W lutym tego roku do Urzędu Miasta trafiła petycja o wykupienie przez miasto Zameczku Leśnego, który z roku na rok niszczeje. Odpowiedź władz miasta w tej sprawie z pewnością nie ucieszy mieszkańców.
Inicjatywa mieszkańców
Na początku tego roku powstała petycja, której celem było przekonanie władz miasta do wykupienia Zameczku Leśnego, znajdującego się w Starej Kuźnicy, od Syndyka Masy Upadłości Przedsiębiorstwa Innowacyjno-Wdrożeniowego „Enpol” Sp. z o.o, postawionego w stan upadłości likwidacyjnej. Mieszkańcy poprosili również o rewitalizację budynku, aby przywrócić mu dawną świetność. Pod petycją znalazło się ponad 700 podpisów.
Niestety, odpowiedź udzielona przez miasto z pewnością zasmuci tych, którym zależało na tym, aby zameczek znów tętnił życiem.
- Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy zagadnienia, informuję, że nabycie przedmiotowej nieruchomości do gminnego zasobu nie jest aktualnie możliwe. O podjęciu negatywnej decyzji przesądził przede wszystkim fakt, że obecnie Gmina nie posiada możliwości pozyskania środków zewnętrznych za zakup, remont i utrzymanie obiektu, a nieruchomość ta nie jest niezbędna do realizacji zadań własnych Gminy – czytamy w odpowiedzi udzielonej przez wiceprezydent Aleksandrę Skowronek.
Wygląda zatem na to, że póki co nie ma co liczyć na przywrócenie pięknemu Zameczkowi Leśnemu dawnego blasku.
Gdzie się podziały tamte prywatki?
Zameczek Leśny (Waldschloss) powstał w 1905 roku – wówczas znajdowała się w nim restauracja i sala balowa z pięknym ogrodem! Stanowił on miejsce spotkań dla lokalnej społeczności, gdyż na jego terenie odbywały się niezapomniane prywatki. Po II wojnie światowej, gdy obiekt trafił w ręce państwa, wciąż pełnił funkcje społeczne. Miał później kilku właścicieli, a ostatnim z nich jest Przedsiębiorstwo Innowacyjno-Wdrożeniowe „Enpol” Sp. z o.o. Niestety budynek jest w coraz gorszym stanie, dlatego mieszkańcom bardzo zależy na tym, aby uratować go przed całkowitym zniszczeniem.
