W sobotę cały Śląsk pogrążył się w smutku – zmarł senator Marek Plura, człowiek, który zarażał optymizmem. Wielu znanych śląskich działaczy i polityków w ciepłych słowach wspomina wyjątkową postać senatora. Zmarłego pożegnał także Michał Pierończyk, prezydent Rudy Śląskiej.
Wielka strata dla Śląska
W sobotę sieć obiegła wieść o śmierci senatora Marka Plury – polski polityk, działacz społeczny, psychoterapeuta, ale przede wszystkim Ślązak kochający Śląsk całym sercem. Wielu zarówno lokalnych, jak i ogólnopolskich polityków nie potrafi uwierzyć w odejście senatora. Prezydenci miast, działacze i przyjaciele Plury dzielą się w mediach społecznościowych wspomnieniami związanymi z politykiem. Zmarłego wspomina również prezydent naszego miasta, Michał Pierończyk.
- Zmarł Marek Plura, senator RP, człowiek, który nieustannie działał na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Wielka to strata dla regionu, bo kochał Śląsk, jego kulturę i mieszkańców. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci. Żegnaj Marku. Wyrazy współczucia dla najbliższych – czytamy w poście w mediach społecznościowych.
Wielki człowiek
Marek Plura urodził się w 1970 roku w Raciborzu. Działał jako psychoterapeuta, polityk i działacz społeczny. Założył Stowarzyszenie „Dobry Dom” i zainicjował powstanie konkursu Lady D. promującego niepełnosprawne kobiety w różnych dziedzinach życia. Działał w Europejskim Parlamencie Osób Niepełnosprawnych. W swojej politycznej karierze był członkiem Rady Miasta Katowice, posłem na Sejm VI i VII kadencji, posłem do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji oraz senatorem X kadencji.
Silnie wspierał inicjatywę uznania Ślązaków za mniejszość etniczną oraz etnolektu śląskiego za język regionalny. Prywatnie mąż i ojciec dwójki dzieci. Na co dzień mieszkał w Katowicach.