Wiadomości z Rudy Śląskiej

Łowiectwo jest stylem życia - Bohdan Chmielarski

  • Dodano: 2013-08-21 15:00, aktualizacja: 2015-10-01 13:47
Rozmawiamy z Bohdanem Chmielarskim, właścicielem firmy Łowca, zajmującej się sprzedażą broni i sprzętu dla myśliwych.
 
 
Czym zajmuje się firma Łowca?
Bohdan Chmielarski: Firma zajmuje się zaopatrywaniem szeroko pojętej braci łowieckiej w artykuły niezbędne do uprawiania ich pasji. Trzeba tutaj zaznaczyć, że łowiectwo to nie sport. Łowiectwo jest pewnego rodzaju stylem życia. Dlatego też potencjalny klient może w moim sklepie liczyć na najwyższej jakości sprzęt sprzedawany przez profesjonalistę, dla profesjonalistów. Na miejscu może on przetestować interesujące go produkty, przeprowadzić trening strzelecki, porozmawiać o swojej pasji, a także znaleźć wiele fachowych porad dotyczących asortymentu.
 
 
Dlaczego decyzja o prowadzeniu działalności tego typu?
B.H.: Sam jestem myśliwym. Owe zajęcie sprawia mi bardzo wiele przyjemności. Dlatego też postanowiłem połączyć je ze sposobem na życie i zarabianie pieniędzy. 
 
 
Kto może zostać myśliwym?
B.H.: Myśliwym może zostać praktycznie każdy. Należy zgłosić się do najbliższego koła łowieckiego, lub zarządu Polskiego Związku Łowieckiego. Tam odbędziemy staż, po którym musimy przejść kurs zakończony egzaminem.
 
 
Skąd wiadomo na jaką zwierzynę można polować?
B.H.: Wszystko znajdziemy w Rocznych Planach Łowieckich, które tworzone są przez zarządy poszczególnych kół. Wszystko opiera się oczywiście o współpracę z leśnikami.
 
 
Jak wygląda ta sytuacja w Rudzie Śląskiej?
B.H.: W Rudzie Śląskiej działają dwa kola łowieckie. Ich granicą, jest ulica 1 Maja. 
 
 
Jakie korzyści płyną z funkcjonowania tych kół na terenie miasta?
B.H.: Przede wszystkim należy pamiętać, że łowcy prowadzą na określonym terenie odpowiednią gospodarkę łowiecką, która nie może prowadzić do destrukcji środowiska. Wszystkie zwierzęta, które możemy odstrzelić, są dokładnie wyliczone. Nasze działania pomagają w regulacji ilości zwierzyny w lasach. Myśliwych uważa się często za osoby posiadające bardzo nietypową, często brutalną pasję. Wiele osób nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że nasza działalność przynosi wiele pożytku, którego głównym aspektem jest dbanie o ilość zwierzyny na określonym terenie.
 
 
Co sprzedaje sklep?
B.H.: W naszym asortymencie znajduje się przede wszystkim broń i amunicja, oraz odzież myśliwska. Duży dział zajmuje tutaj optyka celownicza i obserwacyjna. Ponadto mamy także szereg dodatków i innych akcesoriów ułatwiających życie każdego myśliwego. 
 
 
Jak wygląda kwestia pozwoleń na taka broń?
B.H.: Taką broń może zakupić każdy posiadacz legitymacji Polskiego Związku Łowieckiego, który zdobył zezwolenie wydane przez Komendę Wojewódzką Policji.
 
 
Jaki jest zasięg działalności firmy?
B.H.: Mamy klientów z całego kraju. Ponadto zaopatrujemy inne sklepy łowieckie działające na terenie Polski. Jesteśmy przedstawicielami kilku zagranicznych firm, które produkują broń, optykę strzelecką, a także profesjonalną odzież dla myśliwych.
 
 
Kto jest klientem sklepu?
B.H.: Przede wszystkim są to myśliwi. Reprezentują oni grupę bardzo różnorodnych ludzi. Tak jak wspominałem, myśliwym może zostać każdy, więc nie uda się tutaj jasno sprecyzować konkretnej grupy.
 
 
Ile pieniędzy trzeba przygotować, aby kupić markowy i profesjonalny sprzęt?
B.H.: Koszty związane ze wstąpieniem w łowiectwo nie są małe. Gdybym miał obliczyć minimalny koszt, który początkujący myśliwy musi przygotować, to mówilibyśmy o pieniądzach rzędu 10 tys. złotych. 
 
 
Czy Ruda Śląska jest dobrym miejscem dla sklepu dla łowców?
B.H.: Uważam, że nie tylko Ruda Śląska, ale i ta konkretna lokalizacja jest bardzo dobra. Myśliwi poruszają się zazwyczaj z dala od miast. Mieliśmy kiedyś sklep ulokowany w centrum i problemy z parkowaniem, czy zatłoczone ulice, spowodowały, że traciliśmy klientów. Dla nich ważne jest to, aby było wygodnie. Pamiętajmy, że sprzedajemy broń i nasi klienci odczuwają duży komfort, kiedy mogą szybko przenieść ją do swojego samochodu. Nasza obecna lokalizacja jest przemyślanym posunięciem.
 
 
Jak trafiają do pana klienci?
B.H.: Reklamujemy się w ogólnopolskiej prasie łowieckiej. Uważam, że jest to najlepsze medium. Ponadto mamy swoją rzeszę stałych klientów, którzy bardzo często polecają sklep. 
 
 
Czy firma zajmuje się także serwisowaniem broni?
B.H.: Wykonujemy usługi rusznikarskie niewymagające ingerowania w najistotniejsze części i podzespoły broni. Wygląda to tak, że jeżeli jeden z naszych klientów dokona zakupu, to może on liczyć, że ustawimy mu odpowiednio optykę, założymy lunetę, zmontujemy dodatkowe części itp. Nie zajmujemy się jednak wytwarzaniem broni, czyli tym, co należy do zajęć rusznikarza.
 
 
Czy Ruda Śląska jest miastem przyjaznym dla biznesu?
B.H.: Wydaje mi się, że trudno odpowiedzieć na to pytanie. Ze względu na różnorodność branż, nie można określić jednego, klarownego stanowiska w tej sprawie. 
 
 
Czy Pańskim zdaniem istnieje recepta na udany biznes?
B.H.: Myślę, że taka recepta nie istnieje. Ważne jest, aby robić w życiu to, co naprawdę się kocha. To jedyna moja rada. Tylko wtedy, kiedy bardzo zaangażujemy się nasze działania, nawet biznesowe, możemy liczyć na sukces.
 
 
Jakie są plany na przyszłość?
B.H.: W przyszłości planujemy uruchomić sprzedaż dziczyzny, na którą już teraz serdecznie zapraszamy.
 
 
Dziękuję za rozmowę.
 
 
Informacje o firmie:
 

Łowca
41-710 Ruda Śląska
ul. Dębowa 6
mail: biuro@lowca.pl
www.lowca.pl

 


Źródło: D.Dyga

Czytaj również