W piątek przed Niedzielą Palmową z kościoła pod wezwaniem św. Marii Magdaleny w Bielszowicach wyruszyła procesja drogi krzyżowej. Tradycyjne nabożeństwo wróciło po przerwie spowodowanej pandemią COVID-19.
Droga Krzyżowa ulicami Bielszowic
Wierni przemaszerowali ulicami Bielszowic m.in. ks. J. Niedzieli, Władysława Broniewskiego, Jasną, Basenową, Powstańców Śląskich. Wierni przystawali i modlili się przy kolejnych stacjach, odtwarzając męczeńską drogą Chrystusa na Golgotę.
- W naszej rodzinie udział w procesji drogi krzyżowej to już tradycja. Ja byłam tak wychowana przez moich rodziców i to samo staram się przekazać moim dzieciom i wnukom - mówiła pani Karina, mieszkanka Bielszowic. - To wyjątkowy dzień w roku dla każdego katolika. Czas zadumy i jednocześnie pokazanie naszej wiary innym - dodała.
Chociaż pogoda nie sprzyjała, a w powietrzu unosiła się nieprzyjemna mżawka, w żaden sposób nie przeszkodziło to wiernym w odtworzeniu męczeńskiej drogi Chrystusa.
Te tradycyjne nabożeństwa wielkopostne zorganizowało większość rudzkich parafii. Nad ich bezpieczeństwem podczas przemarszów drogami miasta, czuwali policjanci oraz strażnicy miejscy.
Droga Krzyżowa
Droga krzyżowa to upamiętnienie ostatnich chwil męki i śmierci Jezusa Chrystusa. Składa się z czternastu stacji rozpoczynających się od skazania Jezusa na śmierć przez Poncjusza Piłata aż do złożenia ciała Chrystusa w grobie. Jest to nabożeństwo towarzyszące okresowi pokuty w Kościele, jakim jest Wielki Post.
