W środę o godzinie 20 przed Sądem Rejonowym w Rudzie Śląskiej rozpoczął się protest kilkunastu osób przeciwko przerwaniu kadencji Małgorzaty Gersdorf pełniącej funkcję Prezesa Sądu Najwyższego.
Jednym z zapisów Ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym jest przechodzenie sędziów w stan spoczynku w wieku 65, a nie jak do tej pory 70 lat. Ustawa przewiduje jednak, że sędziowie, którzy chcą kontynuować pozostać ciągle czynni zawodowo, mogą złożyć wniosek do prezydenta z prośbą o przedłużenie pracy. Na 27 sędziów, którzy przekroczyli już granicę wieku dopuszczaną w ustawie, 16 złożyło wniosek i pozostanie na swoich stanowiskach, pozostałych 11, którzy się na to nie zdecydowali, kończy pracę.
Problem interpretacji prawa pojawia się jednak w przypadku I Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzaty Gersdorf, która 65 lat ukończyła w zeszłym roku, a zatem teoretycznie, jeżeli brać pod uwagę jedynie przepisy wspomnianej ustawy, powinna albo złożyć wniosek do prezydenta, albo opuścić piastowane stanowisko. Jednak Konstytucja w artykule 183, pkt. 3 stanowi, że:
Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego powołuje Prezydent Rzeczypospolitej na sześcioletnią kadencję spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego.
Z kolei w artykule 180 Konstytucja określa, że to osobna ustawa określa granicę wieku, po osiągnięciu której sędziowie przechodzą w stan spoczynku.
Powstaje zatem konflikt o interpretację. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy podkreślają, że ustawa obowiązuje również Małgorzatę Gersdorf, ponieważ technicznie rzecz ujmując jest ona nadal sędzią, więc cenzus wieku również jej dotyczy. Innym argumentem ma być fakt, że nie zostaje ona odwołana, ale przechodzi w stan spoczynku, w związku z czym Konstytucja nie jest łamana.
Nagranie z protestu w Rudzie Śląskiej:
Sama zainteresowana, jak również opozycja, wskazują na wspomniany artykuł 183 ustawy zasadniczej, uznając funkcję I Prezesa Sądu Najwyższego jako osobny organ władzy sądowniczej, mający jasno określoną kadencję, której nie może naruszać żadna ustawa.
Tutaj stosujemy wprost przepisy Konstytucji, stąd nie ma dla mnie problemu, że ustawa zmieniła wiek emerytalny sędziów Sądu Najwyższego w trakcie kadencji – czego się nigdy nie robi bez przepisów intertemporalnych – i w ten sposób zostałam pozbawiona funkcji ustawą, funkcji, która jest określona konstytucyjnie - mówiła podczas niedawnej konferencji prasowej Małgorzata Gersdorf.
W protestach udział wzięło również kilkunastu mieszkańców Rudy Śląskiej, wśród nich organizatorka Krzysztofa Łabudzińska – zapraszamy do posłuchania rozmowy.