierowca osobówki wpadł w poślizg, stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w skarpę i zatoczył „beczkę” w powietrzu.