Halloweenowy wieczór w Rudzie Śląskiej nie dla wszystkich zakończył się dobrze. Niektórzy zbyt dosłownie wzięli sobie do serca hasło „cukierek albo psikus”.
Ruda Śląska. Halloween
Amerykańskie święto Halloween cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. W sklepach pojawia się dużo więcej gadżetów związanych z tym świętem. Wiele osób stroi swoje domy i wykrają dynię, która jest wręcz symbolem Halloween. Dzieci pokochały także to święto. Z roku na rok coraz więcej z nich przebiera się i chodząc od domu do domu wykrzykuje hasło „cukierek albo psikus”. Mimo to w wielu przypadkach świętowanie przekracza granice rozsądku.
Cukierek albo psikus
Słynne hasło „cukierek albo psikus” polega na zrobieniu psikusów mieszkańcom domu, od których przebrane dzieci nie otrzymały cukierka. Na jednej z Bielszowickich grup na portalu społecznościowym mieszkańcy są wręcz oburzeni aktami wandalizmu, z którymi spotkali się 31 października. Podkreślają, że na ul. Basenowej wiele domów zostało obrzucone jajkami, a niestety pozbycie się zaschniętych jajek z elewacji może być bardzo trudne i czasochłonne.
– Jeśli wasze dzieci chcą obchodzić Halloween, to warto ich uczulić na to co jest zabawą, a co wandalizmem. Na ulicy Basenowej niemal każdy dom został obrzucony jajkami, co w nie jednym wypadku wymaga odmalowania lub gruntownego czyszczenia. – podkreśla mieszkaniec Bielszowic.
Niestety akty wandalizmu to nie jednorazowa sytuacja. Mieszkańcy zauważają, że od kilku lat w święto Halloween występuje podobny problem. Obsypanie mąką drzwi, wysmarowanie skrzynki pocztowej keczupem to tak naprawdę jedne z wielu „psikusów”, z jakimi muszą się mierzyć
– W zeszłym roku wrzucali śmieci, w tym roku już obsmarowali płoty, klamki a domy obrzucali jajkami. – dodaje mieszkaniec Bielszowic.
Co grozi sprawcy wandalizmu?
Na ten moment do Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej nie wpłynęło żadne zgłoszenie dotyczące aktów wandalizmu w Bielszowicach. Co grozi jednak sprawcy wandalizmu?
– W przypadku aktów wandalizmu wśród dzieci takimi sprawami zajmuje się sąd rodzinny, kodeks karny nie przewiduje takiej kary dla osoby niepełnoletniej. Sprawa ma się inaczej w przypadku osoby dorosłej. Za Zniszczenie mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. W zależności od tego, jaka jest wartość strat, czy można to usunąć. Wszystko jednak zależy od okoliczności. Taki czyn może być także uznany za wykroczenie. – informuje asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy KMP w Rudzie Śląskiej.