Wiadomości z Rudy Śląskiej

Pozytywni rudzianie - Monika Czoik

  • Dodano: 2012-04-03 22:00, aktualizacja: 2017-10-16 13:24
Rozmawiam z pozytywną rudzianką, poetką, scenarzystką, animatorką kultury, autorką dwóch książek, a także opiekunką dziecięcą i mamą – Moniką Czoik. 
 
Jak zaczęła się przygoda z pisaniem? 
Moja podróż z pisaniem rozpoczęła się już w szkole średniej. Z racji tego, że kończyłam szkołę związaną z opieką nad dziećmi, często się z nimi spotykałam. Wówczas poczułam chęć napisania bajki, wierszyka właśnie dla dzieci. Bardzo chciałam zaangażować się i dać najmłodszym coś od siebie. 
Pierwszy tomik ukazał się w 2010 roku - "Wierszyki na każdą porę roku" i został bardzo ciepło przyjęty przez dzieci. To dało mi dużo pozytywnej energii do tworzenia kolejnych wierszy i w ten sposób w 2011 roku została wydana druga książeczka "W czarodziejskiej szufladzie".
 
Będąc w liceum udało mi się wystawić pierwsze przedstawienie wg mojego scenariusza. Do spektaklu "Opowieść wigilijna", którego premiera odbyła się w 2006r. zaangażowałam moich współpracowników z placówki opiekuńczo-wychowawczej oraz z MOPS-u. 
Kolejne projekty to "Kopciuszek" oraz "Jaś i Małgosia" na podstawie Jana Brzechwy. Następnym dokonaniem, bardzo dobrze i entuzjastycznie przyjętym przez dzieci, było wystawienie na dużej scenie, bajki mojego autorstwa "W poszukiwaniu Gwizdka".
Ostatnie przedstawienie "O wielkim czynie Małego Diablika, czyli jak uratowano Królestwo Wiosny" napisałam razem z wybitną koleżanką Anną Morajko. Współpraca z nią dodaje dużo uśmiechu w moim życiu.  
 
Co jest Pani bliższe: wiersze czy scenariusze?
To ściśle się ze sobą łączy. Bajkowe postacie występują zarówno w wierszach, jak i przedstawieniach. Te spektakle zostały zaprezentowane dzieciom z domów dziecka, placówek opiekuńczo – wychowawczych, które nigdy wcześniej nie były w teatrze.
Bardzo się cieszę, że mogę zrobić coś dla dzieci, że spotykam na swojej drodze ludzi, którzy mi w tym pomagają, wspierają mnie. 
 
Skąd czerpie Pani inspiracje? 
Skarbnicą pomysłów jest wyobraźnia dzieci. Po spotkaniach z nimi mam głowę wypełnioną nowymi pomysłami. Jednak na co dzień źródłem moich idei jest również mój dziewięcioletni syn Filip – on patrzy na świat inaczej, dostrzega sprawy, na które dorośli nie zwracają uwagi.
 
Czyli Pani stara się spojrzeć na świat oczami dziecka? 
Jak najbardziej, dostrzegać to, co pomijane, pragnę opisać to w sposób ciekawy, czasem zabawny.  
 
Bohaterami są najczęściej zwierzęta?  
Owszem, zwierzęta często się pojawiają w moich wierszach, ale też magia, czary, dobre duszki. To wszystko, co pozwala rozwijać dziecięcą wyobraźnię. 
 
Jak długo powstaje wiersz? 
Bardzo różnie, nie ma na to żadnej reguły. Czasami siadam i piszę, innym razem muszę temat dogłębnie przemyśleć. Napisać jest łatwiej, ale później należy wprowadzić niezbędne zmiany, a to jest dużo trudniejsze.  
 
Co Pani czuje jak dzieci czy młodzież recytuje wiersze? 
Zamysł wydania tych tomików był poparty trasą czytelniczą, do udziału w niej zaprosiłam wiele "magicznych" osób. Odwiedzam przedszkola, filie bibliotek, oddziały onkologii. Dzieci są najbardziej wymagającą widownią, dlatego podczas spotkań trzeba dać z siebie wszystko. 
Jednak kiedy dzieci "w prezencie" recytują moje wiersze, wówczas czuję ogromne wzruszenie oraz zaszczyt. To dla mnie jest piękne przeżycie, to najlepsze podziękowanie za moją pracę. 
 
A jakich autorów Pani pamięta z czasów dzieciństwa? 
Przede wszystkim teksty Jana Brzechwy i Juliana Tuwima, o nich nie da się zapomnieć, są zabawne, ale z pewnym przesłaniem, pobudzają wyobraźnię. Poza tym są ponadczasowe.
 
Kiedy możemy się spodziewać następnego tomiku? 
Materiał powstaje... Adresatem pozostają jak najbardziej najmłodsi. Myślę, że książka pojawi się znów w grudniu. Tymczasem zachęcam do wypożyczana z rudzkich bibliotek dotychczasowych tomików.
 
Czy Ruda Śląska stawia na kulturę? 
Bardzo się cieszę z tego, że wiele osób z Rudy Śląskiej rozumie moje działania, i kiedy zapraszam ich w wspólną czytelniczą podróż poświęcają nieodpłatnie swój prywatny czas, by czytać dzieciakom wierszyki. Jestem wdzięczna za pomoc w tworzeniu materiału do ostatniego tomiku - "W czarodziejskiej szufladzie" – kilka osób udało mi się namówić, by nagrać ich recytacje. Spotkania, w których uczestniczą są dużo bogatsze – obcujemy wówczas nie tylko z poezją, ale również z muzyką czy malarstwem. 
Rudzianie są otwarci na kulturę, znam wiele osób w Rudzie Śląskiej, które działają na rzecz tego, by kultura w naszym mieście się rozwijała .
 
Wsparcie jest ważne. 
Wsparcie jest ważne - wydawcą dwóch dotychczasowych książeczek było Forum Inicjatyw Kulturalnych w Rudzie Śląskiej, redakcją zajął się pan Krystian Gałuszka. W przypadku pierwszego tomiku autorem okładki oraz obrazków był mój syn Filip, w przypadku drugiego znany malarz i artysta Piotr Pilawa - takie wsparcie bardzo doceniam.
 
A co w Rudzie Śląskiej powinno jednak ulec zmianie? 
Sądzę, że osoby mieszkające w naszym mieście, a posiadające swoje ukryte talenty powinny się ujawnić. To może sporo zmienić, a ich działania będą pozytywnie odbierane. Nie należy bać się krytyki. Bo szczerze mówiąc, krytyka musi być zawsze. Ona nas motywuje do dalszego działania. 
 

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.  



Drodzy użytkownicy, jeśli macie pomysł o kim powinniśmy napisać w naszym nowym bloku "Pozytywni rudzianie", czyją działalność opisać, czekamy z niecierpliwością na wasze sugestie. 

Komentarze (19)    dodaj »

  • Mama

    Byłam ostatnio na spotkaniu, na którym P. Monika czytała wierszyki-reakcja dzieci była niezwykła:)Gratuluję:)

  • Oliwia

    Byłam, widziałam i było bajkowo i niesamowicie!!! Pani Moniko!!! Życzę Pani aby zawsze była Pani z naszymi dziećmi z nami!!!

  • Andrzej

    Oby jak najwięcej takich osób jak Pani Monika w Naszym Mieście!!! Brawo!!

  • Emil

    Ma Pan rację!!! Jak najwięcej takich osób oraz działań dla naszych dzieci!!! Nic tylko wspierać, podziwiać i pomagać rozszerzać takie inicjatywy!!!

  • Gość

    Piękna kobieta pełna wdzięku, która oddaje swej pasji całe swoje serce!!

  • Wiola

    Bardzo dziękuję za Pani to co pani robi dla naszych dzieci!! Pozdrawiam Serdecznie!!

  • Ola

    a tomik "W czarodziejskiej szufladzie" tez mozna wypozyczyc w naszych filiach???

  • ralfi

    książeczkę można wypożyczyć w rudzkich filiach bibliotek.

  • Aneta

    Wiersze Pani Moniki są pełne miłości, wrażliwości i pełne niesamowitych, fantazyjnych postaci... moje małe pociechy są szczęśliwe kiedy czytam im Żabę, Misia lub Miasto pełne czarów i zawsze za każdym razem same w inny sposób uzupełniają i kończą każdą historyjkę!! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!!!! Pragnęłabym aby było jak najwięcej takich osób jak Pani!!!

  • Iskierka

    Cudowna Wyobraźnia, Świat Magii i Czarów, który budzi w Nas dawno zapomniane dziecko - tak w ogromnym skrócie można powiedzieć o przepięknych, niosących radość i szczęście wierszach Moni!!! :)

  • Riki

    żałuję, ze juz nie chodze do przedszkola i nie mogę uczestniczyć w tych fantastycznych spotkaniach, ale ksiażeczke wypozyczyłem, mimo, że do działu dzieciecego nie należe od dawna:)Pozdrawiam P. Moniko.

  • Danusia:))

    Monia, jesteś wspaniała:)Pozdrowienia z Mysłowic :)))

  • Kasia S.

    Monia jesteś bardzo sympatyczną, miłą, pełną pomysłów i wrażliwą na innych osobą. Cieszę się z Twojego dotychczasowego sukcesu i życzę kolejnych, które będą mobilizowały Cię do dalszej współpracy z dziećmi, które na hasło CIOCIA MONIA szaleją z radości. Pozdrawiam, Kasia.

  • aga

    Monika to wulkan energii, pozytywnie, radośnie i przyjaźnie nastawiona do świata i ludzi. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, nigdy nie narzeka, choć życie czasem daje jej w kość. Zaraża optymizmem. W naszym mieście trzeba takich ludzi promować, wspierać i traktować jak dobro społeczne. Kto następny? Może znacie kogoś, kto robi wiele dobrego zupełnie bezinteresownie a jest zbyt skromny, by samodzielnie się ujawnić?

  • waple

    Bardzo dziękuję w imieniu dzieci.Bardzo szkoda,że w Halembie nie ma spotkań i Pani przedstawień, bardzo szkoda.Ale pomyślimy i o tym, dla takich ludzi, władze powinny być otwarte. Wesołych Świąt. Pozdrawiam.

  • Hynio

    Ino na naszo Halymba!!!! Powitomy tako fajno frelka z wierszami i bajkami z łotwartymi ramionami!!! :)

  • Ela

    Zgadza sie - P. Moniko prosze przyjechać do Halemby!!!!

  • Kenio

    i w dodatku urodziwa kobieta. daje 8/10 i śle całuska ;-)

  • Edi

    Urodziwa???? Chopie mało powiedziane!!! Pikna kobitka i do tego mondro i wizgerno!!! Normalnie spełnienie marzyń kozdego chopa!!!!

Dodaj komentarz

W związku z nadchodzącą ciszą wyborczą, możliwość komentowania artykułów na naszej stronie zostanie tymczasowo zablokowana.
Dziękujemy za zrozumienie i zachęcamy do powrotu do dyskusji po zakończeniu ciszy wyborczej.

Czytaj również