We wtorkowy poranek policjanci prowadzący kontrolę ciężarówki musieli zmierzyć się z wyjątkową sytuacją. Do szpitala w Chorzowie eskortowali samochód z dzieckiem, które potrzebowało natychmiastowej pomocy lekarzy. Dziecko mocno krwawiło. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów dziewczynka szybko trafiło pod opiekę specjalistów i otrzymała fachową pomoc.
Do zdarzenie doszło wczoraj (26.02) na ulicy Karola Goduli w Rudzie Śląskiej. Dwaj doświadczeni policjanci, mł. asp. Dawid Mączka z rudzkiej drogówki i sierż. sztab. Damian Kymona z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach, pełnili służbę związaną z kontrolą ciężarówek. W trakcie jednej z takich kontroli przy ich radiowozie zatrzymała się taksówka, z której kobieta poprosiła ich o szybką pomoc. Jej córka w szkole zraniła się w język i bardzo krwawiła. Matka z dzieckiem zostały odesłane do szpitala dziecięcego w Chorzowie, a ze względu na korki na drodze, czas działał na niekorzyść dziecka.
Policjanci wiedzieli, że każda minuta jest niezwykle ważna. Mundurowi powiadomili dyżurnego o podjęciu pilotażu i, używając sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych, pilotowali auto do samego szpitala. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów dziecko szybko trafiło pod opiekę specjalistów i otrzymało fachową pomoc.