Przed południem na wjeździe na DTŚ w Chebziu dachował samochód osobowy. Droga jest już przejezdna.
25 stycznia, kilka minut po godz. 11.00, w Chebziu doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na wjeździe na DTŚ w kierunku Świętochłowic dachowało Seicento.
W zdarzeniu nie brały udziału inne pojazdy. Kobieta jadąca samochodem marki Fiat skarżyła się na bóle kręgosłupa i została przewieziona do szpitala - mówi Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy KMP Ruda Śląska.
Najprawdopodobniej przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości. Obecnie nie ma w tym miejscu żadnych utrudnień.