Numizmatyka od zarania dziejów przyciąga kolekcjonerów i inwestorów, którzy dostrzegają w niej nie tylko wyjątkową pasję, ale i realny zysk, na którym można się wzbogacić. Wśród polskich monet XX wieku znajduje się sporo ciekawych egzemplarzy, których wartość wzrosła wielokrotnie od momentu emisji. Jak znaleźć takie perełki? Na jakie warto postawić w pierwszej kolejności? W naszym artykule wyjaśniamy!
Monety II Rzeczypospolitej - ponadczasowa klasyka
Największą wartość inwestycyjną wśród monet XX wieku mają bez wątpienia emisje z lat 1919–1939. Był to okres II Rzeczypospolitej, w którym bito monety zarówno obiegowe, jak i próbne, nierzadko w bardzo niskich nakładach, które dziś mają status białego kruka. Do najdroższych polskich monet należą, chociażby 2 złote z 1924 roku z popiersiem Bolesława Chrobrego, wybite w niklu i stemplu lustrzanym. Ich rzadkość oraz historyczne znaczenie wpływają na to, że osiągają ceny przekraczające kilkanaście tysięcy złotych.
Ciekawym przykładem są ponadto próbne monety z wizerunkiem Józefa Piłsudskiego - w szczególności te z 1934 i 1936 roku. W szczególności wartościowe są wersje próbne, które bito w srebrze lub brązie i nigdy nie trafiły do masowego obiegu. Egzemplarze osiągają imponujące notowania na rynku, ale warto pamiętać o tym, że ich autentyczność powinna być potwierdzona przez renomowaną firmę gradingową. Jeśli szukasz dobrego skupu monet w Rudzie Śląskiej, gdzie spieniężysz swoją kolekcję, odwiedź stronę internetową: https://aukcje.numimarket.pl/skup-monet-ruda-slaska/.
Okres PRL - niedoceniane monety o niskim nakładzie
Pomimo że monety PRL dość często kojarzą się z masową produkcją i znikomą wartością, w rzeczywistości ten okres kryje sporo prawdziwych perełek inwestycyjnych, które należy docenić. Do najcenniejszych należą próby kolekcjonerskie z lat 50. i 60. zrobione z niklu lub aluminium, których emisje liczyły nierzadko zaledwie po kilkadziesiąt sztuk. Przykładem wartościowego produktu jest 5 złotych z 1958 roku z rybakiem w wersji próbnej, która osiąga na aukcjach ceny sięgające nawet kilku tysięcy złotych.
Wyjątkowo cenione są monety z serii próbnych nieobiegowych oznaczonych napisem „PRÓBA”, które nigdy nie weszły do powszechnego użycia. Ich imponująca unikalność i niska dostępność czynią je ciekawą inwestycją dla niemal wszystkich kolekcjonerów i inwestorów. Niemałe ceny osiągają także monety kolekcjonerskie z przełomu lat 70. i 80. Popularne są m.in. egzemplarze z wizerunkiem Mieszka I, Bolesława Chrobrego czy Kazimierza Wielkiego.
Monety z lat 90., czyli nowa fala inwestycji kolekcjonerskich
Transformacja ustrojowa i wprowadzenie nowego systemu monetarnego w 1995 roku przyniosły emisje, które aktualnie zaczynają stopniowo zyskiwać na wartości. W szczególności dotyczy to monet kolekcjonerskich bitych w srebrze oraz złocie, które były wydawane przez NBP w bardzo niskich nakładach. Seria „Wielcy Polacy” czy „Zamki i pałace w Polsce” to przykłady ciekawych emisji, których wartość wzrosła z kilkudziesięciu do kilkuset złotych za sztukę. Ich cena zależy jednak od:
- stanu zachowania,
- certyfikatu autentyczności,
- nakładu,
- pożądania wśród kolekcjonerów.
Warto zwrócić uwagę na monety okolicznościowe o nominale 2 zł wykonane z Nordic Gold, które były emitowane masowo. Niektóre z nich, jak np. „Katyń” z 2010 roku, osiągają jednak nieco wyższe ceny z racji mniejszego nakładu. Dla inwestora liczy się tutaj przede wszystkim kompletność serii oraz jakość przechowywania monet. Najlepiej robić to w kapslach menniczych lub albumach ochronnych, aby okazy nie uległy niechcianemu zniszczeniu.