Wiadomości z Rudy Śląskiej

NFZ skontrolował śląskie SOR-y i Izby Przyjęć. Czy rudzki szpital został ukarany?

  • Dodano: 2019-07-23 12:00, aktualizacja: 2019-07-23 13:41

Znamy wyniki kontroli przeprowadzonych przez Śląski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Katowicach w szpitalnych oddziałach ratunkowych oraz izbach przyjęć w Zawierciu, Sosnowcu, Rydułtowach, Wodzisławiu Śląskim, Dąbrowie Górniczej oraz w Rudzie Śląskiej. NFZ zdecydował o nałożeniu kar finansowych na cztery z nich. Czy pośród nich jest rudzki szpital?

Wczoraj (22.07) Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił wyniki prowadzonych kontroli w oddziałach ratunkowych szpitali w woj. śląskim. Przyglądano się pracy pięciu placówek:

  • Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego,
  • połączonych szpitali w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim,
  • Szpitala Powiatowego w Zawierciu,
  • Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej
  • oraz Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.

Nieprawidłowości wykazano w czterech lecznicach. Pośród nich nie ma jednak rudzkiej placówki!


Działalność rudzkiego szpitala w kontrolowanym zakresie została oceniona pozytywnie


Zakres kontroli w rudzkim szpitalu obejmował:

  • warunki lokalowo-techniczne oraz wyposażenie w sprzęt i aparaturę medyczną wymaganą aktualnymi przepisami prawa,
  • zapewnienie całodobowej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej w dniu 6 kwietnia 2019 r.,
  • organizację udzielania świadczeń opieki zdrowotnej oraz dostępność do nich w dniu 6 kwietnia 2019 r.
  • prawidłowość postępowania i prowadzenia dokumentacji medycznej w odniesieniu do pacjentki.

Śląski OW NFZ po wnikliwej kontroli nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w organizacji pracy Izby Przyjęć w Goduli oraz całym procesie udzielania świadczeń zdrowotnych. Dlatego odstąpił od wydania zaleceń pokontrolnych dla rudzkiego szpitala i, w przeciwieństwie do pozostałych kontrolowanych Szpitali, nie nałożył na rudzką placówkę kar finansowych.

Przypomnijmy, że kontrola była efektem zdarzeń z 6 kwietnia, kiedy do lecznicy zgłosiła się pacjentka z bólem nogi. Kobieta po badaniach została odesłana z izby przyjęć do domu.

Pacjentka zgłosiła się na izbę przyjęć 6 kwietnia o godz. 6:53 z powodu bólu prawej stopy. Wcześniej leczyła cukrzycę. Została zbadana, zlecono wykonanie badań laboratoryjnych, wykonano RTG kostki i stopy. Była też konsultacja specjalisty chirurga, który stwierdził zestarzałą ranę u podstawy palucha. Pacjentce, z zaleconą antybiotykoterapią, po podaniu leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych, zlecono kontrolę w poradni chirurgicznej. Kobieta opuściła izbę przyjęć tego samego dnia o godzinie 13.34. Chora zgłosiła się ponownie do szpitala w trzeciej dobie po interwencji w izbie przyjęć. Wtedy u pacjentki zdiagnozowano zakrzepicę i postępującą sepsę. Konieczna była amputacja nogi.


NFZ skierował sprawę do rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Izbie Lekarskiej

W związku z wątpliwościami dotyczącymi sposobu postępowania z pacjentką, w szczególności w kwestii podjętego procesu diagnostyczno-terapeutycznego (brak badania USG Dopplera) Śląski OW NFZ przekazał sprawę do rzecznika odpowiedzialności zawodowej przy Izbie Lekarskiej.

Godnym zastanowienia pozostaje fakt, dlaczego nie wykonano u pacjentki badania USG Dopplera, które jest nieinwazyjnym i niebolesnym badaniem diagnostycznym, pozwalającym ocenić stan tętnic i żył, przede wszystkim wykryć ich niedrożność lub zwężenia, których następstwem mogą być bóle kończyn bądź trudno gojące się rany np. w przebiegu chorób takich jak cukrzyca. Wykonanie ww. badania nie wymaga specjalnego przygotowania ze strony pacjenta i jest aktualnie standardowym sposobem postępowania w profilaktyce i diagnostyce choroby zakrzepowo-zatorowej - mówi Małgorzata Doros, rzecznik prasowy Śląskiego OW NFZ w Katowicach.

Ocena procesu diagnostyczno-terapeutycznego leży poza kompetencjami NFZ, dlatego Śląski OW NFZ odstąpił od wydania oceny kontrolowanej działalności w przedmiotowym obszarze.


NFZ nałożył kary na pozostałe kontrolowane SOR-y
 

  • Sosnowiecki Szpital Miejski

40 tys. zł kary nałożono na Sosnowiecki Szpital Miejski. Przypomnijmy, że w placówce 18 marca w izbie przyjęć zmarł 39-letni pacjent, który zgłosił się ze spuchniętą nogą. Pacjent zmarł po dziewięciu godzinach oczekiwania na przyjęcie do szpitala.

Jak tłumaczyli przedstawiciele NFZ, w tym przypadku zawiodła "koordynacja działań, brak decyzji i niejasna odpowiedzialność za decyzję".
 

  • Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim

303 tys. zł. kary otrzymały działające jako Powiatowy Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej szpitale w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim. Chodzi o zdarzenie z 19 marca tego roku, kiedy zmarł 35-letni pacjent z podejrzeniem zawału. Mężczyzna długo czekał na izbie przyjęć, był przewożony karetką między Rydułtowami i Wodzisławiem, ale nie został przyjęty na oddział.

Kontrola wykazała, że pomimo procedur przyjętych w szpitalu, nie zachowano należytej staranności i konsekwencji działania.

- Na skutek błędnej organizacji świadczeń, pacjent, z podejrzeniem zawału mięśnia sercowego, nie został przewieziony z izby przyjęć w Wodzisławiu Śląskim na oddział chorób wewnętrznych w Rydułtowach. Tymczasem zgodnie z ustaleniami kontroli, szpital w Rydułtowach dysponował wolnymi łóżkami - wynika z ustaleń kontrolerów.

  • Szpital Powiatowy w Zawierciu

Karę w wysokości 154 tys. zł nałożono na Szpital Powiatowy w Zawierciu. Tam odpowiedniej pomocy nie uzyskała 21-latka w ciąży z podejrzeniem udaru, która również spędziła kilka godzin na SOR. Kobieta ostatecznie w ciężkim stanie trafiła do szpitala w Katowicach.
 

  • Zagłębiowskie Centrum Onkologii

Nieprawidłowości stwierdzono także w Zagłębiowskim Centrum Onkologii - Szpitalu im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej. Badany przypadek dotyczył zdarzenia z 20 marca, kiedy oczekująca w SOR pacjentka zemdlała z bólu, a w internecie udostępniono nagrania pokazujące, że ratownik w tym momencie odwrócił się i odszedł. Później pacjentka została zoperowana ze względu na zapalenie wyrostka robaczkowego. Prawidłowość postępowania i prowadzenia dokumentacji medycznej w tym przypadku została oceniona "pozytywnie z nieprawidłowościami”. W księdze raportów lekarskich i pielęgniarskich zabrakło bowiem raportów na temat pacjentki.

Jak wykazała kontrola Funduszu, w placówce stwierdzono także nieprawidłowości związane z ilością pracowników, m.in. nie było ordynatora SORu. Szpital w odpowiedzi zatrudnił ordynatora i brakujący personel.

Komentarze (39)    dodaj »

  • Xmen

    To jak tak źle jest Państwu w szpitalu i na SORze w Goduli to proszę się udać do innych ościennych szpitali. Mnie jak się gdzieś niepodoba to nie wracam tam i proste.

  • Rudzianka

    Jesteś pielęgniarką tam czy lekarzem?

  • Miasto

    Jestem za takim wyborem, tylko niech nikt nie bierze ode mnie składek zdrowotnych.

  • Wwwww

    To po co komentarz jak cie tam dawno nie bylo

  • hmhm

    Wioząca karetka nie pyta - to co, gdzie jedziemy? . Zazwyczaj jest to po prostu Godula - proste.

  • Beta 1231

    Ciekawe że w rudzkim szpitalu wszystko było pozytywne ja byłam i oceniam na negatywne na korytarzu kroplówką panie z izby przyjęć niemiłe a na lekarza trzeba czekać długo ogólnie w izbie przyjęć to około 5-?godzin czekania bo lekarze sobie spacerowali niewiadomo gdzie szpital masakra

  • do szkamrały

    Gdybyś to co tu spłodziłaś w komentarzu powiedziała w gronie tych lekarzy i pań z izby , to by cię sprowadziły na ziemię .I nie pyskówkami ale najprościej jak można by ci wytłumaczyli dlaczego trzeba tam czekać nieraz 5-8 godzin , ty oczywiście widziałaś ,że lekarze spacerowali byle gdzie ale gdzie to nam nie powiesz , bo po prostu nie wiesz .Najprościej kogoś oczerniać .Może spróbujesz tego miodu na izbie przyjęć , gdzie znaczna część przypadków to poturbowani gdzieś pijacy , a ci pozostali w większości każdy uważa ,że to on powinien być pierwszy obsłużony .

  • dajcie mi karabin

    Oczywiście, że musi być przyjęty pierwszy! Bo przecież umiera! I wrzeszczy w tej agonii, i biega w szoku po korytarzu. Bardzo żywotne te pół-nieboszczyki.

  • bbb

    Święta racja! Kiedy do tych nagrywających komórkami dotrze, że na Szpitalny Oddział RATUNKOWY nie powinno się przychodzić z katarem, zadrapaniem, bezsennością i łupieżem?

  • Szmarujamargarinom

    Pani z rejestracji?

  • gość

    Trzeba wysłać NFZ jak pacjenci na kroplówkach wiszą po korytarzowych krzesełkach -niech wyjaśnia jakie procedury zostały tu zachowane nie mówiąc o bezpieczeństwu pacjentów

  • jo

    bezpieczeństwie

  • gość

    sama niejednokrotnie byłam światkiem jak pacjenci podpięci do kroplówek siedzieli na poczekalni i tam tez były przepinane-

  • Xxxx

    Szpital na goduli powinni zamknąć a nie kary nakładać bo to i tak nic nie zmieni. Pacjenta mieli i będą mieć w d....

  • bunia

    Ukarany szpital czyli co - nie będzie premii dla lekarza, kara zostanie zapłacona z polisy OC, czy też wszyscy podatnicy się na to zrzucą?

  • Asia

    Co to kurna za kara? Przecież to z naszych składek ZUSowskich pójdzie a nie z kieszeni winnegoI dalej nie rozwiązuje to żadnych nieprawidłowości

  • Hans

    40tys kary na szpital? Podzielić na cały personel na zmianie i zwolnić dyscyplinarnie z zakazem wykonywania jakiejkolwiek pracy :)

  • bbb

    Ja! I ty tam bydziesz robić razem ze swoją baba bez matury.

  • Edgar

    Ja Pana bardzo przepraszam, ale Pan, proszę Pana jest zdaje się z gatunku tych ludzi, którzy świetnie się sprawdzają podczas masowych eksterminacji.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również