Radny Rafał Wypior walczy o to, aby uchronić tereny zielone na Mrówczej Górce przez możliwą zabudową. W tym celu stworzył petycję, aby w proces ochrony tych terenów zaangażowali się także sami mieszkańcy.
Chronić miejską zieleń
W ciągu ostatnich kilkunastu lat z miasta zniknęło wiele zieleni, która – zgodnie z ówczesną modą – została zastąpiona betonowymi płytami. Na szczęście obecnie tendencja jest odwrotna i miasta starają się, aby na ich terenie powstawało jak najwięcej terenów zielonych. Dlatego radny Rafał Wypior wystosował apel do mieszkańców, aby dołączyli do walki o uchronienie przez zabudową terenów zielonych znajdujących się na styku Halemby, Kochłowic i Wirku. Wśród argumentów, dlaczego tereny na Mrówczej Górce powinny być chronione wymienia m.in. to, iż jest to idealne miejsce na ucieczkę od miejskiego zgiełku, a także fakt, że stanowi naturalną barierę hałasu, izolującą mieszkańców od hałasu z autostrady A4.
- Miejsce to stało się centrum aktywności społeczności lokalnej. Parking, który pierwotnie służył jako zaplecze techniczne dla firm budujących autostradę A4, obecnie przekształcił się w istotne miejsce dla mieszkańców. Dzieci uczą się tu jazdy na rowerze, a Strefa Rekreacji Mrówcza Górka, utworzona z Budżetu Obywatelskiego, stała się miejscem, które tętni życiem. To miejsce pokazuje, że jest potrzebne i cenione przez naszą społeczność – czytamy w petycji.
Podpisz petycję!
Radny Rafał Wypior postanowił działać i stworzył petycję do prezydenta miasta z prośbą o wyłączenie terenów zielonych na Mrówczej Górce z procesu sprzedaży i przeznaczenie ich w całości na zieleń urządzoną.
- Nasza prośba wynika z troski o zachowanie naszego dziedzictwa przyrodniczego i jakości życia mieszkańców. Dodatkowo po wstępnych analizach hydrologicznych tego obszaru, można wręcz powiedzieć, że część terenu w rejonie zbiornika retencyjnego należałoby przeznaczyć i przygotować jako rezerwuary naturalnej retencji, wspomagające niewydolne zbiorniki na terenie MOP, które pozwolą na dalsze spowolnienie odprowadzenia nadmiaru wód do istniejącego systemu kanalizacji. Ponadto, poprawi to sytuację powtarzającego się przy deszczach nawalnych podtapiania nieruchomości w rejonie ulic Oświęcimskiej, Siewnej, Chmielnej – czytamy w uzasadnieniu petycji.
Petycję można podpisać bez wychodzenia z domu, za pomocą kilku kliknięć na komputerze. Wystarczy wejść na podany niżej adres www, wypełnić krótki formularz kontaktowy i potwierdzić swój podpis na skrzynce mailowej. Dotychczas petycję podpisało niemalże 270 osób.