Minister Edukacji Narodowej: zamknięcie szkół przedłużone do 24 maja

Czas czytania: 3 min.

Minister Edukacji Narodowej poinformował, że obecne warunki epidemiczne nie pozwalają na odwieszenie działalności szkół, przedszkoli i żłobków. Dlatego rząd zdecydował o dalszym ograniczeniu działalności tych placówek – do 24 maja. Do tego czasu przedłużone są też ograniczenia prowadzenia działalności dydaktycznej w szkołach wyższych.

– Obecne warunki epidemiczne nie pozwalają na to, abyśmy odwiesili działalność szkół, przedszkoli i żłobków; ograniczenie tym razem przesuwamy na znacznie dłuższy termin – do 24 maja – poinformował w piątek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

Po piątkowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego odbyła się wspólna konferencja prasowa ministrów: zdrowia Łukasza Szumowskiego, edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego oraz nauki i szkolnictwa wyższego Wojciecha Murdzka.

– Niestety obecne warunki epidemiczne nie pozwalają na to, abyśmy odwiesili działalność szkół, przedszkoli i żłobków. Dlatego też zdecydowaliśmy o dalszym ograniczeniu działalności tych placówek – podkreślił minister edukacji narodowej.  – To ograniczenie tym razem przesuwamy na znacznie dłuższy termin, bo do 24 maja” – dodał.

Piontkowski zaznaczył, że uczniowie szkół podstawowych, ponadgimnazjalnych, ponadpodstawowych kontynuują naukę w formie zdalnej. Zaznaczył jednocześnie, że za kilka dni rząd poda informacje, czy “będzie możliwość w części tych placówek prowadzenia jakiejś formy działalności opiekuńczej”.

Podano też terminy egzaminów:

  • matura 2020 będzie odbywała się od 8 czerwca do 29 czerwca (ze względu na sytuację epidemiologiczną nie będzie części ustnej. Będą to tylko egzaminy pisemne);
     
  • egzamin ósmoklasisty będzie odbywał się od 16 do 18 czerwca
     
  • egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie (Formuła 2012 i Formuła 2017) będzie odbywał się od 22 czerwca do 9 lipca
     
  • egzamin zawodowy (Formuła 2019) będzie odbywał się od 17 do 28 sierpnia.

Jednocześnie Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformował, że proces rekrutacji na uczelnie będzie nieco zmodyfikowany – z uwagi na to, że terminy wyników matur będą przesunięte. Te terminy jednak pozwalają, by rok akademicki rozpoczął się w normalnym trybie.

Tagi:

szkoły
Karolina Bauszek-Żurek
Źródło: PAP

Komentarze (11) DODAJ

Niektórzy siedzą na opiekuńczym i nie muszą nic robić. Ci to mają fajnie.
mama
Wiecznie nauczyciele narzekają. Obrażeni bo muszą w domu materiał przygotowywać i przesyłać uczniom. Na tym właśnie praca zdalna polega. Potem przyjdzie wrzesień i jak się sytuacja unormuje to znowu wymyślą jakieś strajki i tyle z tego będzie. Nauczyciele to byli kiedyś i jeszcze Ci w wieku przedemerytalnym posiadają na prawdę solidną wiedzę, dzisiaj to tylko ofiary odgórnie narzuconego choregu systemu edukacji. Magistra czy inżyniera to obecnie każdy może skończyć, ale z drugiej strony patrząc za kilka lat to nawet nauczyciele będą mieli przewalone jak trzeba będzie uczyć pokolenie 500+ ...
daro
Nareszcie mam święty spokój i nie muszę ciągle upominać niezainteresowanych uczniów. Teraz uczy się tylko ten kto kto tego naprawdę chce.
marek
Skoro nauczyciele i dzieci mają tyle wolnego teraz powinni w Lipcu i Sierpniu chodzić do szkoły zamiast wakacji jeśli sytuacja ulegnie poprawie.
antek
Jakiego wolnego?? Masz dzieci w wieku szkolnym??!! Ja mam i mogę ci powiedzieć że dzieci teraz mają dużo więcej materiału i zadań do zrobienia. A kto im w tym pomaga ?- my rodzice. Swoją drogą nauczyciel też musi poświęcić swój czas aby takie lekcje przygotować. Więc proszę nie siej plotek , nie opowiadaj głupstw że ktoś ma teraz wolne!! Jak twoją firmę zamkną z powodu coronavirusa to też będziesz chciał ten czas odrabiać po swojej szychcie albo w czasie urlopu?! Pomyśl zanim coś napiszesz...
marek
Więcej? Ha, ha. Realizuję 10% tego, co w szkole, a narzekają, że za dużo, bo w domu muszą robić. Może dotrze do P.T.Rodziców, ile roboty normalnie wykonują z dziećmi nauczyciele.Niestety dzieci nie są kompletnie nauczone samodzielności i nie potrafią nic samodzielnie zrobić. W szkole udają, że słuchają, że się uczą. Więc trudno by w domu pomagał im nauczyciel, pomaga w szkole.Pracuję w tygodniu od 7 do 21, a dzieci mają jedno wyjaśnienie: nie mam dostępu do komputera, komputer mam w naprawie. Mnie nikt o to nie pyta.I tak uważam, że to fantastyczna robota - ci, którzy chcą uczą się, z efektami.I nie pisz Daro, nieuku "ci" z wielkiej litery, bo mnie coś trafia, jak czytam"(...) to byli kiedyś i jeszcze Ci w wieku (...)". Zajrzyj czasem do słownika.
zarozumiały belfer
To powinieneś zarobić tylko 10%.
belfer
Jakie wolne? Mamy więcej pracy niż gdybyśmy pracowali w szkole, codziennie przygotowuje zajęcia dla każdego ucznia, każdemu wysyłam i z każdym się komunikuje ...czasem kończę pracę o 17 Pracuje ma swoim sprzęcie, więc proszę nie pisać idiotyzmow jak nie masz człowieku pojęcia jak wygląda praca nauczyciela!!!!!!
nauczyciel
Wiecznie pokrzywdzeni .Ciągle nam wszystkim wypominają ,że nie mamy pojęcia o pracy nauczyciela.My mamy ,to wy niestety nie macie zielonego pojęcia jak wygląda praca u innych i to powoduje ,że ciągle żyjecie w przekonaniu ,że nikt nie ma tak ciężko jak wy .Trochę pokory , szczególnie teraz gdy widzimy jak ciężko pracują ,lekarze , pielęgniarki i wiele innych osób zaangażowanych w walce koronawirusem .Nikt wam nie wypomina ,że macie obecnie pracę w domu , ale jakby na to nie patrzeć jesteście w uprzywilejowanej sytuacji w stosunku do większości społeczeństwa.Doceńcie wreszcie swoją pracę , bo mimo ,że jest odpowiedzialna i nie łatwa to n ie możecie ciągle wszystkim opowiadać jak wam ciężko ,ile godzin musicie pracować .Takie biadolenie nie działa na nikogo.
pani domu
Zamilcz..i nie pie...ol.
tak powinno być
A o której zaczynasz?
rex

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe