10-letni chłopiec wyszedł z mieszkania podczas alkoholowej libacji swoje matki i jej partnera. Wystraszonym chłopcem na klatce schodowej zainteresowali się sąsiedzi, którzy zawiadomili służby.
Orzegów. 10-latek bał się wrócić do pijanej matki i jej partnera!
W niedzielę 5 listopada policjanci interweniowali w Orzegowie na ul. Hlonda. Zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili służby o 10-letnim chłopcu, który bał się wrócić do mieszkania i bez opieki przebywał na klatce schodowej. Jak się okazało, w mieszkaniu, w którym mieszkał chłopiec, przebywali jego matka i jej partner, którzy spożywali alkohol. Przybyli na miejsce policjanci zaopiekowali się wystraszonym chłopcem.
– Zadzwonili sąsiedzi, że 10-letni chłopiec jest na korytarzu klatki schodowej i boi się wrócić do mieszkania, bo mama ze swoim partnerem są pijani. Prosił sąsiadów o pomoc. Patrol, który pojechał na miejsce, potwierdził to. Zaopiekowali się policjanci tym chłopcem – powiedział asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
Opiekę nad chłopcem miała sprawować jego matka ze swoim partnerem. Niestety oboje byli zupełnie pijani. 39-letnia kobieta miała 2,6 promila alkoholu w swoim organizmie, a jej partner ponad 2 promile.
– Oboje zostali zatrzymani i umieszczeni na razie w izbie wytrzeźwień. Jak wyjdą dzisiaj trzeźwi, zostaną przejęci przez policjantów z " jedynki" i zostaną im przedstawione zarzuty narażenia na utratę życia lub zdrowia 10-latka – poinformował asp. szt. Arkadiusz Ciozak.
Na szczęście sąsiedzi szybko zareagowali i chłopcu nic się nie stało. Trafił pod opiekę dziadków.