Wiadomości z Rudy Śląskiej

Auto dachowało na DTŚ!

  • Dodano: 2018-01-25 13:15

Przed południem na wjeździe na DTŚ w Chebziu dachował samochód osobowy. Droga jest już przejezdna.

25 stycznia, kilka minut po godz. 11.00, w Chebziu doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na wjeździe na DTŚ w kierunku Świętochłowic dachowało Seicento.

W zdarzeniu nie brały udziału inne pojazdy. Kobieta jadąca samochodem marki Fiat skarżyła się na bóle kręgosłupa i została przewieziona do szpitala - mówi Arkadiusz Ciozak, rzecznik prasowy KMP Ruda Śląska.

Najprawdopodobniej przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości. Obecnie nie ma w tym miejscu żadnych utrudnień.

Pokaż na mapie

Komentarze (8)    dodaj »

  • hromani

    Szybko się uwinęli w porządkach - w Zabrzu jak przewróciła się ciężarówka to cały dzień ruch w regionie był sparaliżowany.Dobrze że w Seicento nie było węgla. ;-)

  • ...rzuca na kolana...;-(

    ...a moze zamiast tego byl w nim caly dobytek na nowa droge zycia...LOVE MISSION ONE...FANTASTYCZNA zpijana bo ODKORKOWANA ...

  • Orel

    Zakret mistrzow?:)

  • Justa

    Nie, zjazd na DTŚ

  • eryk

    Tu dość często wypadają auta.... Taki profil zakrętu. Widać pechowy odcinek bo tuż obok zakręt miszczuf!

  • asdf

    Ja bym nie zwalał winy na profil zakrętu, a na profil kierowcy :)

  • Warchol

    Ta czy by jechala 10 czy 100 to i tak za kazdym razem slysze nie dostosowal(a)predkosci do warunkow najlepiej to jakby pchala te auto rekami ograniczenia sa np 50 wiec tyle bez problemow powina jechac i nic nie powinno sie stac a nie ze predkosc za wielka

  • czytelnik

    mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy? ograniczenie prędkości nie mówi, że tyle ile na znaku zawsze możesz bezpiecznie jechać, mówi tylko tyle, że masz jechać z prędkością BEZPIECZNĄ (w zależności od warunków i sytuacji na drodze) ale NIE WIĘCEJ NIŻ tyle ile na znaku

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również