Za nami bardzo niespokojny weekend – przez bardzo silne opady mieszkańcy słusznie obawiali się zalań. Na szczęście, dzięki wcześniej podjętym działaniom, udało się uniknąć większych podtopień. Prezydent podsumował działania służb podejmowane przed ostatnie kilka dni.
Sytuacja opanowana
Dziś, gdy pogoda dopisuje, można zasiąść do podsumowania działań podejmowanych przez służby w ciągu minionego weekendu, gdy nad południową Polską przeszła silna fala opadów. W Rudzie Śląskiej sytuacja jest już opanowana – udało się utrzymać rzeki i potoki w korytach, a także obyło się bez ewakuacji mieszkańców.
- Nie udałoby się tego dokonać bez zaangażowania, poświęcenia oraz determinacji wielu osób. W pierwszej kolejności mam tu na myśli służby, które z pełnym poświęceniem przez kilkadziesiąt godzin walczyły z żywiołem. Nie można też zapomnieć o wszystkich działaniach zapobiegawczych, które podjęliśmy w całym mieście, kiedy pojawiły się pierwsze prognozy przed silnym deszczem, takie jak udrażnianie wpustów ulicznych, czy zabezpieczanie przed zalaniem przepompowni. To ostatnie było niezwykle ważne, ponieważ przez wszystkie dni z opadami pompy pracowały i pozwoliły uniknąć większych podtopień – przekazuje Michał Pierończyk.
Podsumowanie działań
Co działo się w miniony weekend? W wyniku silnych i ciągłych opadów w wielu miejscach w naszym mieście utworzyły się zalewiska. Z części z nich wodę udało się wypompować, jednak w niektórych miejscach woda musi spłynąć samodzielnie. Za najbardziej poważną sytuację uznano przepełnione zbiorniki przedsiębiorców prywatnych, znajdujących się przy ul. Cegielnianej w Kochłowicach oraz Kokota w Bielszowicach.
- W przypadku infrastruktury miejskiej odnotowaliśmy wiele, ale nieznacznych przypadków zalania pomieszczeń, głównie ze strony przeciekających dachów oraz wysokiego poziomu wód gruntowych. Szkody takie pojawiły się także w komunalnych budynkach mieszkalnych, dlatego też zaleciłem monitoring stanu dachów tych budynków. W kilku miejscach w mieście duży napór wody doprowadził do podmycia, w wyniku którego doszło do uszkodzenia latarń oraz znaków drogowych. – przekazuje Michał Pierończyk.
Przez cały najbliższy tydzień z dróg i chodników będą usuwane nieczystości naniesione przez spływającą wodę.
W sumie przez cały weekend strażacy z PSP i druhowie z OSP interweniowali 66 razy z powodu zalań i podtopień oraz 33 razy z uwagi na połamane drzewa. 29 ochotników z OSP dzień i noc walczyło ze skutkami opadów. Nie próżnowali również pracownicy PWiK, którzy interweniowali 64 razy. Rozdysponowano 5000 worków z piaskiem. W sumie, od piątku do niedzieli, w naszym mieście odnotowano opad 126 l/m2!
Prezydent zaapelował także do mieszkańców, aby w przyszłości, gdyby taka sytuacja miała wystąpić, bezwzględnie stosowali się do zaleceń służb i nie wjeżdżali w zalewiska, gdy na danym odcinku wprowadzono ograniczenie ruchu. Takie zachowanie prowadziło do podnoszenia się poziomu wody i zalewania części pobliskich budynków.