Wiadomości z Rudy Śląskiej

Ładowarki indukcyjne do iPada – czy to przyszłość ładowania?

  • Dodano: 2025-08-19 14:15

Bezprzewodowe ładowanie stało się codziennością dla użytkowników smartfonów. Kładziemy telefon na podstawce, a energia płynie – cicho, bez kabli, bez nerwów. Jednak w przypadku iPadów sytuacja wygląda inaczej. Choć technologia indukcyjna coraz śmielej wkracza na kolejne obszary elektroniki użytkowej, tablety Apple nadal trzymają się tradycyjnych złączy. Czy to się wkrótce zmieni? I czy ładowarki indukcyjne mają realną szansę zrewolucjonizować sposób, w jaki ładujesz iPada?

Czym różni się ładowanie iPada od iPhone’a?

W iPhone’ach ładowanie bezprzewodowe dostępne jest od kilku generacji. Apple korzysta z technologii MagSafe, która wykorzystuje magnesy do precyzyjnego ułożenia telefonu na ładowarce. Dzięki temu energia przepływa stabilnie i szybciej niż w przypadku starszych systemów Qi.

Jednak iPad, nadal wymaga kabla – zazwyczaj z końcówką USB-C lub, w starszych modelach, Lightning. Powód jest prosty – pojemność baterii. Tablet potrzebuje znacznie więcej energii niż telefon, a obecne ładowarki indukcyjne nie są jeszcze w stanie zapewnić takiego transferu mocy, który dorównałby tradycyjnym przewodom. Przynajmniej nie bez strat i przegrzewania. Mimo to temat pozostaje otwarty, a testy nad szybszym, bezpieczniejszym przesyłem trwają.

Na horyzoncie pojawiają się już pierwsze pomysły ładowarek indukcyjnych dedykowanych tabletom. Nie są jeszcze powszechnie dostępne, ale kierunek rozwoju jest wyraźny – coraz więcej producentów stara się pokazać, że da się zasilać większe urządzenia bez kabla.

Apple testuje nową drogę – bezprzewodowa ładowarka do iPada

Oficjalnie Apple nie wypuściło iPada z możliwością bezprzewodowego ładowania. Nieoficjalnie – już od kilku lat pojawiają się przecieki sugerujące, że firma prowadzi intensywne prace nad takim rozwiązaniem. W 2021 roku mówiło się o prototypach iPada z tylnym panelem ze szkła – co w przypadku Apple'a zawsze oznacza przygotowanie do ładowania indukcyjnego. Jednak Apple nie należy do tych, którzy rzucają nowinki na rynek w pośpiechu. Jeśli wdrażają nową technologię, to po długich testach, mających zapewnić maksymalną wydajność i bezpieczeństwo.

Wprowadzenie MagSafe do iPada mogłoby zmienić sposób, w jaki korzystamy z tego urządzenia w domu czy biurze. Zamiast szukać kabla i portu, wystarczyłoby odłożyć tablet na dedykowaną stację dokującą. Jednym ruchem, bez ryzyka uszkodzenia złącza, bez splątanych przewodów na biurku. Dla użytkowników korzystających z iPada jako narzędzia pracy byłoby to wygodne rozwiązanie, ułatwiające przełączanie się między ładowaniem a użytkowaniem. Jedno jest pewne – taka ładowarka do iPada byłaby prawdziwym przebojem.

Pojawiają się też informacje o planach stworzenia maty ładującej, która byłaby w stanie jednocześnie zasilać kilka urządzeń – iPhone’a, Apple Watch, słuchawki AirPods i właśnie iPada.

Czy użytkownicy są gotowi na ładowanie bez kabla?

Zmiana przyzwyczajeń nie przychodzi łatwo. Użytkownicy iPadów są przyzwyczajeni do ładowania przez kabel, co jest szybkie, sprawdzone i niezawodne. Jednak wystarczy spojrzeć, jak bezprzewodowe ładowarki zmieniły korzystanie z telefonów. W domu, w samochodzie, na biurku – odkładanie urządzenia na ładowarkę stało się odruchem.

Również pod względem estetyki i porządku ładowanie indukcyjne ma sporo atutów. Brak kabla to brak plątaniny. Mniej akcesoriów do przenoszenia. Mniej punktów, które mogą się zużyć lub ulec uszkodzeniu. Dla użytkowników stawiających na mobilność to realna zaleta.

Oczywiście, pojawiają się wątpliwości. Czy ładowanie indukcyjne zapewni taki sam czas pracy na baterii? Czy nie przegrzeje urządzenia? Czy będzie wystarczająco szybkie? Odpowiedzi na te pytania zależą od tempa rozwoju technologii, ale kierunek wydaje się nieunikniony. Tak, jak kiedyś kabel słuchawkowy ustąpił miejsca Bluetooth, tak kabel ładowarki może za kilka lat ustąpić bezprzewodowemu dockowi.

Artur KristofArtur Kristof
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.