Nieodpowiedzialne zachowanie 41-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej mogło skończyć się tragedią. W nocy z 30 września na 1 października policjanci zatrzymali do kontroli volkswagena, którym kierował mężczyzna będący pod wpływem alkoholu. Obok niego siedziała jego 8-letnia córka.
Kontrola na ulicy Niedurnego
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 23:00 we wtorek, 30 września. Patrol z rudzkiej drogówki zatrzymał samochód na ulicy Niedurnego. Jak się okazało, za kierownicą siedział 41-latek. Badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Podczas interwencji w pojeździe znajdowała się również 8-letnia córka kierowcy. Policjanci natychmiast zadbali o bezpieczeństwo dziecka, które zostało przekazane pod opiekę babci. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów
Choć stężenie alkoholu w organizmie mężczyzny mieściło się już w granicach wykroczenia, grozi mu kara grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci podkreślają, że gdyby kontrola odbyła się kilka minut wcześniej, kierowca odpowiadałby za przestępstwo.
Skrajna nieodpowiedzialność
Sprawa trafi teraz do sądu. 41-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu oraz za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Mundurowi przypominają, że wsiadanie za kierownicę po alkoholu jest zawsze ogromnym ryzykiem, a przewożenie w takich okolicznościach dziecka to szczególna forma nieodpowiedzialności.
