Wczoraj po raz drugi tej wiosny prezydent miasta Grażyna Dziedzic spotkała się z mieszkańcami dzielnicy Halemba. Spotkanie odbyło się Zespole Szkolno–Przedszkolnym nr 2 w Kłodnicy.
Na początku spotkania przedstawiono planowane zadania, które mają zostać zrealizowane w Halembie. Było to m.in.:
- rozbudowa ul. Mazurskiej
- budowa parkingu przy SP nr 27 przy ul. Zamenhofa
- rozpoczęcie modernizacji hali MOSiR przy ul. Kłodnickiej
- modernizacja oświetlenia ulicznego – ul. Junaków, Chłopska, Świętojańska, Jutrzenki, Dziewanny
- wykonanie miniboiska oraz zakup ławek i urządzeń do ogrodu Miejskiego Przedszkola nr 39 przy ul. Sokolskiej (budżet obywatelski)
- modernizacja drogi dojazdowej – ul. 1 Maja 7/Olszynowa 2-4
- modernizacja placu zabaw Miejskiego Przedszkola nr 24 przy ul. Energetyków
- modernizacja placu zabaw Miejskiego Przedszkola nr 35 przy ul. Zamenhofa
- opracowanie dokumentacji rozbudowy ul. Podlaskiej
- pracowanie dokumentacji rozbudowy ul. Nowy Świat oraz ul. Halembskiej
- opracowanie dokumentacji przebudowy mostu przy ul. 1 Maja nad Kłodnicą
Później głos zabrali mieszkańcy. Problem składowania osadów pościekowych na terenach po byłej elektrowni Halemba, brak kanalizacji przy niektórych ulicach, rekrutacja przedszkolna, czy dalsze losy wiaduktu przy ul. Orzeszkowej – to tylko kilka kwestii, jakie poruszono na spotkaniu.
Jedno z pierwszych pytań, jakie padło wczoraj w sali gimnastycznej ZSP nr 2 dotyczyło terenów po byłej elektrowni Halemba, w rejonie ul. Mikołowskiej i wywożonych tam osadów pościekowych. Mieszkańcy dopytywali o to, co dalej z tym terenem. W sprawie miał szansę wypowiedzieć się przedstawiciel firmy zajmującej się ty terenem. Jednak po krótkim czasie prezydent Grażyna Dziedzic odebrała mu głos. Swoją decyzję motywowała tym, że przedstawiciel firmy nie odpowiadał dokładnie na pytania mieszkańców i kolejny raz opowiadał inną wersję wydarzeń.
– Dla mnie wiarygodność firmy, która jest właścicielem tego terenu, jest zerowa. Opinia Państwowej Inspekcji Środowiska jest druzgocąca, dlatego wnieśliśmy sprawę do prokuratury. Firma nie przestrzegała decyzji Marszałka w zakresie składowania osadów pościekowych. Co więcej, złożyła wniosek o rozszerzenie zakresu możliwych do składowania odpadów. Decyzja Marszałka jest negatywna w tym zakresie i będzie on występował do ministra o skrócenie czasu składowani tych osadów – tłumaczył wiceprezydent Krzysztof Mejer.
– Zmienimy plan zagospodarowania przestrzennego w taki sposób, że w miejscu tym nie będzie można składać osadów – dodała prezydent Grażyna Dziedzic. – Będą to przede wszystkim tereny zielone. Ewentualnie niskie budownictwo mieszkaniowe – mówiła kończąc temat.
W dalszej części spotkania jedna z mieszkanek dopytywała o budowę kanalizacji przy ul. Studziennej. O planowanych inwestycjach w tym zakresie opowiedział Wojciech Sieja, Wiceprezes Zarządu ds. technicznych PWiK w Rudzie Śląskiej.
– Dosyć długo trwały prace projektowe. Na początku ubiegłego roku złożyliśmy wniosek o dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i niedawno otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź. Jeszcze w tym roku przeprowadzona zostanie procedura przetargowa na wykonanie kanalizacji wzdłuż ulicy Studziennej, Pułaskiego, Szczudlaka i Kłodnickiej od ul. Kaczmarka do kopalni. Wykonanie tych inwestycji planowane jest na lata 2019 i 2020 – zapowiedział.
W ZSP nr 2 zjawili się także rodzice dzieci, które nie dostały się do wybranych przedszkoli.
– Dlaczego nasze dzieci nie mogą chodzić do przedszkola, które jest naprzeciw naszego domu? – dopytywano.
Wiceprezydent Anna Krzysteczko tłumaczyła, że żadne dziecko nie pozostanie bez opieki.
– W rekrutacji do przedszkoli udział wzięło 4300 dzieci, 4200 się dostało, a pozostała setka zostanie przydzielona do konkretnych placówek – mówiła. – Przedszkola nie podlegają, tak jak szkoły, rejonizacji, a my nie możemy przyjmować dzieci ponad stan. Wiem, że nie wszyscy będą zadowoleni, ale zawsze rodzice mogą się od decyzji odwołać. W razie dodatkowych pytań zapraszam do Wydziału Oświaty, gdzie Państwo będziecie mogli zapoznać się dokładnie z systemem rekrutacji – zachęcała.
Jedno z pytań dotyczyło będącego w fatalnym stanie wiaduktu przy ul. Orzeszkowej.
– Wiadukt ten niestety należy do kopalni i nic w tym zakresie nie możemy zrobić. Kopalnia długo nie mogła zdecydować, jakie kroki podjąć, ale ostatnio oświadczono nam, że będzie budowany na nowo. Kiedy jednak to nastąpi, nie wiemy – tłumaczył wiceprezydent Mejer.
Jedna z osób zarzuciła władzom miasta zamknięcie przychodni gastrologicznej w rudzkim szpitalu.
– Ta poradnia gastroenterologiczna nie została zlikwidowana. Działa cały czas – powiedziała prezydent Dziedzic. – Szpital się rozwija. Nowa pani prezes zatrudniła 50 lekarzy oraz 30 pielęgniarek. W poniedziałek otwarty został wyremontowany oddział kardiologiczny. Planujemy też m.in. remont izby przyjęć – mówiła.
Podczas spotkania nie zabrakło pytań z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Część mieszkańców prosiła o wymalowanie przejścia dla pieszych w rejonie przedszkola przy ul. Piotra Skargi. Obiecano sprawę przedłożyć komisji bezpieczeństwa. Proszono też o wprowadzenie ruchu jednokierunkowego w rejonie ulic Kaczmarka i Traugutta w Kłodnicy, niedaleko cmentarza parafialnego. Mieszkańcy zwracali uwagę na problem z przejazdem, który uniemożliwiają zaparkowane wzdłuż ulicy samochody.
– Cieszy mnie, że wprowadzona na 1 listopada zmiana organizacji ruchu sprawdziła się. Przygotujemy dla Państwa propozycję organizacji ruchu i przedstawimy ją podczas jesiennych spotkań – mówił Krzysztof Mejer.
Ostatnie wiosenne spotkanie prezydent miasta z mieszkańcami odbędzie się 14 maja w ROD „Sielanka” przy ul. Plebiscytowej w Bykowinie. Początek o godz. 17:00.