Wiadomości z Rudy Śląskiej

Długie kolejki do punktu poboru wymazów w Rudzie Śląskiej

  • Dodano: 2022-01-19 12:45, aktualizacja: 2022-02-07 09:57

Mieszkańcy zwracają uwagę, że przed punktem poboru wymazów pod kątem COVID-19 przy stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Czarnoleśnej pojawiają się długie kolejki. Rośnie też liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w naszym mieście. 

Kolejki do punktu poboru wymazów w Rudzie Śląskiej

Punkt mobilnego drive thru COVID-19 zlokalizowany jest na parkingu przy stadionie MOSIR przy ul. Czarnoleśnej. W punkcie mobilnym Gyncentrum Ruda Śląska wykonywane są badania dla pacjentów ze skierowaniem od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) w ramach NFZ, jak i komercyjne. To jedyny taki punkt w naszym mieście. Jak informują mieszkańcy Rudy Śląskiej od kilku dni przed punktem wymazowym ustawiają się długie kolejki. 

- Jeśli planujecie zrobić test na COVID w najbliższych dniach to polecam zamówić wymazobus. To, co dzieje się na Czarnoleśnej to jakiś żart. Czekam z 2-letnia córka od 2 godzin, a to nie wiele się rusza. Nie wiem, czy jest tu tak codziennie, czy zachorowań faktycznie jest więcej, ale to jest tragedia - pisała jedna z mieszkanek Rudy Śląskiej na internetowym forum "Radzi Rudzie".

We wczorajszym wpisie internetowym wiceprezydent Krzysztof Mejer zaznaczył, że w Rudzie Śląskiej podobnie jak w całym kraju rośnie liczba nowych zakażeń koronawirusem. Właśnie dlatego przed punktem wymazowym w Nowym Bytomiu ustawiają się kolejki samochodów. 

- O tym, ile mamy nowych zakażeń świadczą nie tylko dane rządowe i z naszych szkół, ale także kolejki, które tworzą się pod punktem wymazowym przy ul. Czarnoleśnej. Uważajcie na siebie i swoich najbliższych i dbajcie o siebie! - napisał wiceprezydent Krzysztof Mejer

Według oficjalnych danych statystycznych we wtorek - 19 stycznia w naszym mieście potwierdzono 197 nowych przypadków koronawirusa. W całym kraju było to ponad 30 tys. 

Jak poinformował rzecznik prasowy rudzkiego magistratu, władze miasta czynią starania, aby jak najszybciej w Rudzie Śląskiej ruszył kolejny punkt wymazowy. 

Wzrost liczby zakażeń w całym kraju

W środę w Ministerstwie Zdrowia odbyła się konferencja szefa resortu - Adama Niedzielskiego. Minister poinformował m.in. o aktualnej sytuacji epidemicznej i planowanych krokach.

- Wyniki są bardzo poważne i oznaczają, że już nie tylko wkroczyliśmy w piątą falę, ale że ta fala będzie w najbliższych dniach bardzo dynamicznie się rozwijała. Ostatnie dwa dni to dynamika, z którą - można powiedzieć - nie mieliśmy do tej pory do czynienia – powiedział. - Dzisiejszy wynik to 30 586 nowych zakażeń. To jest liczba, której nie spotkaliśmy w trakcie całej czwartej fali, mówię o ostatniej fali jesiennej. Tam maksymalne wyniki dotyczące infekcji były poniżej 30 tys. – wskazał.

Niedzielski przekazał, że ponad 20 proc. obecnych zakażeń spowodował wariant omikron. Jak zastrzegł, wyniki te odnotowane zostały przy dużej liczbie wykonanych testów. 

- Ta liczba wykonanych badań jest również rekordowa - wynosi 122 tys. Cały czas mamy bardzo duży udział badań PCR, więc nie ma wątpliwości, że te trendy, które obserwujemy, to są trendy oparte na rzetelnym badaniu PCR - mówił Niedzielski.

Dodał, że jednocześnie nadal uznawane są wyniki testów antygenowych.

- Widzimy, że bardzo dynamicznie rośnie liczba zleceń, które są wykonywane w POZ czy przez inne kanały (...). Tak naprawdę z tygodnia na tydzień ta liczba zleceń - bo to na ogół w poniedziałek mamy największe liczby - powiększyła się z 40 do ponad 60 tys. Więc są to przyrosty, z jakimi nie mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie czy w czasie (poprzedniej - PAP) fali - ocenił minister zdrowia.

Rząd chce zwiększyć powszechność testowania

Minister poinformował, że w piątek resort przedstawi pakiet kolejnych trzech projektów. Rząd chce zwiększyć powszechność testowania i zmienić procedurę prowadzenia pacjenta.

- W tym tygodniu – myślę, że to będzie w piątek – przedstawimy jeszcze pakiet kolejnych trzech projektów. Na pewno będziemy chcieli zwiększyć powszechność testowania. Tak jak ustawa, która jest procedowana w Sejmie, wprowadza instytucję testu pracowniczego, tak w tej chwili też pracujemy nad tym, żeby dostępność testowania była możliwa w każdej aptece w Polsce. Tak, żeby każdy obywatel mógł wejść do apteki – przechodząc albo mając kiepskie samopoczucie – i wykonać test antygenowy – powiedział Niedzielski.

Dodał, że wynik testu będzie wpisany do centralnej bazy, aby można było obejmować osoby zakażone nadzorem epidemicznym.

Zmiana procedury prowadzenia pacjenta

Niedzielski poinformował ponadto, że w ramach opieki przedszpitalnej prowadzonej na poziomie POZ, czyli przez lekarzy rodzinnych resort będzie chciał zmienić procedurę prowadzenia pacjenta, która – jak zaznaczył – w tej chwili jest regulowana rozporządzeniem.

- Obowiązek po stronie lekarza rodzinnego dotyczy wykonania teleporady. Będziemy chcieli, żeby w pewnej grupie wiekowej ten obowiązek absolutnie był skojarzony z koniecznością bezpośredniego badania – zapowiedział szef MZ.

Dodał, że NFZ i inne służby kontrolne podległe ministrowi zdrowia, w tym Rzecznik Praw Pacjenta, "będą reagowały na każde ograniczenie dostępności świadczeń ze strony POZ".

- W tej fali na pewno opieka przedszpitalna ma do odegrania zdecydowanie większa rolę niż było to w poprzednich falach – ocenił.

W ocenie ministra nadchodząca fala "będzie się charakteryzowała – przynajmniej przyjmując założenia, które obserwujemy w innych krajach – mniejszą stosunkowo presją na szpitalnictwo, mówię o odsetku osób trafiających do szpitali, które są zakażone. Ale to wymaga przede wszystkim wzmocnienia opieki przedszpitalnej" – mówił.

- Dlatego przed świętami, razem z panią prof. Agnieszką Mastalerz-Migas przedstawiliśmy wytyczne dotyczące opieki przedszpitalnej prowadzonej na poziomie POZ, czyli przez lekarzy rodzinnych. Te wytyczne zostały powszechnie rozdystrybuowane. Są przekazane w formie komunikatu do wszystkich przychodni i są dostępne na stronach internetowych – powiedział.

Odnosząc się do pytania dziennikarzy o ewentualne obniżenie limitów pandemicznych z 30 proc. do zera tak, żeby można było do lokali wpuszczać wyłącznie na podstawie istniejących certyfikatów poświadczających szczepienie, ozdrowienie lub negatywny test na COVID-19 zaznaczył, że taki scenariusz jest rozpatrywany.

- Tutaj czekamy na uchwalenie ustawy, bo ona jest kluczem – ocenił. Cały czas podkreślam, że ta ustawa jest kluczowym narzędziem do walki, bo w tej chwili mamy określone limity, ale, jak wszyscy wiemy, z ich przestrzeganiem jest problem i ustawa na pewno by wiele w tej sprawie wyjaśniła i po prostu zdjęłaby wątpliwości, które pojawiają się z różnych stron – ocenił.

Komentarze (25)    dodaj »

  • xxx

    Dokładnie

  • Kk

    Tu powinny być conajmnie trzy albo i cztrry punkty wymazowe.

  • koniec zarazy

    Proponuję punkty szczypiorkowe w każdym przybytku handlowym , chcesz zrobić zakupy szpryca z dawką przypominającą przed każdymi zakupami , efekt był by piorunujący w zwalczaniu zarazy.

  • wizjoner

    łatwiej było by stwozyć aplikacje na telefon .Polizesz ekran i masz wymaz gotowy w sumie niema różnicy jaki będzie wynik jedno i drugie nie wiarygodne:_)))

  • Zobk

    Aleś ty mundy jak suski.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również