Wiadomości z Rudy Śląskiej

Za nami spacer historyczny po dzielnicy Wirek!

  • Dodano: 2024-05-13 08:30, aktualizacja: 2024-05-13 08:34

W sobotę, 11 maja, w ramach Dni Otwartych Funduszy Europejskich, odbył się historyczny spacer po Wirku. Całość uświetnił koncert orkiestry Dętej KWK „Pokój” pod dyrekcją Jacka Kampy.

Świętowanie dołączenia do Unii

Historyczny spacer po Wirku rozpoczął się na zabytkowym osiedlu Ficinus – jego rewitalizacja była możliwa dzięki pierwszym środkom z funduszy europejskich, które trafiły do Rudy Śląskiej w 1996 roku, gdy Polska była jeszcze krajem kandydującym do UE. Trasa spaceru prowadziła przez miejsca, które zmieniły się dzięki funduszom unijnym, czyli Górę Antonia i Trakt Rudzki. Finałem wydarzenia był koncert orkiestry Dętej KWK „Pokój” w amfiteatrze przy ul. Czarnoleśnej. 

- Dzięki organizacji tego wydarzenia w mieście chcieliśmy podkreślić, ile zawdzięczamy naszej akcesji do wspólnoty unijnej oraz jak ważna jest w niej nasza obecność – podsumowuje Michał Pierończyk, prezydent Rudy Śląskiej.

Wydarzenie odbyło się w ramach Dni Otwartych Funduszy Europejskich.

20 lat Polski w Unii Europejskiej

Polska dołączyła do wspólnoty europejskiej 1 maja 2004 roku, wraz z innymi 9 krajami: z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, ze Słowacją, Słowenią i z Węgrami. Było to największe w historii rozszerzenie Unii Europejskiej. Decyzję o dołączeniu Polski do UE Polacy podjęli podczas referendum akcesyjnego, które odbyło się 7 i 8 czerwca 2003 roku. Za dołączeniem do Unii opowiedziało się aż 77,45% osób biorących w głosowaniu. 

W tym roku mija 20 lat od dołączenia Polski do Unii Europejskiej.

Komentarze (2)    dodaj »

  • Oberschlesier

    Schlesier,widocznie tam bołeś?Bestosik wiysz co piszesz!Ale czy we Moji/ Naszt Rudzie (Śląski) bez łostanie lata boło inaczy?

  • Schlesier

    Za dużo Polski, za mało Ślonska...

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również