Modernizacja infrastruktury sportowej przy IV Liceum Ogólnokształcącym i Szkole Podstawowej nr 23 w Rudzie Śląskiej to dwa zadania w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego, które mają już swoich wykonawców.
Miejsca sportu i rekreacji to najczęstszy wybór w głosowaniu mieszkańców. Aktywność fizyczna jest obecnie ograniczona, ale mam nadzieję, że nie będziemy musieli długo czekać na możliwość swobodnego korzystania z nowych obiektów – mówi prezydent Grażyna Dziedzic.
Przy IV Liceum Ogólnokształcącym w dzielnicy Orzegów powstanie boisko do siatkówki i koszykówki o nawierzchni poliuretanowej. Zlokalizowane będzie w rejonie byłych boisk asfaltowych, których problemem, oprócz niespełniającej standardów nawierzchni, jest brak wyposażenia. Inwestycja obejmie też infrastrukturę wokół boiska: piłkochwyty, oświetlenie LED, chodnik, ławki, kosze na śmieci oraz schody terenowe. Kosztować będzie ponad 258 tys. zł, a wykonawca na jej realizację będzie miał trzy miesiące od przekazania terenu budowy.
Z kolei przy Szkole Podstawowej nr 23 w dzielnicy Bykowina główna część prac zaplanowana jest na wakacje.
Wtedy na boisku wielofunkcyjnym wykonana zostanie nawierzchnia poliuretanowa, wymieniona będzie nawierzchnia bieżni do sprintu oraz sprzęt sportowy. Na placu apelowym powstanie kreatywna strefa gier – wylicza wiceprezydent Michał Pierończyk.
Wymienione zostaną również ławki i kosze na śmieci, a monitoring wizyjny będzie rozbudowany. Wcześniej nastąpi wymiana ogrodzenia i piłkochwytów – dla tego etapu przekazano już teren budowy.
Łączny koszt obu etapów zadania to prawie 260 tys. zł
Oba projekty mają szansę na dofinansowanie ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach programu rozwoju lokalnej infrastruktury sportowej Sportowa Polska 2020. Łączne dofinansowanie tych inwestycji może wynieść prawie 200 tys. zł. Nabór wniosków w konkursie zakończył się 30 kwietnia br., ich ocena potrwa kilka miesięcy.
To siódma edycja budżetu obywatelskiego w Rudzie Śląskiej. Łącznie mieszkańcy zgłosili dotychczas 421 projektów, do realizacji wybrano 88, a w głosowaniach wzięły udział ponad 34 tys. osób.
Realizacja budżetu obywatelskiego, który na mocy ustawy z 2018 r. w miastach na prawach powiatu jest obowiązkowy, to duże wyzwanie dla samorządów, gdyż obecnie dotkliwie odczuwamy ubytki w dochodach budżetowych, spowodowane zmianami w prawie i podatkach, a także skutki epidemii koronawirusa. Również przeprowadzenie procedury zgłaszania i wyboru projektów na 2021 rok jest aktualnie bardzo utrudnione - podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Na oba te aspekty zwrócił uwagę Zarząd Śląskiego Związku Gmin i Powiatów w stanowisku z 24 kwietnia br. W dokumencie tym zaapelowano zarówno o zniesienie obowiązku przeprowadzenia budżetu obywatelskiego w bieżącym roku, jak i obowiązku uwzględnienia takich zadań w uchwałach budżetowych na 2021 r. Warto dodać, że ŚZGiP to organizacja, która reprezentuje 140 jednostek samorządu lokalnego z województwa.
Wspomniany wyżej wątek pojawił się również w projekcie „tarczy samorządowej”, zgłoszonej podczas posiedzenia Senatu 6 maja br. przez senatora Zygmunta Frankiewicza, prezesa Związku Miast Polskich – stowarzyszenia skupiającego 331 miast. Wśród szczególnych rozwiązań dla samorządu terytorialnego związanych epidemią, w projekcie ustawy proponowany jest zapis, iż w roku 2020 rada gminy, rada powiatu oraz sejmik województwa mogą zawiesić w całości albo w części realizację budżetu obywatelskiego, a także odstąpić od przygotowania budżetu obywatelskiego na rok 2021, jeżeli jest to konieczne w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Wprowadzenie takiego rozwiązania odciążyłoby nadwerężone budżety samorządów
Z szacunków władz Rudy Śląskiej wynika, że dochody miasta w 2020 roku mogą być od 46 do 69 mln zł mniejsze niż planowane. Potwierdzeniem tych prognoz są wpływy z udziału w podatku PIT, które za kwiecień były mniejsze o 8 mln zł w porównaniu do analogicznego okresu 2019 r. Podobną tendencję spadkową odnotowują samorządy w całym kraju.
W tej sytuacji musimy przeanalizować tegoroczny plan przetargów. Możliwość zawieszenia realizacji zadań w ramach budżetu obywatelskiego ułatwiłaby dostosowanie go do nowej rzeczywistości finansowej, w jakiej się znaleźliśmy – zaznacza Grażyna Dziedzic.