Od września tego roku do programu nauczania szkół średnich dodano nowy przedmiot – Historia i Teraźniejszość. Podręcznik, z którego miałaby korzystać młodzież, wzbudził wiele kontrowersji, w szczególności fragment o dzieciach poczętych metodą in-vitro. Fundacja Wolna Szkoła stworzyła mapę placówek, na której zaznaczono szkoły, które nie uwzględniły w siatce zajęć nowego przedmiotu lub będą korzystać z alternatywnego podręcznika. Znajdują się na niej również szkoły średnie z Rudy Śląskiej.
Rudzkie szkoły wolne od (S)HiT-u
Na mapie stworzonej przez fundację Wolna Szkoła znalazły się placówki, które nie będą prowadzić HiT-u bądź podczas zajęć będą korzystać z innego podręcznika. Szkoły mogą dodawać internauci – przy każdej z nich znajduje się opis, czy placówka zrezygnowała z prowadzenia przedmiotu, nie podjęła jeszcze decyzji lub będzie nauczała go z użyciem innych pomocy naukowych. Na mapie znajdziemy także rudzkie szkoły średnie.
- Technikum nr 6 w Rudzie Śląskiej - oczekiwanie na dopuszczenie,
- Technikum nr 3 ZS nr 5 w Rudzie Śląskiej - decyzja we wrześniu,
- II Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Gustawa Morcinka w Rudzie Śląskiej - decyzja we wrześniu,
- Technikum nr 4 ZSP nr 4 w Rudzie Śląskiej - brak HiT-u w wykazie,
- Technikum nr 2 im. St. Ligonia ZSP 2 w Rudzie Śląskiej - podręcznik WSIP,
- Technikum nr 1 im. Powstańców Śląskich w Rudzie Śląskiej - podręcznik WSIP,
- Technikum rn 5 ZSP nr 5 w Rudzie Śląskiej - decyzja we wrześniu,
- I Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Rudzie Śląskiej - bez podręcznika,
- IV Liceum Ogólnokształcące w ZSOIP im. Herberta Clarka Hoovera w Rudzie Śląskiej - bez podręcznika.
Jak widać, część szkół nie podjęła jeszcze decyzji, czy uczniowie będą uczyli się nowego przedmiotu. Wiele z nich postanowiło korzystać z alternatywnego podręcznika od WSiP lub całkowicie zrezygnować z książek.
Afera wokół podręcznika do HiT
Jakiś czas temu w sieci pojawiły się fragmenty podręcznika do HiT autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. W książce znalazły się elementy werbalnej pedofilii, a także porównywanie metody in-vitro do produkcji, hodowli dzieci.
"Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju »produkcję«? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej. Ileż to razy słyszymy od ludzi wykolejonych: nie byłem kochany w dzieciństwie, nikt mi nic nie dał, więc sam sobie muszę brać" — czytamy w podręczniku.
Przedstawiciel rodziców dzieci poczętych w wyniku metody in-vitro, działający pod pseudonimem „Bezczelny Lewak”, postanowił pozwać ministra edukacji Przemysława Czarnka oraz autora podręcznika. W tym celu założył zbiórkę na opłacenie kancelarii. Uzbierano w ten sposób 330 tysięcy złotych.
Dodatkowo autor bardzo często wspomina o religii katolickiej oraz postaci papieża Jana Pawła II, zamiast skupiać się na wiedzy, którą miał przekazać w podręczniku. Roszkowski pisze o rewolucji seksualnej - krytykuje ruch feministyczny, a "ideologię gender" obwinia o rozpad rodziny. Uważa także, że Zachód został "zdominowany przez anarchiczny hedonizm, czyli usilną pogoń za rozrywką i przyjemnością", dzięki czemu aparat propagandowy ZSRR nie musiał się specjalnie starać, aby pokazać "zgniliznę" zachodniego społeczeństwa. Krytycy podręcznika wskazują, że nie ma on żadnych wartości naukowych - jest za to odzwierciedleniem osobistych poglądów jego autora.