Dwóch kierowców z Rudy Śląskiej i Katowic zostało zatrzymanych za prowadzenie mimo sądowych zakazów. Sprawy trafią do sądu.
Mimo zakazów prowadzili auta. Teraz odpowiedzą przed sądem
We wtorek, 9 września 2025 roku, policjanci z rudzkiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej 47-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, który kierował Chevroletem. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna posiada aż trzy aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych – w tym jeden dożywotni. To jednak nie wszystko. Samochód, którym się poruszał, nie miał ważnego ubezpieczenia OC ani aktualnego dopuszczenia do ruchu, co oznacza, że nie powinien w ogóle znaleźć się na drodze. Do podobnej sytuacji doszło w czwartek, 11 września. Kryminalni z rudzkiej komendy zatrzymali 53-letniego kierowcę Volkswagena, mieszkańca Katowic. W tym przypadku mężczyzna również nie stosował się do sądowych zakazów prowadzenia pojazdów – miał ich dwa, a mimo to zdecydował się prowadzić auto.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty i wkrótce staną przed sądem, który oceni ich zachowanie. Zgodnie z przepisami, za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych grozi kara pozbawienia wolności.
Łamanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów to przestępstwo, a nie wykroczenie. W takich przypadkach zagrożone jest nie tylko życie i zdrowie samych kierowców, ale przede wszystkim innych uczestników ruchu. Policja przypomina, że bezpieczeństwo na drodze zależy od odpowiedzialności każdego użytkownika, a ignorowanie decyzji sądu to poważne naruszenie prawa.
