W Rudzie Śląskiej pijany mężczyzna stanął na drodze jadącej do szpital karetki. Upomniany, zaatakował ratowników, a także pięścią zbił przednią szybę pojazdu. Został zatrzymany – grozi mu do pięciu lat więzienia.
Ruda Śląska: Atak na ratowników pogotowia
Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem. Na drodze karetki, która transportowała chorego do szpitala, stanął pijany mężczyzna. Człowiek ten blokował przejazd pojazdu nawet wówczas, gdy ratownicy poinformowali go, że wiozą pacjenta. Gdy zapowiedzieli, że wezwą policję, nietrzeźwy 43-latek zaatakował, szarpał drzwi i groził pobiciem, a także stłukł pięścią przednią szybę pojazdu.
Jak informuje rudzka policja, człowiek ten był agresywny także po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy:
Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali 43-latka, który w trakcie interwencji znieważył ich i kopnął jednego z zatrzymujących go mundurowych. Rudzianin trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał 5 zarzutów związanych ze zmuszaniem do odstąpienia od czynności służbowych funkcjonariuszy i ratowników, znieważeniem i zniszczeniem mienia - czytamy na stronie KMP Ruda Śląska.
Za popełnione czyny grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna został także tymczasowo aresztowany.