Przy ul. 1 Maja w Rudzie w pobliżu zjazdu z trasy N-S powstaje pierwsza w mieście łąka kwietna. W ten sposób Ruda Śląska dołączyła m.in. do Katowic i Krakowa - tam również władze miasta zdecydowały się na walkę z suszą poprzez utworzenie łąk kwietnych.
Jak pokazują doświadczenia innych miast, to jeden ze skutecznych sposobów ochrony naturalnych zasobów wody. Jest to bardzo ważne w kontekście ostatnich zagrożeń suszą. Łąki kwiatowe utworzyły już Kielce, Białystok, Radom, Rybnik i Sanok, w których w tym roku także mają powstać kwiatowe dywany.
W naszym mieście łąki kwiatowe powstaną przy ulicy 1 Maja w pobliżu zjazdu z trasy N-S w Rudzie, na hałdzie przy ul. Niedurnego w Nowym Bytomiu oraz na terenach zielonych w rejonie stacji paliw w Chebziu.
- Kolejne dwie łąki utworzone zostaną na hałdzie przy ul. Niedurnego w Nowym Bytomiu oraz na terenach zielonych w rejonie stacji paliw w Chebziu. Jeżeli ta forma zagospodarowania miejskiej zieleni się przyjmie, będziemy wyznaczać kolejne przestrzenie pod takie wysiewy - napisał wiceprezydent Krzysztof Mejer.
Łąki pełne kwiatów to według ekologów najlepszy sposób na nękające miasta susze i upały. Łąki kwietne pomagają walczyć z niedoborem wody i obniżają temperaturę otoczenia, zapobiegając tworzeniu się tzw. wysp ciepła. Dzięki głęboko rozwiniętemu systemowi korzeniowemu dziko rosnące rośliny magazynują wodę. Nie trzeba ich więc podlewać. Zdolność do retencji wodnej przy okazji powoduje, że wokół łąk temperatura otoczenia jest niższa. Są też schronieniem dla pożytecznych owadów, małych ssaków i ptaków.
Co myślicie o takim rozwiązaniu?