Pierwsze oznaki wiosny w mieście? Psie kupy na chodnikach i skwerach. Pomimo wielu akcji zachęcających właścicieli psów do sprzątania po swoich pupilach, „śmierdzący problem” nie znika z rudzkich ulic. Właściciele psów mają prawny obowiązek sprzątania po swoim psie. Co w takim razie grozi właścicielom psów, którzy nie posprzątają po swoim pupilu?
Wielu właścicieli psów nie zdaje sobie sprawy, że nie sprzątając po swoim pupilu, postępuje niewłaściwie. Często słyszy się tłumaczenia, "mały pies - mała szkoda", nie ma gdzie wyrzucać torebek z odchodami albo że skoro właściciele psów płacą za nie podatek, sprzątaniem powinny zająć się specjalne służby. Lekceważące podejście właścicieli do sprzątania po swoich czworonogach to przede wszystkim skutek braku powszechnie obowiązujących przepisów regulujących tę kwestię. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ,nakłada na gminy obowiązek ustalenia indywidualnych zasad na ich terenie, a więc to, czy sprzątanie po psie jest obowiązkowe czy nie, zależy od stosownej uchwały rady gminy. W naszym mieście jest odpowiednia uchwała regulująca tę sprawę!
- Zgodnie z zapisami Uchwały Nr PR.0007.216.2015 Rady Miasta Ruda Śląska z dnia 28 października 2015 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Ruda Śląska, z późn. zm., osoby utrzymujące zwierzęta domowe są zobowiązane do niezwłocznego usunięcia pozostawionych przez nie zanieczyszczeń na klatkach schodowych lub w innych pomieszczeniach budynków służących do użytku publicznego, a także na chodnikach, jezdniach, placach, parkingach, przejściach podziemnych, zieleńcach, skwerach i w parkach. Postanowienie to nie dotyczy osób niepełnosprawnych korzystających z psów asystujących - mówił Marek Partuś, Komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.
Za nieuprzątnięcie zanieczyszczeń pozostawionych przez swojego pupila grozi nam mandat w wysokości do 500 zł.
- W miesiącach styczeń – luty 2018 r. Straż Miejska w Rudzie Śląskiej za powyższe wykroczenie nałożyła 34 mandaty karne, skierowała 3 wnioski o ukaranie i udzieliła 11 pouczeń - poinformował komendant.
Mieszkańcy na różne sposoby próbują walczyć z nieodpowiedzialnymi właścicielami psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Najczęściej na osiedlach możemy zauważyć tabliczki z napisem: "Zakaz wyprowadzania psów" albo "To nie jest toaleta dla twojego psa". Tabliczki te mają charakter tylko informacyjny jeżeli zostały umieszczone przez mieszkańców osiedla. Złamanie zakazu nie jest podstawą do podjęcia interwencji przez funkcjonariuszy straży miejskiej czy policji. Inaczej sprawa wygląda kiedy tabliczkę zamieści zarząd spółdzielni mieszkaniowej, która jest właścicielem danego terenu.
- Tabliczka „Zakaz wyprowadzania psów” umieszczana na zieleńcach wokół osiedli mieszkaniowych jest jedynie informacją dla osób korzystających z tych terenów o sposobie w jaki należy je użytkować. Nieprzestrzeganie zawartej na niej informacji nie są podstawą do podjęcia interwencji przez strażników miejskich, gdyż czyn ten nie stanowi wykroczenia - tłumaczył Marek Partuś. - Spółdzielnia jednakże, jako właściciel terenu, ma prawo decydować o tym, jak chce swój teren wykorzystywać i może tego typu zakazy zawrzeć w regulaminie. Może również na drodze cywilnej egzekwować od właścicieli zwierząt domowych przestrzeganie tego regulaminu - dodał.
Przypomnijmy, że miasto co roku zakupuje biodegradowalne worki na psie odchody, które za pośrednictwem spółdzielni mieszkaniowych, gabinetów weterynaryjnych oraz urzędu miasta przekazywane są bezpłatnie mieszkańcom Rudy Śląskiej. Psie odchody zawinięte w woreczek można wrzucać do każdego z przyulicznych koszy.