W Rudzie Śląskiej i miastach ościennych, szczególnie w Mikołowie, mocno odczuwalny był poranny wstrząs. Doszło do niego w kopalni KWK Ruda ruch „Halemba”, tuż przed 8:00 rano. Jak przekazała nam rzecznik PGG, Ewa Grudniok, nikt nie ucierpiał.
Silny wstrząs na Halembie
Do wstrząsu górotworu o sile 6x107 dżula (6E7) doszło we wtorek, 31 grudnia o 7:52, w KWK Ruda ruch „Halemba”.
- Wstrząs zlokalizowano w zrobach eksploatowanej ściany 2 w pokładzie 410 na poziomie 1030 m. W rejonie przedmiotowej ściany zatrudnionych było 28 pracowników, nikomu nic się nie stało. Nie stwierdzono żadnych uszkodzeń w wyrobiskach. Wstrząs nie spowodował zagrożenia dla zdrowia i życia pracowników oraz ruchu zakładu górniczego - mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.
Jak przekazują nam mieszkańcy naszego województwa, wstrząs był na tyle silny, iż był odczuwalny nie tylko w Rudzie Śląskiej, ale także w Mikołowie, Tychach, Łaziskach Górnych, Paniówkach, Siemianowicach Śląskich, Orzeszu, Zabrzu czy Świętochłowicach.
A wy, poczuliście dzisiejszy poranny wstrząs? Dajcie znać!
Skąd biorą się wstrząsy górnicze?
Wstrząsy górnicze to zjawisko wynikające z ingerencji w naturalną strukturę skorupy ziemskiej podczas eksploatacji surowców. W trakcie wydobycia węgla tworzą się pustki pod powierzchnią, co powoduje przemieszczanie się skał. Nagromadzona energia zostaje gwałtownie uwolniona, wywołując drgania odczuwalne na powierzchni jako wstrząsy. Ich siła zależy od takich czynników, jak głębokość prac, skala wydobycia czy charakterystyka geologiczna terenu. Zjawisko to jest typowe dla obszarów, gdzie prowadzi się intensywną działalność wydobywczą.