Kilkaset metrów długości, kilkadziesiąt metrów wysokości, kilkanaście tysięcy ton stali. Wbrew pozorom,liczby te nie opisują tankowca, ani pasażerskiego transatlantyku. To parametry koparki Bagger – największego lądowego pojazdu, jaki kiedykolwiek zbudowano.
Szczypta historii
W połowie ubiegłego stulecia, niemiecka firma Krupp skonstruowała, na zamówienie tamtejszych przedsiębiorstw kopalnianych, pierwszą wielonaczyniową koparkę – molocha o nazwie Bagger 281. Od tego czasu powstało w sumie pięć koparek tego typu, zaś ostatnie spośród nich, Bagger 288 i Bagger 293, przebiły wszystkie pozostałe pod względem wagi oraz wielkości.
Do 2001 roku Bagger 288 pracował w kopalni Hambach, skąd, po zakończeniu wydobycia, został przeniesiony do oddalonej o 22 kilometry kopalni Garzweiler. Pokonanie tej niewielkiej odległości zajęło maszynie ponad 3 tygodnie i pochłonęło koszt rzędu 15 milionów marek niemieckich.
Garść parametrów
240 metrów długości, 96 metrów wysokości i masa 14 000 ton. Do tego podwozie szerokie na 50 metrów i trzy rzędy gąsienic (każda składa się z 4 wózków). Najbardziej imponująca jest jednak głowica Baggera, licząca sobie niemal 22 metry średnicy. Składa się ona z 18 czerpaków, które zapewniają maszynie dzienną wydajność na poziomie 240 000 metrów sześciennych (bądź 240 000 ton) urobku. Wyobraźmy sobie blok ziemi wielkości boiska piłkarskiego i wysoki na 30 metrów – mniej więcej tyle Bagger jest w stanie wydobyć przez kilkanaście godzin pracy.
Największym minusem maszyny tej wielkości jest oczywiście prędkość, z jaką może się ona poruszać. Jak wcześniej wspomnieliśmy, zaledwie 22-kilometrowa podróż zajęła Baggerowi ponad 3 tygodnie. Maksymalna prędkość pojazdu wynosi zaledwie 600 metrów na godzinę, choć rzadko kiedy porusza się on z prędkością większą niż 200 metrów na godzinę.
Obsługą Baggera stale zajmuje się 5-osobowa załoga, zaś sama maszyna mieści pomieszczenie socjalne, miejsca do spania oraz toaletę.
Maszyny do zadań specjalnych
Superkoparki z serii Bagger zostały stworzone z myślą o kopalniach odkrywkowych, gdzie najpierw usuwają ziemię, a później przekopują się przez złoża węgla. To prawdziwi giganci do zadań specjalnych, jednak ich utrzymanie i eksploatacja wiążą się z bardzo wysokimi nakładami. Zniszczone, bądź zużyte części są często tak duże, że konieczne jest przetransportowanie ich za pomocą ciężarówek.
Nie każda maszyna jest równie imponująca jak Bagger, ale każda z czasem się zużywa i ulega awariom. Firmy takie jak Cemasz (https://cemasz.pl/) dbają o to, by stan maszyn był optymalny, serwisując i zapewniając nowe części.