Podczas próby wyciągnięcia psa z zamarzniętego stawu pod kobietą załamał się lód

Czas czytania: 3 min.

W Rudzie Śląskiej mogło dojść do kolejnej tragedii. Rudzianka wybrała się z psem na spacer w okolicy ul. Nasypowej. W pewnym momencie czworonożny pupil uciekł w stronę zamarzniętego stawu. Kobieta ruszyła za nim. Kiedy starała się go wyciągnąć zzamarzniętego stawu, załamał się pod nią lód.

Kobieta, pod którą załamał się lód, miała sporo szczęścia

Do opisywanego zdarzenia doszło w sobotę, 11 lutego, na stawie przy ul. Nasypowej w Rudzie Śląskiej. Jak informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej, o godz. 7.40 rudzcy strażacy otrzymali zgłoszenie o kobiecie, która podczas próby wyciągnięcia swojego psa ze stawu sama znalazła się w niebezpieczeństwie. 

– Załamał się pod nią lód i nie potrafiła samodzielnie wydostać się na brzeg. Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia zauważyli poszkodowaną w stawie w odległości ok. trzech metrów od brzegu, trzymającą psa na rękach – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej. 

Hospitalizacja nie była konieczna

Strażacy ruszyli do akcji. Podjęli próbę wydobycia kobiety i zwierzęcia na brzeg. Konieczne było zastosowanie odpowiedniego sprzętu ratownictwa wodnego oraz drabiny. Dzięki temu akcja przebiegała sprawnie, a  strażakom stosunkowo szybko udało się bezpiecznie sprowadzić kobietę i jej psa na brzeg. Tam czekał już na nią zespół ratownictwa medycznego.

– Załoga karetki nie stwierdziła potrzeby hospitalizacji i odwiozła kobietę do miejsca zamieszkania. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, lecz należy pamiętać, że w wielu tego typu przypadkach dochodzi do tragedii. Dlatego apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu akwenów wodnych, prosimy o zabezpieczenie swoich zwierząt domowych przed wejściem na taflę lodu – podkreśla oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.

Komentarze (12) DODAJ

Manta dla kobiety która nie dopilnowała psa który wleciał na zamarznięty zbiornik....
oscar
To się nazywa miłość w najczystszej postaci. Bez czczego gadania, zapewniania o uczuciu tylko czyny. A swoją drogą, ciekawe czy jakby chłop tej pani się topił, czy też tak ochoczo skoczyłaby mu na pomoc? ;-)
angelus
To niy miłość yno gupota
emeryt
Bo Ty nie wiesz co to jest miłość.
opium
Pies powinien zostać ukarany za nieodpowiedzialne zachowanie.
rudolf
Te rudolf ty to jesteś jednak pajac
xxx
Akwen to zbiornik wodny. Akwen wodny, to "masło maślane".
zdegustowany
Kałuża to też zbiornik wodny do której przebycia nie potrzeba sprzętu ciężkiego
aluś
W terminologii wojskowej kałuża: zbiornik wodny o nieregularnej linii brzegowej, bez znaczenia strategicznego :-)
kpina + ironia / szydera
Kałuża to zbiornik wodny nie mający znaczenia militarnego... :-D
iks

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe

Logolinki

Katalog firm

Tagi