Na kanale "Stop Cham" opublikowano nagranie z wideorejestratora przesłane przez kierującego, który kilka dni temu przejeżdżał autostradą A4 na odcinku Gliwice - Katowice. Doszło tam do bardzo groźnej sytuacji.
O włos od tragedii! Nagranie z autostrady A4
Jak możemy zobaczyć na nagraniu, kierujący jadąc lewym pasem na zwężonym odcinki drogi, o mały włos uderzyłby w przesuniętą barierę oddzielającą jezdnie, która znajdowała się na jego pasie ruchu. Kierujący w ostatniej chwili uciekł na prawy pas i cudem nie doprowadził do kolizji zarówno z barierą, jak i innymi pojazdami. Nieprawidłowo ustawiona bariera nie była w żaden sposób oznaczona.
Całe nagranie można zobaczyć poniżej:
Dlaczego bariera była przesunięta na pas jezdni w przeciwnym kierunku?
W sobotę 23 września, w dniu kiedy wykonane zostało nagranie, w godzinach porannych na autostradzie A4 doszło do kolizji. Samochód uderzył w barierę, w wyniku czego została przesunięta na jezdnię w przeciwnym kierunku. Następnie w przesuniętą barierę uderzyły jeszcze trzy kolejne pojazdy. Do godziny 11:35 ruch w obu kierunkach odbywał się jednym pasem ruchu.
Kierujący z nagrania przejeżdżał autostradą A4 ok. godziny 19:00, co oznacza, że przez cały dzień przesunięta bariera stwarzała realne zagrożenie na drodze i nie była zabezpieczona. Jak donoszą internauci, bariera została już naprawiona i nie sprawia zagrożenia.