Oznaki wiosny w mieście? Psie kupy na chodnikach i skwerach. Pomimo wielu akcji zachęcających właścicieli psów do sprzątania po swoich pupilach, "śmierdzący problem" wciąż występuje na rudzkich ulicach. Jak mówi jednak Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej - świadomość mieszkańców z roku na rok jest coraz większa.
Mamy XXI wiek, a moje osiedle wyglądało po zimie jak pole minowe. Nie rozumiem postępowania właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Sprzątanie po psie to nie tylko kwestia utrzymania czystości i estetycznego wyglądu miejsc publicznych. Chodzi również o zdrowie innych ludzi oraz zwierząt. Odchody czworonogów mogą zawierać szkodliwe bakterie, takie jak pierwotniaki czy larwy licznych pasożytów. W tym wypadku szczególnie narażone są dzieci oraz inne psy - mówi pani Anna z Bielszowic.
Niektórzy właściciele psów nie zdają sobie sprawy, że nie sprzątając po swoim pupilu, postępują niewłaściwie. Często słyszy się tłumaczenia, "mały pies - mała szkoda", nie ma gdzie wyrzucać torebek z odchodami albo że skoro właściciele psów płacą za nie podatek, sprzątaniem powinny zająć się specjalne służby. Lekceważące podejście właścicieli do sprzątania po swoich czworonogach to przede wszystkim skutek braku powszechnie obowiązujących przepisów regulujących tę kwestię. Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakłada na gminy obowiązek ustalenia indywidualnych zasad na ich terenie, a więc to, czy sprzątanie po psie jest obowiązkowe, czy nie, zależy od stosownej uchwały rady gminy. W naszym mieście jest odpowiednia uchwała regulująca tę sprawę!
Zgodnie z zapisami uchwały Rady Miasta Ruda Śląska w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Ruda Śląska, osoby utrzymujące zwierzęta domowe są zobowiązane do niezwłocznego usunięcia pozostawionych przez nie zanieczyszczeń na klatkach schodowych lub w innych pomieszczeniach budynków służących do użytku publicznego, a także na chodnikach, jezdniach, placach, parkingach, przejściach podziemnych, zieleńcach, skwerach i w parkach. Postanowienie to nie dotyczy osób niepełnosprawnych korzystających z psów asystujących.
– Jeżeli chodzi o zachowanie obowiązków związanych z wyprowadzaniem psa i sprzątaniem po nim nieczystości, w ubiegłym roku ujawniliśmy 293 takie przypadki, w tym wręczyliśmy 151 mandatów, 128 osób zostało pouczonych, a 14 wniosków o ukaranie skierowaliśmy do sądu – mówił Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej. - Jednak z naszego doświadczenia mogę powiedzieć, że świadomość właścicieli psów się zwiększa. Wiele osób sprząta po swoich pupilach. Niestety zdarzają się jeszcze osoby, które mimo pouczeń nadal nie stosują się do obowiązującego prawa. W takich przypadkach strażnicy wystawiają mandaty - dodaje.
Za nieuprzątnięcie zanieczyszczeń pozostawionych przez swojego pupila grozi nam mandat w wysokości od 20 do 500 zł.
Przypomnijmy, że miasto co roku zakupuje biodegradowalne worki na psie odchody, które za pośrednictwem spółdzielni mieszkaniowych, gabinetów weterynaryjnych oraz urzędu miasta przekazywane są bezpłatnie mieszkańcom Rudy Śląskiej. Tylko w tym roku przygotowano do wydania 700 tys. sztuk takich torebek. I tyle samo woreczków mieszkańcy odebrali w roku ubiegłym, podczas gdy np. w 2008 r. zużyto ich tylko 41 tys. Psie odchody zawinięte w woreczek można wrzucać do każdego z przyulicznych koszy.