W sobotę trzej uzbrojeni w maczety i zamaskowani kibole Ruchu Chorzów wpadli na jedno z podwórek przy ul. Janty. Zdemolowali zaparkowany tam samochód.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 14 w Rudzie Śląskiej - Orzegowie. Przed budynkiem przy ulicy Janty pojawili się trzej mężczyźni z maczetami w ręku. Na głowach mieli kominiarki z symbolami Ruchu Chorzów. Zamaskowani sprawcy maczetami wybili wszystkie szyby w zaparkowanym na podwórku samochodzie i uciekli.
– Kiedy bandyci wpadli na podwórko, przebywający tam ludzie uciekli w popłochu. Wszystko wskazuje na to, że napastnicy polowali na szalikowców Górnika Zabrze – mówi informator ''Gazety Wyborczej''.
Kilkadziesiąt minut później jeden z patroli drogówki namierzył i zatrzymał samochód, którym przemieszczali się sprawcy. W środku było trzech mężczyzn, przy których znaleziono kominiarki, maczety i skradzioną piłę. Jeden z napastników ma 19 lat. Wszyscy byli wcześniej notowani. O ich dalszym losie zadecyduje prokuratura. Najprawdopodobniej usłyszą zarzuty zniszczenia mienia oraz kradzieży.