Rozmawiamy z Aleksandrą Skowronek, wicemarszałek województwa śląskiego.
Jak Pani Marszałek ocenia starania Rudy Śląskiej w zakresie pozyskiwania środków unijnych?
Niestety od 2011 roku władze miasta nie pozyskują środków z Brukseli, trafiają one w dużej mierze do miast ościennych. Ruda Śląska, chcąc dotrzymać im kroku, musi się rozwijać i inwestować. Najważniejsze jednak, aby inwestycje nie obciążały wyłącznie budżetu miasta. Powinniśmy odważnie sięgać po środki unijne, mając nie tylko pomysły, ale też gotowe projekty zadań inwestycyjnych, które możemy zrealizować z ich dużym udziałem.
Dzięki staraniom poseł Danuty Pietraszewskiej w ostatnim czasie do miasta z funduszy unijnych wpłynęło 10 mln zł za przebudowę placu Jana Pawła II. Teraz pojawiła się szansa pozyskania zwrotu pieniędzy za wykonaną już inwestycję drogową "Przebudowa ul. 1 Maja na odcinku od ul. Klary do ul. Szyb Walenty", która była realizowana według projektu poprzedniego prezydenta. Warto walczyć o te środki bo może nam się zwrócić 85 procent wartości tego inwestycyjnego przedsięwzięcia.
Czy miasto dobrze przygotowało projekty w zakresie kolejnych etapów budowy trasy NS?
Miasto na budowę pierwszego odcinka trasy N – S i dwupoziomowego węzła z ul. 1 Maja otrzymało w 2010 roku ponad 40 mln zł dofinansowania ze środków unijnych. Inwestycję w dużej mierze realizowały obecne władze miasta, jednak ze względu na rozbieżności z projektem i niezbędne poprawki ta drogowa inwestycja została oddana do użytku z kilkumiesięcznym opóźnieniem. W 2012 roku miasto rekomendowało projekt budowy kolejnych etapów trasy N – S do wsparcia w ramach RPO WSL 2014 - 2020. Jego część stanowi odcinek zgłaszany w perspektywie 2007 – 2013, który znalazł się na liście rezerwowej. Nie otrzymał jednak dofinansowania z oszczędności, bo władze Rudy Śląskiej nie były w stanie zadeklarować realizacji inwestycji w stosownym terminie. Chodzi tu o projekt "Budowa odcinka trasy N – S od ul. 1 Maja do ul. Bukowej w Rudzie Śląskiej wraz z węzłem dwupoziomowym i budowa odcinka drogi od ul. Bukowej do ul. Ks. Niedzieli – ulica Nowobukowa".
Każde miasto musi mieć wizję rozwoju. Na czym według Pani swoją przyszłość powinna opierać Ruda Śląska? Do tej pory było to raczej wyłącznie górnictwo.
Niezbędne jest zatem uzbrajanie terenów inwestycyjnych, utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej czy wprowadzanie kolejnych ulg dla przedsiębiorców. Zatrzymanie w mieście młodych rudzian powinno być priorytetem władz miasta. Nie da się jednak tego uczynić bez budowy nowych mieszkań, tworzenia atrakcyjnych miejsc pracy oraz zagwarantowania miejsc w żłobkach i przedszkolach..
Czy miasta w województwie śląskim rozwijają się równomiernie czy któreś z nich mocno się wyróżnia?