Już od jakiegoś czasu osoby zamieszkujące tereny w pobliżu autostrady A4 w Kochłowicach skarżą się na rosnący hałas. Wszystko za sprawą uszkodzonej dylatacji na wiadukcie nad ulicą Piłsudskiego. Co na to władze miasta?
Hałas nie pozwala im spokojnie spać. Coraz więcej skarg od mieszkańców okolic autostrady A4
Mieszkańcy Kochłowic coraz częściej skarżą się na hałas pochodzący z pobliskiej autostrady A4. Dotyczy to głównie osób zamieszkujących na ulicy Radoszowskiej oraz terenach w pobliżu wiaduktu nad ulicą Piłsudskiego. Mieszkańcy twierdzą, że nie potrafią spokojnie spać w nocy, gdyż hałas nieustannie ich budzi. Dźwięki dochodzące z pobliskiej autostrady znacznie utrudniają im życie – niektórzy zmagają się nawet z lękami w czasie przechodzenia ulicą pod wiaduktem. Dotyczy to w szczególności najmłodszych mieszkańców Kochłowic.
Czy problem zostanie „wyciszony”?
Radna rady miasta Ruda Śląska, Ewa Chmielewska, złożyła w tej sprawie interpelację do władz miasta. Apelowała o naprawienie uszkodzonej dylatacji na wiadukcie, która jest jedną z głównych przyczyn hałasu.
-Uważam, że z uwagi na mieszkańców mieszkających w pobliżu A4 zarówno w pobliżu wiaduktu jak i odsłoniętej części, którzy na co dzień borykają się z przekroczonym hałasem, sprawa powinna być priorytetowa. Dlatego zwróciłam się też by na najbliższym posiedzeniu Komisji dokładnie przyjrzeć się planowanemu zakresowi wykonania mapy akustycznej miasta. Radni przychylili się do mojego wniosku. – napisała radna w serwisie Facebook.
Niestety, decyzja należy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z oddziałem w Katowicach. Organ poinformował, że ze względu na ilość potrzeb z zakresu ochrony przeciwhałasowej, w pierwszej kolejności podejmowane są działania wynikające z decyzji administracyjnych organów ochrony środowiska. Odcinek A4 na wysokości wiaduktu nad ul. Piłsudskiego oraz z pobliżu ul. Radoszowskiej nie zakwalifikował się do Programu ochrony przed hałasem dla miasta Ruda Śląska na lata 2018-2023.
-Oględziny dylatacji na wiadukcie autostrady A4 nad ulicą Piłsudskiego nie wykazały nadmiernego zużycia, a ich stan techniczny pozwala obecnie na dalszą eksploatację. Dylatacje spełniają swoją nominalną funkcję, zapewniają możliwość przesuwu konstrukcji i posiadają wymaganą szczelność. W przypadku pogorszenia się technicznego stanu urządzeń, w najbliższych latach zaplanowana zostanie ich wymiana. – czytamy w odpowiedzi na interpelację złożoną przez Ewę Chmielewską.
To koniec?
Temat hałasu w okolicy wiaduktu nad ulicą Piłsudskiego oraz na ulicy Radoszowskiej został poruszony podczas ostatniego posiedzenia Komisji Środowiska. Naczelnik wydziału ochrony środowiska zapewnił, że już we wrześniu na wskazanych terenach zostaną przeprowadzone badania poziomu hałasu. Dodatkowo, podczas kolejnych posiedzeń komisji radni dokładnie przeanalizują zakres, w jakim zostanie sporządzona kolejna mapa akustyczna miasta.
Na jakiekolwiek działania w sprawie przeciwdziałaniu hałasowi będzie trzeba trochę poczekać, jednak radna Ewa Chmielewska zapewnia, iż rozmowy na ten temat będą kontynuowane.