W dzielnicy Ruda od kilku miesięcy pojawia się bardzo nieprzyjemny zapach. Mieszkańcy nie wiedzą, skąd bierze się odór, ani do kogo zwrócić się z tym problemem.
Mieszkańcy muszą żyć z odorem. Co na to władze miasta?
Mieszkańcy dzielnicy Ruda skarżą się na nieprzyjemny zapach, który od kilku miesięcy można wyczuć w okolicy. Z problemem borykają się m.in. mieszkańcy osiedla Karmańskie przy ul. Zabrzańskiej. Nieprzyjemny zapach sprawia, że nawet w upalne dni mieszkańcy nie mogą otwierać w swoich domach i mieszkaniach okien. Jak twierdzą, zapach przypomina im odór zgniłego mięsa i najczęściej pojawia się w dni robocze, dlatego podejrzewają, że pochodzi z któregoś zakładu pracy w okolicy.
– Nikt nie reaguje, mieszkańcy nawet nie wiedzą, gdzie w sumie się zgłosić. Przy upałach wieczorem chciałoby się wywietrzyć mieszkanie, ale smród jest okropny – informują nas mieszkańcy.
Zapytaliśmy w rudzkim magistracie czy znane są przyczyny nieprzyjemnego zapachu, który dręczy mieszkańców.
– Występujące uciążliwości najprawdopodobniej pochodzą z rejonu prowadzonych robót makroniwelacyjnych w rejonie ul. Szyb Walenty - Klary, w trakcie których wykonawca wykorzystywał (wykorzystuje) odpady/materiały powodujące uciążliwości odorowe. Prezydent Miasta Ruda Śląska, już we wrześniu 2022 r. kategorycznie zakazał podmiotowi realizującemu roboty tego typu działań – przekazuje Agnieszka Piekorz-Hałczyńska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Nieprzyjemny zapach dręczy mieszkańców dzielnicy Ruda
To nie pierwszy raz kiedy mieszkańcy dzielnicy Ruda skarżą się na nieprzyjemny zapach. Jak się okazuje, zgłoszenia o nieprzyjemnym zapachu już od kilku lat wpływają do rudzkich strażników miejskich. Powodów odoru było już kilka – od palącej się hałdy, przez ścieki przemysłowe, po prace prowadzone na terenie rekultywowanym. Co tym razem powoduje uciążliwości? Na razie jeszcze nie wiadomo, jednak wkrótce planowane jest przeprowadzenie kontroli, która być może wykaże, skąd bierze się nieprzyjemny zapach.
– W związku z ciągłymi skargami i interwencjami zarówno ze strony okolicznych przedsiębiorców, a przede wszystkim mieszkańców dzielnicy Ruda oraz interwencji kierowanych do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach Prezydent Miasta Ruda Śląska wszczął postępowanie w ramach uprawnień wynikających z art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska. W najbliższym czasie zostanie przeprowadzona kontrola przez odpowiednie organy celem szczegółowego rozpoznania sprawy i powzięcia czynności mających na celu likwidację pojawiających się uciążliwości – informuje Agnieszka Piekorz-Hałczyńska.
Pozostaje liczyć na to, że służbom uda się namierzyć źródło odoru, a mieszkańcy nareszcie będą mogli odetchnąć.
Sprawą zainteresowali się rudzcy radni
We wtorek 8 sierpnia rudzcy radni Wioletta Nowak, Krzysztof Rodzoch i Rafał Wypior złożyli interpelację do władz miasta w sprawie odorów unoszących się w dzielnicy Ruda.
– Pragniemy podkreślić, że sytuacja ta staje się powaznym zagrożeniem dla komfortu i zdrowia mieszkańców. W szczególności, wydaje się, że problem odorów może być powiązany z aktywnościami związanymi z makroniwelacją w rejonie ulicy Klary. Rozpowszechnione skargi oraz obawy społeczności są w pełni uzasadnione i wymagają pilnej reakcji. Dlatego też zwracamy się z gorącą prośbą o podjęcie natychmiastowych i skutecznych działań, mających na celu ograniczenie oraz ostateczne wyeliminowanie tego problemu – czytamy w interpelacji.
Radni pytają też o powody powstania uciążliwych zapachów, środki podjęte w celu zidentyfikowania problemu, planowane działania oraz czy opracowano już strategie mające na celu poprawę jakości powietrza w problematycznym miejscu.
Do kogo zwrócić się w sprawie nieprzyjemnego zapachu?
Przypomnijmy, że zgłoszenia na temat problemów m.in. z przykrym zapachem powinno składać się strażnikom miejskim lub bezpośrednio do Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM Ruda Śląska. Niezależnie od tego, gdzie problem został zgłoszony, strażnicy miejscy skontrolują wskazane miejsce i postarają się ustalić źródło nieprzyjemnego zapachu. Strażnicy proszą jednak o to, by w zgłoszeniach możliwie jak najbardziej doprecyzować miejsce, w którym występują uciążliwości. Może to pomóc w szybszym rozwiązaniu problemu.