Radna Ewa Chmielewska poinformowała w swoich mediach społecznościowych o śmierci kolejnego młodego łabędzia. Ciało zwierzęcia bezwładnie dryfowało na wodzie w Dolinie Kochłówki. Co spowodowało śmierć tego pięknego ptaka? Radna zamierza walczyć o rozwiązanie tej zagadki.
Łabędzia rodzina w rozlewisku
Rudzianie nie mogli wyjść z zachwytu gdy dowiedzieli się, że w Dolinie Kochłówki zamieszkała łabędzia rodzina. Oko szczególnie cieszyły łabędzie maluchy, chętnie fotografowane przez spacerowiczów. Niestety, w mediach społecznościowych pojawiło się również smutne zdjęcie – jedna z mieszkanek zauważyła, że jeden z młodych łabędzi jest martwy, co uwieczniła na fotografii. Niezwłocznie powiadomiła również odpowiednie służby.
Przyczyna śmierci
O sprawie w swoich mediach społecznościowych poinformowała radna Ewa Chmielewska. Martwe zwierzę zostało już wyłowione z rozlewiska – teraz pozostaje ustalić przyczynę jego śmierci. Radna walczy, aby łabędź został przebadany.
- To już drugi w tym roku z grona młodych łabędzi. Właśnie przygotowuję interpelację, by w takich sytuacjach były wykonywane badania zwierząt. To ważne, by ustalić przyczyny ich śmierci gdyż ostatnio, po znalezieniu martwego dzika w rozlewisku, publikowano na Facebooku spiskowe teorie jakoby woda w rozlewisku była dla zwierząt trująca. Dlatego należaloby raz na zawsze wyjaśnić i zamknąć ten temat – mówi radna Ewa Chmielewska.
Ustalenie przyczyny śmierci łabędzia pozwoliłoby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości. O tym, czy zwierzę zostanie przebadane, z pewnością dowiemy się niebawem!