Już w najbliższą środę (17 listopada) w Rudzie Śląskiej obchodzić będziemy Światowy Dzień Wcześniaka.
Światowy Dzień Wcześniaka w Szpitalu Miejskim
Maluszki wraz z rodzicami o godz. 10.00 spotkają się przy Szpitalu Miejskim w Goduli, gdzie symbolicznie wypuszczą w niebo fioletowy balon. W tym dniu w godzinach od 17.00 do 20.00 wejście główne szpitala zostanie podświetlone na fioletowo.
Rocznie w rudzkim Szpitalu Miejskim przychodzi na świat ok. 70 wcześniaków o wadze poniżej 1000 g i około 100 poniżej 1500 g. Najmłodsze dziecko urodziło się dwa lata temu w 22. tygodniu ciąży (plus jeden dzień), a najmniejsze ważyło 420 g. Dla maluszków kluczowe są nie tylko pierwsze godziny oraz dni, lecz kolejne miesiące i lata. Stąd też tak ważny jest kontakt rodzin, w których urodziły się wcześniaki i wzajemna wymiana doświadczeń.
To właśnie dla wcześniaków i ich rodziców Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej organizuje Światowy Dzień Wcześniaka. Uroczystości z powodu trwającej pandemii nie odbędą się jednak, jak w latach poprzednich, na sali.
- Nie możemy spotkać się w gronie kilkuset osób. To niebezpieczne dla naszych małych pacjentów w dobie Covid-19. Chcemy jednak uczcić ten wyjątkowy dzień i pokazać, że pamiętamy historie naszych wcześniaków i ich rodzin - wyjaśnia prezes Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, dr Katarzyna Adamek.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 10.00, kiedy to w parku przy Szpitalu Miejskim w Goduli (parking za budynkiem) maluszki oraz ich rodzice wypuszczą w niebo symboliczny, fioletowy balon. Będzie to także okazja do krótkiej rozmowy z personelem szpitala, w tym z neonatologami. Od lat w swojej pracy stawiają na kontakt rodzica z dzieckiem, karmienie mlekiem matki oraz bezpieczeństwo pacjenta.
- W trakcie naszych działań staramy się wyeliminować ryzyko zakażeń szpitalnych oraz innych powikłań. Przekłada się to na bardzo rzadkie stosowanie antybiotyków oraz ilości leków w naszym ośrodku. Wspieramy pracę niewydolnych narządów, ale nie stwarzamy przez to dodatkowych niestabilności dla dziecka. Na przykład - skóra tak małego dziecka w 24. tygodniu ciąży jest jak pergamin, więc staramy się unikać dodatkowych wkłuć, aby nie przeszkadzać i nie traumatyzować dziecka. Stosujemy za to specjalne opatrunki, żeby wzmocnić i nie uszkodzić skóry. Pozwalamy dziecku na sen i odpoczynek, bo to podstawa regeneracji i rozwoju. Nieszkodzenie i naturalność jest dla nas podstawą działania – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Janusz Świetliński, ordynator Oddziału Neonatologicznego Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej.
Przypomnijmy, że od 2011 roku rudzki Oddział Neonatologiczny posiada prestiżowy III stopień referencyjności. To oznacza, że jego lekarze ratują życie i zdrowie najciężej chorych noworodków i wcześniaków z całego Śląska.
