Podczas próby wyciągnięcia psa z zamarzniętego stawu pod kobietą załamał się lód
W Rudzie Śląskiej mogło dojść do kolejnej tragedii. Rudzianka wybrała się z psem na spacer w okolicy ul. Nasypowej. W pewnym momencie czworonożny pupil uciekł w stronę zamarzniętego stawu. Kobieta ruszyła za nim. Kiedy starała się go wyciągnąć zzamarzniętego stawu, załamał się pod nią lód.
Kobieta, pod którą załamał się lód, miała sporo szczęścia
Do opisywanego zdarzenia doszło w sobotę, 11 lutego, na stawie przy ul. Nasypowej w Rudzie Śląskiej. Jak informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej, o godz. 7.40 rudzcy strażacy otrzymali zgłoszenie o kobiecie, która podczas próby wyciągnięcia swojego psa ze stawu sama znalazła się w niebezpieczeństwie.
– Załamał się pod nią lód i nie potrafiła samodzielnie wydostać się na brzeg. Strażacy po przybyciu na miejsce zdarzenia zauważyli poszkodowaną w stawie w odległości ok. trzech metrów od brzegu, trzymającą psa na rękach – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.
Hospitalizacja nie była konieczna
Strażacy ruszyli do akcji. Podjęli próbę wydobycia kobiety i zwierzęcia na brzeg. Konieczne było zastosowanie odpowiedniego sprzętu ratownictwa wodnego oraz drabiny. Dzięki temu akcja przebiegała sprawnie, a strażakom stosunkowo szybko udało się bezpiecznie sprowadzić kobietę i jej psa na brzeg. Tam czekał już na nią zespół ratownictwa medycznego.
– Załoga karetki nie stwierdziła potrzeby hospitalizacji i odwiozła kobietę do miejsca zamieszkania. Całe zdarzenie zakończyło się szczęśliwie, lecz należy pamiętać, że w wielu tego typu przypadkach dochodzi do tragedii. Dlatego apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu akwenów wodnych, prosimy o zabezpieczenie swoich zwierząt domowych przed wejściem na taflę lodu – podkreśla oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.




















Komentarze (12) DODAJ