Mieszkaniec miasta zauważył baner wyborczy jednego z kandydatów tuż przy szkole podstawowej. Co na ten temat mówią przepisy wyborcze? Czy agitacja wyborcza tak blisko placówki edukacyjnej jest dozwolona?
Banery szybko zniknęły
Pan Łukasz Michalski podzielił się z internautami zdjęciem baneru jednego z kandydatów w wyborach, zawieszonego na latarni tuż przy Szkole Podstawowej nr 2. Uznał, że takie postępowanie nie jest zgodne z prawem, więc postanowił zawiadomić Straż Miejską. Jak informuje, otrzymał odpowiedź, iż nie ma przepisu regulującego tego typu zachowania. Co ciekawe zauważył, że po około godzinie po zgłoszeniu sprawy do Straży Miejskiej, banery zniknęły.
Co na to Kodeks Wyborczy?
Kodeks wyborczy jasno wykazuje, iż „zabroniona jest agitacja wyborcza na terenie szkół wobec uczniów” – art. 108 § 2 KW. Jak wyjaśnia Krajowe Biuro Wyborcze, przez teren szkoły należy rozumieć nieruchomość, tj. grunt wraz z budynkami oraz innymi urządzeniami na nim wzniesionymi, w tym z ogrodzeniem. Złamanie tego przepisu jest zagrożone karą grzywny. Sprawa została zgłoszona rudzkim funkcjonariuszom policji.
To nie pierwsza taka sytuacja
W minionym tygodniu na grupie internetowej zrzeszającej rudzian pojawiło się zdjęcie baneru posła Marka Wesołego, powieszonego na barierkach przy drodze tuż przy wyjeździe z ul. Westerplatte na ul. Katowicką. Mieszkańcy zwrócili uwagę na fakt, że baner znacznie ogranicza widoczność w tym miejscu, co może doprowadzić do wypadku. Poseł błyskawicznie zabrał głos w sprawie.
- Dziękuję za zwrócenie uwagi na bardzo ważny element kampanii. Absolutnie zgadzam się z Państwem i deklaruję, że wszystkie ograniczające widoczność materiały zostaną zdjęte. Wolontariusze popełnili po prostu błąd i trzeba go naprawić do czego się zobowiązuję. Za zaistniałą sytuację osobiście przepraszam, nie powinna mieć miejsca. Działania już są w toku – czytamy w komentarzu Marka Wesołego pod zdjęciem baneru.