Wiadomości z Rudy Śląskiej

Śmieci i szczury przy śmietniku na ulicy Podlas 20. Mieszkańcy proszą o interwencję

  • Dodano: 2024-05-29 14:45

Zgłosili się do nas mieszkańcy ulicy Podlas 20 z prośbą o interwencję w sprawie brudu i szczurów przy śmietniku. Twierdzą, że mimo wcześniejszego zgłaszania sprawy do zarządcy terenu, nie zrobiono nic, aby pozbyć się problemu.

Syf i szczury

Mieszkańcy zgłosili się do nas na początku maja. Przekazali nam, że przy śmietniku na ulicy Podlas 20 od około 3 miesięcy znajdują się nieposprzątane odpady. Efektem było pojawienie się szczurów – obok tego mieszkańcy nie mogli już przejść obojętnie. Skarżą się, że nikt z władz naszego miasta nie postanowił zająć się sprawą. Dodają także, że sprawa została zgłoszona do Rudzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która – zdaniem mieszkańców – nie uczyniła nic w celu uprzątnięcia tego terenu.

Co na to władze miasta?

Postanowiliśmy zwrócić się do Urzędu Miasta z pytaniami dotyczącymi regularności wywozu odpadów z ulicy Podlas 20. Wiceprezydent Jacek Morek przekazał nam, że wywozy odbywają się zgodnie z harmonogramem. 

- Przedsiębiorca odbierający odpady w mieście Ruda Śląska poinformował, że przy ul. Podlas 20 odbierane są regularnie wg harmonogramu. Ponadto wyjaśnił, że nie ma w tym miejscu problemu z odbiorem oraz nieprawidłową segregacją. Nie było też zgłoszeń mieszkańców, czy zarządcy odnośnie braku odbioru odpadów. Sprawdzono również korespondencję w zakresie zgłoszeń  i tutaj również ich nie odnotowano. Pracownicy Przedsiębiorcy także nie zgłaszali problemów z odbiorem odpadów – mówi wiceprezydent.

9 maja przedstawiciele urzędu postanowili udać się na miejsce i ocenić stan faktyczny. Nie zauważono tam żadnych uchybień. Na jednym z placyków znaleziono odpady poremontowe, które zamiast trafić na placyk gospodarczy, powinny zostać wywiezione do PSZOK-a. Były tam również porozrzucane kartony, które powinny zostać zgniecione i umieszczone w niebieskim pojemniku.

Działania ze strony RSM

Urząd Miasta postanowił porozmawiać na ten temat z Rudzką Spółdzielnią Mieszkaniową. Uzyskał informację, że teren przy śmietniku, na którym ustawione są pojemniki do selektywnej zbiórki odpadów komunalnych, zostanie utwardzony. My również skontaktowaliśmy się z Rudzką Spółdzielnią Mieszkaniową, aby potwierdzić te informacje. Pracownik spółdzielni potwierdził nam, że w miejscu klepiska pojawiła się kostka brukowa, dzięki czemu szczury nie będą tworzyć swoich nor w okolicy śmietnika. 

- Teren, gdzie mieszkańcy umieszczali odpady wielkogabarytowe nie był utwardzony, tam po prostu był zieleniec, z którego z czasem utworzyło się klepisko. Szczury tworzyły w nim nory, wszystko się wokół pozapadało. Teren jest już zasypany, utwardzony, położono na nim kostkę. Myślimy, że teraz szczury stamtąd poznikają.  

Spółdzielnia aktywnie prowadzi również akcję deratyzacyjną, aby raz na zawsze pozbyć się z tego miejsca szczurów. 

- Przeprowadzono akcję deratyzacji, a dodatkowo już od dłuższego czasu przy śmietniku zamontowana jest stacja deratyzacyjna. Tydzień bądź 2 tygodnie temu przed każdą klatką budynku przy ulicy Podlas 20 montowaliśmy stacje deratyzacyjne. Podobne stacje pojawią się przy budynku Podlas 18.

Pracownik RSM dodaje, że obecnie odpady wielkogabarytowe są wywożone raz na 2 tygodnie. Jednak to nie częstotliwość stanowi problem, a rodzaj wyrzucanych przez mieszkańców odpadów. Urzędnicy zwrócili uwagę na obecność przy śmietniku odpadów poremontowych, które nie są wywożone w ramach odpadów wielkogabarytowych. Te powinny trafić do worka na gruz lub zostać wywiezione przez mieszkańców we własnym zakresie do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Co ciekawe, pracownik RSM zwraca uwagę na to, że mieszkańcy zgłaszali, iż odpady poremontowe są notorycznie podrzucane na wskazany placyk gospodarczy.

- Ktoś notorycznie po prostu coś tam nam podrzuca i  firma podczas wywozu nie może ich zabrać ze względu na to, że są to między innymi gruz, ubikacje, umywalki. Takie odpady tam zostają i my, jako spółdzielnia na własny koszt co jakiś czas robimy taką akcję, że samodzielnie je wywozimy.

Niestety, nie ma świadków na to, że odpady są tam rzeczywiście podrzucane, a kamery zamontowane w pobliżu nie obejmują terenu śmietnika. 

- Jeżeli ten proceder się będzie powtarzał, rozważamy montaż kolejnej kamery, która będzie obejmować wejście do śmietnika i jego prawą stronę, gdzie znajdują się odpady wielkogabarytowe.

Otrzymaliśmy informacje od mieszkańców, że wskazany placyk rzeczywiście został utwardzony, a śmieci odpady do wywozu. Czy rozwiąże to problemy ze szczurami? Czy odpady poremontowe nadal będą trafiały pod śmietnik, zamiast do PSZOK-a? To się dopiero okaże.

Komentarze (16)    dodaj »

  • -2

    Nie wiem kaj te szczury. Przełaziło się tam często ostatnio, nic nie widziałem. Szczurów to nie widziałem już kilkadziesiąt lat. Ostatni raz jeszcze w latach 90, jak lotały takie wielkie szczury na terenach po kopalni. Chyba że o złodziei chodzi, to ja, te szczury ostatnio wyłażą z nor coraz częściej.

  • Hanys

    Na Norwida szczury rzędami chodzą.

  • Adolf

    Na Goduli zawsze mieszkaly ladne dziewczyny i ogromne szczury, do dzis nic sie nie zmielilo.

  • P.B

    Proste, trzeba mieć takiego kierownika ADM jaki jest w RŚl 1 i takiego dozorcę jakim jest pan Darek przy Magazynowej.

  • Mieszkaniec

    Przy Podlas 10 jest dokładnie taka sama sytuacja, szczury dosłownie biegają pod nogami. Brawo RSM.

  • Jorg

    Już wszystko wytrują nawet much już nie ma a szczury były od wiek wieków i jakoś nikomu z tego powodu nic się nie stało !!!

  • Mieszkaniec

    RSM czyli rodzinna spółdzielnia mieszkaniowa. Beton i przyspawanie do stołków. Oni w tym RSM są niczym Myszur w radzie miasta...dla kasy bo mieszkańców mają gdzieś i nieczego dla nich nie robią. Godula czy Bykowina jeden kit REB nie zrobi nic dla mieszkańca. Pewnie się modlą o kolejną pandemię żeby móc się zamknąć na intruzów (mieszkańców) i spokojnie pobierać wynagrodzenie robiąc to co zwykle czyli nic.

  • Ziga z Wirku

    Ha ha ha dobre.

  • Czytelnik

    Takie tam gadanie, przerzucanie się odpowiedzialnością, aby niczego nie robić i mieć czyste sumienie wciskając ludziom, że to kto inny jest odpowiedzialny. Na Rudzie 1, od Kędzierzyńskiej przez Dunajewskiego, po Gierałtowskiego też są placyki, otwarte. I też śmieci walają się jak popadnie. Szczególnie gdy zawieje wiatr lub ptaki lub koty powyciągają to i owo z kubłów. I co? I nic, miasto nic z tym nie robi, bo ponoć tylko dzierżawią to miejsce mpgmowi. Mpgm z tym nic nie robi, bo to nie ich ziemia. Każdy ręce umywa, a mieszkańcy żyją w tym syfie, szczególnie latem, gdy worki są porozrywane przez ptactwo, koty lub osoby szukające puszek i innych tego typu rzeczy w śmietnikach. XXI wiek, ludzie szczycą się swoją kulturą i pracowitością, a jakoś nie chcą nic z tym problemem zrobić. Jedyny plus jest taki, że osoby odpowiedzialne za grabienie, sprzątanie trawników, czy ogarnianie wokół tych placyków robią co mogą, aby ten syf zmniejszyć. Szkoda, że obecny prezydent wygrał wybory, bo to oznacza, że nic w temacie czystości w Rudzie Śląskiej się nie zmieni (oby ktoś jemu przekazał wzięcie się za temat czystości w mieście, i aby zaczął w tym temacie działać, ale tak na poważnie i we współpracy z mpgm).

  • Nb

    Mamy dobrobyt. Ludzie marnują i wyrzucają jedzenie na hasiok to szczury bardzo chętnie się pojawią.

  • Lokator

    Podlas 1 ta sama sytuacja "syf obok śmietnika"

  • wyborca

    Nasze miasto robi się Neapolem! Tylko że w tym śmieciowym kierunku. Usłyszałem, że nie koszą trwa bo nie ma jakiejś umowy na bio odpady! Dzielnicowi ze straży miejskiej to daremne etaty, szczególnie ten z Orzegowa, on nic nie widzi!

  • Rudzianka

    Szczury są wszędzie nawet w biały dzień. Ostatnio o godz. 15.00 będąc na spacerze z psem szczur przebiegł obok nas. Ledwo udało mi się psa utrzymać na smyczy. Komentarz dotyczy nie tylko ul. Podlas 20. Pragnę też zauważyć, że dojazd do śmietników przez firmy wywożące śmieci jest utrudniony przez samych mieszkańców poprzez parkowanie swoich samochodów w niewłaściwym miejscu.

  • Anka

    Mógł się pies pobawić z nim na pewno byłby ci wdzięczny!

  • Godulok

    Proponowałbym nie kłamać widzialem ja szczury wychodzily z okolic studzienki kanalizacujnej i dziuru w kostce po stronie pojemników na plastik itp .. jak zawsze wiescie ręka ręke myje...

  • Ziga z Wirku

    Ale o co chodzi?Przecież na ul Smolenia tj.za Urzędem Miejskim w biały dzień po hasioku gonią i to bardzo dużo.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również