Mieszkańcy podróżujący pociągami od dłuższego czasu skarżą się na zalane przejście podziemne prowadzące ze Stacji Biblioteka na peron. Do zalania dochodzi po każdych opadach. Pasażerowie, zamiast korzystać z przejścia podziemnego, przechodzą torowiskiem, gdyż ich zdaniem jest to bezpieczniejsze niż przedzieranie się przez wodę.
Woda po kostki – droga na peron na Chebziu
Mieszkańcy skarżą się, że niemalże po każdych opadach przejście podziemne ze Stacji Biblioteka na dworzec PKP jest zalane. Pasażerowie brodzą w wodzie po kostki, dlatego często decydują się na przejście torowiskiem, co ich zdaniem jest w tej sytuacji bezpieczniejsze. Sytuacja była dramatyczna, gdy przy ujemnych temperaturach znajdująca się w przejściu podziemnym woda zamieniała się w lód. W sprawie postanowiło interweniować miasto.
Interwencja miasta i PKP
Kto odpowiada za stan dworca i przejścia podziemnego? Rzeczniczka rudzkiego magistratu tłumaczy, że Stacja Biblioteka jest własnością miasta, przejście podziemne zaś – Polskich Kolei Państwowych.
- Problem z brakiem odprowadzania wody istnieje już od dłuższego czasu. W związku ze skargami podróżnych, MBP w Rudzie Śląskiej wystosowała już w sierpniu pismo do PKP w tejże sprawie. 22 marca br. na zlecenie PKP przeprowadzono prace remontowe. W efekcie których, zalegająca na około 10 cm woda zniknęła, jednak nie całkowicie – wyjaśnia Agnieszka Piekorz-Hałczyńska, rzecznik prasowy UM w Rudzie Śląskiej.
Rzeczniczka zapewnia, że miasto będzie monitorowało sytuację i w razie potrzeby kontaktowało się z PKP w sprawie zalań.
Jeżeli jesteś jednym z pasażerów bywającym na dworcu na Chebziu, koniecznie zgłaszaj kolejne zalania w Urzędzie Miasta.