Dzisiaj wspomnienie św. Floriana, patrona hutników, strażaków i kominiarzy. Z tej okazji odbył się tradycyjny przemarsz byłych i obecnych pracowników Huty "Pokój" spod zakładu do kościoła św. Pawła Apostoła w Nowym Bytomiu.
Wspomnienie Świętego Floriana
Dziś obchodzimy wspomnienie Świętego Floriana, który jest patronem osób wykonujących zawody związane z ogniem, a więc m.in. hutników i koksowników, strażaków, kominiarzy i piekarzy. Życzenia za pośrednictwem mediów społecznościowych rudzianom złożyła prezydent Grażyna Dziedzic.
- Wybór takiej ścieżki zawodowej to z pewnością wielkie wyzwanie, któremu może sprostać tylko człowiek silny, odporny, zarówno psychicznie, jak i fizycznie, wytrwały i bardzo pracowity. Takich ludzi w Rudzie Śląskiej nigdy nie brakowało, a ich wkład w rozwój naszego miasta jest nie do przecenienia. To ciężka praca hutników i koksowników była i jest podstawą funkcjonowania huty „Pokój”, dzięki strażakom, którzy często są pierwszymi niosącymi pomoc, możemy czuć się bezpiecznie. Również kominiarze dbają o nasz komfort, a piekarze zaopatrują nas m.in. w to, co najważniejsze na polskim stole – najlepszy na świecie chleb. Dziękuję za Państwa codzienną pracę, odwagę i zaangażowanie. Jestem przekonana, że jest godna szacunku, uznania oraz pamięci. Niech w tym wyjątkowym dniu otacza Was zasłużona wdzięczność i poważanie - napisała prezydent Grażyna Dziedzic.
Dzień Hutnika w Rudzie Śląskiej mają ponad stuletnią tradycję
Z okazji Dnia Hutnika władze miasta, dyrekcja, pracownicy i emeryci spółek Huty Pokój, Huty Pokój Profile, Huty Pokój Konstrukcje oraz mieszkańcy i sympatycy przemaszerowali przez dzielnicę w towarzystwie orkiestry i pocztów sztandarowych.
Warto przypomnieć, że obchody Dnia Hutnika w Rudzie Śląskiej mają ponad stuletnią tradycję! Dla wielu rudzian to ważne święto. W dodatku to jedno z najstarszych i najbardziej okazałych na Śląsku obchodów Dnia Hutnika! Huta "Pokój" od swojego powstania w 1840 roku pełniła ważną rolę w tworzeniu naszego miasta. To wokół tego zakładu i dzięki mieszkańcom, w sensie geograficznym i społecznym dzisiejszy Nowy Bytom nabrał barw.
- "Huta Pokój" to kawał historii naszego miasta. I pomyśleć, że gdy w 1840 roku David Lowenfeld, Moritz Friedlander i Simon Lowi założyli zakład o nazwie "Friedenshutte", pracowało tam 12 osób. Teraz ciężko już policzyć, ilu pracowników „przewinęło się” przez naszą hutę, bo przecież z przedsiębiorstwem często związane były i nadal są całe rodziny. Dziś, w dniu wspomnienia św. Floriana, społeczność ta obchodzi swoje święto, co zostało uczczone pochodem i mszą świętą - napisał wiceprezydent Krzysztof Mejer. - Z tej okazji życzę Państwu wszystkiego najlepszego – niech się Wam dobrze wiedzie w życiu prywatnym i zawodowym, a praca będzie bezpieczna. Mam nadzieję, że nasza huta będzie działać jeszcze przez długie lata, a symbol Waszego zakładu – Wielki Piec – doczeka się rewitalizacji i będzie służył poznaniu historii Państwa przedsiębiorstwa - dodał.
Wszystkim byłym i obecnym hutnikom składamy najlepsze życzenia. Wszystkiego dobrego życzymy także strażakom, koksownikom, piekarzom i kominiarzom!