Wiadomości z Rudy Śląskiej

Ruda Śląska: We wrześniu odbędzie się zwiedzanie Wielkiego Pieca Hutniczego. Biletów brak

  • Dodano: 2023-08-11 08:15, aktualizacja: 2023-08-14 09:00

Niebawem, bo już 9 września, będzie można zwiedzić niedostępny na co dzień zespół Wielkiego Pieca Hutniczego w Rudzie Śląskiej. Wycieczka w świat industrialnego dziedzictwa odbędzie się w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa.

Szykuje się zwiedzanie Wielkiego Pieca Hutniczego

W sobotę, 9 września, o godz. 10.30 Biuro Miejskiego Konserwatora Zabytków w Rudzie Śląskiej planuje zwiedzanie Wielkiego Pieca Hutniczego. Zwiedzający zostaną podzieleni na dwie grupy: grupa I rozpocznie zwiedzanie o 10.30, grupa II o 12.00. To unikalna okazja do zobaczenia jednego z ciekawszych górnośląskich zabytków techniki.

Ranga zabytku jest wyjątkowa. Wielki Piec Huty Pokój został wpisany na Europejski Szlak Dziedzictwa Przemysłowego ERIH - European Route of Industrial Heritage. Jak zaznaczono w programie Europejskich Dni Dziedzictwa, rudzki Wielki Piec jest jedynym tego typu obiektem zachowanym na terenie województwa i jeden z trzech na terenie kraju, których budowa przypadała na okres po 1945 roku. 

- Stanowi jednocześnie niezwykle istotny element krajobrazu kulturowego oraz przestrzennego miasta, świadcząc o jego przemysłowych korzeniach. Planowane zwiedzanie będzie okazją do przyjrzenia się z bliska temu cennemu zabytkowi techniki – informują organizatorzy wydarzenia.

Wydarzenie jest bezpłatne, jednakże liczba miejsc jest ograniczona. Z uwagi na ogromne zainteresowanie zwiedzaniem miejsca zostały wyczerpane. Informacje o innych tego typu wydarzeniach będą umieszczane na profilach obiektu w mediach społecznościowych - na Facebooku  i Instagramie.

Wielki Piec Hutniczy

Wielki Piec Hutniczy wchodził pierwotnie w skład zabudowań nowobytomskiej Huty "Pokój", która została założona w 1840 roku. Dynamiczny rozwój przedsiębiorstwa sprawił, że huta szybko stała się największym tego typu zakładem w okolicy. W 1907 roku huta posiadała już 6 wielkich pieców. To w tym miejscu Tadeusz Sendzimir uruchomił pierwszą walcarkę blach na zimno swojego pomysłu. Innowacyjność opracowanego przez niego procesu polegała na walcowaniu blachy z równoczesnym jej rozciąganiem. W latach powojennych nowobytomska huta była największym zakładem metalurgicznym w Polsce.

Wielki Piec uruchomiono w 1968 roku, co zarejestrowała nawet Polska Kronika Filmowa. Wzniesiono go w głębi zakładu, a następnie przesunięto we właściwą lokalizację za pomocą stalowych lin. Budowa urządzenia trwała zaledwie 105 dni, zamiast szacowanego 1,5 roku. Po niespełna 20 latach funkcjonowania Wielki Piec okazał się przestarzały i nieefektywny, w związku z czym zdecydowano o jego modernizacji. Prace remontowe ukończono w 1987 roku. Zmieniono wówczas profil produkcyjny urządzenia, przestawiając je na wytop żelazomanganu. Huta "Pokój" była wtedy jedynym w kraju producentem tego stopu.

Kolejna modernizacja urządzenia miała miejsce w latach 1995-1997, jednak na wznowienie produkcji zdecydowano się dopiero w 2004 roku. Obiekt przejęło wówczas Konsorcjum "Eurostal Inwestycje", przekształcone wkrótce w Stalmag Sp. z o.o. Wysoka awaryjność urządzenia oraz negatywny wpływ odpadów produkcyjnych na środowisko szybko zdecydowały o ostatecznym wygaszeniu Wielkiego Pieca, co nastąpiło w lutym 2005 roku. Pod koniec 2012 r. decyzją Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach wpisany został do rejestru zabytków.

Miasto stało się formalnym właścicielem Wielkiego Pieca pod koniec 2018 r. Wtedy nastąpiła zamiana nieruchomości ze spółką Stalmag, która otrzymała prawo użytkowania wieczystego gruntu wraz z prawem własności budynku Bramy II, czyli byłej portierni Huty "Pokój". W zamian, na takich samych zasadach, miasto nabyło obiekt Wielkiego Pieca wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą. Różnica w wartościach obu nieruchomości wynosiła ponad 90 tys. zł, które zostały już przez miasto zapłacone.

Komentarze (3)    dodaj »

  • Szkoda słów.

    Zwiedzać można każdy obiekt, Nawt taki, który z uwagi na brak konserwacji jest potencjalnie niebezpieczny. Gdy ktoś skręci kark to zrobi się trochę szumu i można będzie zebrać jakieś środki lub pociąć straszacy od lat obiekt, na złom. Mam nadzieję że ktoś przemyślał cała sprawę, bo zazwyczaj potem nie ma winnych, gdy wydarzy się tragedia.

  • giekar

    Super !!!

  • asd

    Ile było miejsc ? I o której godzinie cała pula została wyczerpana ?

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również