Dziś w Halembie przy ulicy Międzyblokowej prowadzone były działania, mające na celu odstrzał chorego dzika. Teren zabezpieczała Straż Miejska. Chwile grozy przeżyła starsza kobieta.
Odstrzał dzika w Rudzie Śląskiej
Dziś, 18 maja rano w Rudzie Śląskiej w dzielnicy Halemba miał miejsce odstrzał dzika. Jak informuje Straż Miejska, po godzinie 8 rano otrzymali zgłoszenie o leżącym, chorym dziku w rejonie ulicy międzyblokowej. Na miejsce udał się myśliwy wraz ze strażnikami miejskimi, którzy zabezpieczyli teren taśmami.
- Takie działania były prowadzone wspólnie z nami, a że to jest Międzyblokowa, czyli między blokami trzeba było tam działania zorganizować tak, żeby z jednej strony tego chorego dzika usunąć z tego terenu, a z drugiej strony, żeby mieszkańcy byli bezpieczni – informuje Marek Partuś, Komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.
Lekkomyślność mogła spowodować tragedię
Chwile grozy przeżyła starsza osoba, która w momencie zabezpieczania terenu, przeszła pod taśmami, nie zważając ani na strażników, ani na zabezpieczenie. Kierowała się prosto na chore zwierzę, które po oddaniu strzału zaczęło szarżować. Na szczęście w porę zareagował jeden z obecnych na miejscu strażników miejskich, który podbiegł do kobiety i usunął ją z toru biegu dzika.
- Nie doszło do większego zdarzenia, oprócz strachu i przede wszystkim lekkomyślności tej starszej osoby, która pomimo tego, iż są taśmy i widzi, że jest zabezpieczenie, zignorowała wszystko i stwierdziła, że może zrobić, co sobie życzy – powiedział Marek Partuś.
Dziki w mieście wciąż stanowią problem
Nie od dziś wiadomo, że dziki w Rudzie Śląskiej stanowią zagrożenie oraz niedogodności dla mieszkańców. Skala problemu jest największa na terenie Halemby, Kochłowic i Bielszowic.
Największe zagrożenie stanowią właśnie zwierzęta chore. Należy pamiętać o tym, aby nie zbliżać się do dzikich zwierząt i nie dokarmiać ich. Nie tylko dzik, ale również lis czy jeleń mogą roznosić różnego rodzaju choroby. W momencie zauważenia zwierzęcia, które sprawia wrażenie chorego, należy koniecznie powiadomić straż miejską, policję lub powiatowego lekarza weterynarii.