Po przerwie spowodowanej koronawirusem, rudzcy policjanci wrócili do szkoleń strzeleckich.
Służba policyjna to nie tylko patrolowanie ulic, ściganie przestępców czy dbanie o bezpieczeństwo mieszkańców naszych miast, ale również posiadanie i doskonalenie umiejętności strzeleckich. Taktyka, sprawność i zdolność strzelecka mogą zdecydować o losach policjanta i innych osób.
Od środy policjanci z Rudy Śląskiej znów rozpoczęli zajęcia strzeleckie, które odbywają się na strzelnicy w Siemianowicach Śląskich.
Przerwa spowodowana była obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa
Podczas prowadzonych zajęć mundurowi, którzy w codziennej służbie dbają o bezpieczeństwo i porządek publiczny mieszkańców naszego miasta, weryfikowali swoje umiejętności strzelania z broni krótkiej. Ćwiczenia mają na celu sprawdzenie oraz doskonalenie kunsztu posługiwania się bronią palną. Oprócz typowych strzelań statycznych, których głównym celem jest celność oddawanych strzałów, policjanci ćwiczyli także strzelanie szybkie i dynamiczne. To właśnie ono w największym stopniu odwzorowuje rzeczywiste sytuacje, w których policjanci mogą się znaleźć podczas służby. Liczy się wtedy opanowanie, celność i szybkość reakcji. Każdy mundurowy ma świadomość, że wychodząc na służbę, może napotkać sytuację, w której będzie musiał sięgnąć po ostateczny środek przymusu – broń palną. Dlatego tak ważna jest umiejętność bezpiecznego posługiwania się bronią, którą cyklicznie musi ćwiczyć każdy stróż prawa. Wszystkie szkolenia przeprowadzane są pod czujnym okiem policyjnych instruktorów.
