Wiadomości z Rudy Śląskiej

W Rudzie Śląskiej rozpoczął się strajk nauczycieli. Większość dzieci została w domach

  • Dodano: 2019-04-08 11:00, aktualizacja: 2019-04-09 00:22

Dzisiaj rozpoczął się największy strajk w historii polskiej edukacji. W tysiącach szkół w całym kraju nie odbędą się dziś zajęcia. W Rudzie Śląskiej protest podjęli pracownicy 65 z 70 placówek oświatowych. Protest jest bezterminowy.

W niedzielę zakończyły się rozmowy rządu ze związkami zawodowymi nauczycieli. Porozumienie podpisała tylko Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Pozostałe dwa związki - Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych - nie zgodziły się na przedstawione propozycje. W całej Polsce - do strajku przystąpiło 79,5 proc. placówek oświatowych.

- Dziś od godziny 8 rozpoczął się największy od 1993 roku strajk w oświacie. I pytanie, co na to strona rządowa. Jesteśmy gotowi do rozmów. Jesteśmy gotowi do próby przekonania rządu, że ten strajk nie ma tylko podłoża ekonomicznego, ale to jest strajk także w obronie jakości edukacyjnych, które niestety ostatnie lata zniszczyły. Aczkolwiek od strony formalnej strajk nie może być tak szeroko artykułowany, więc mówimy tylko kwestiach płacowych - powiedział dziś w TVN24 Sławomir Broniarz, szef ZNP.

 

Strajk w Rudzie Śląskiej

W Rudzie Śląskiej aż 93 proc. placówek oświatowych przystąpiło dzisiaj do strajku.

- Po wczorajszym spotkaniu przedstawicieli związków ze stroną rządową, poziom zdenerwowania nauczycieli i pracowników administracji jest jeszcze wyższy, niż był. To, co wczoraj zrobiła "Solidarność" to ewidentnie działanie polityczne. Rząd nie przedstawił nam żadnej nowej propozycji rozwiązania tego konfliktu. My rozumiemy, że trzeba "usiąść" nad zmianami finansowania oświaty, ale najpierw musimy poczuć, że rząd o nas zadba i otrzymamy podwyżkę, abyśmy mogli wreszcie godnie zarabiać. Później jesteśmy gotowi wspólnie z rządem opracować nowe zasady finansowania oświaty - mówiła Irena Gajdzik - Prezes Oddziału ZNP w Rudzie Śląskiej.

Strajk rozpoczął się o godzinie 8. Strajkujący nauczyciele swoją obecność w pracy musieli odnotować na liście obecności. Dyrektorzy zorganizowali dla nich specjalne miejsca pobytu. W szkołach były to najczęściej pokoje nauczycielskie.

Większość dzieci została dzisiaj w domach. W kilku placówkach, które dzisiaj odwiedziliśmy, pojawiło się tylko kilkoro uczniów.

- Dyrektor danej placówki, jeżeli jest w stanie, musi zapewnić opiekę uczniom, którzy zjawią się dzisiaj w szkole. Z informacji, które posiadam, wiem, że dzisiaj w placówkach zjawiło się jedynie kilkoro dzieci i wszystkim im została zapewniona opieka - mówiła Irena Gajdzik.

Jak podkreślają rudzcy samorządowcy, dyrektorzy rudzkich placówek są w stałym kontakcie z rodzicami, którzy na bieżąco otrzymują informacje o sytuacji za pośrednictwem dzienników elektronicznych, ogłoszeń wywieszonych w placówkach czy podczas zebrań rodziców, jakie były organizowane w ostatnich dniach.

W naszym mieście są też placówki, które nie przystąpiły do strajku i funkcjonują normalnie: są to miejskie przedszkola nr 4, 21, 25, 31 oraz Młodzieżowy Dom Kultury.

Co mają zrobić rodzice?

Strajk nauczycieli to przede wszystkim spory problem dla rodziców, którzy muszą jakoś zapewnić opiekę swoim dzieciom. Niestety, w każdej szkole sytuacja wygląda nieco inaczej i nie każda placówka zadeklarowała możliwość objęcia uczniów opieką. Dla wielu jedynym rozwiązaniem jest wzięcie dnia wolnego w pracy - czy to tak zwanej opieki nad dzieckiem, czy też po prostu urlopu.

Rodzic, podobnie jak podczas zwolnienia lekarskiego, za okres opieki nad dzieckiem otrzymuje 80 proc. wysokości wynagrodzenia. Rodzic lub opiekun prawny, który musi zaopiekować się dzieckiem, powinien do pracodawcy złożyć niezbędne dokumenty. Jednym z nich jest oświadczenie o nieprzewidzianym zamknięciu placówki. Drugi to wniosek o wypłatę zasiłku opiekuńczego na druku ZUS Z-15A. W przypadku mniejszych przedsiębiorstw oraz osób, które prowadzą działalność gospodarczą, takie świadczenie wypłaca ZUS. W takim przypadku wszystkie dokumenty kierujemy bezpośrednio do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Trzeba wtedy złożyć w ZUS formularz ZAS-36, czyli oświadczenie o sprawowaniu opieki nad dzieckiem w wieku do ósmego roku życia i dodatkowo zaświadczenie płatnika składek wystawione na druku ZUS Z-3 - w przypadku pracowników, ZUS Z-3a - w przypadku pozostałych ubezpieczonych lub ZUS Z-3b - w przypadku osób prowadzących działalność.

W ciągu roku rodzice mają prawo do 60 dni usprawiedliwionej nieobecności w pracy i zasiłku opiekuńczego z powodu nagłego zamknięcia placówki oświatowej. Przepisy te dotyczą tylko rodziców i opiekunów prawnych dzieci do ósmego roku życia.

Apel nauczycieli do uczniów

Strajk oczywiście odbije się przede wszystkim na dzieciach i młodzieży, dlatego Związek Nauczycielstwa Polskiego opublikował na swojej stronie apel do uczniów. "Prosimy, zrozumcie nas!" - czytamy na plakacie.

- Drogie Uczennice, drodzy Uczniowie! Macie prawo, by uczył Was dobrze wykształcony nauczyciel, człowiek z pasją, który ma dla Was czas, a nie musi dorabiać po godzinach - napisali związkowcy. - Nasz protest może budzić Wasze obawy i spowodować pewne trudności. Prosimy Was o zrozumienie, bo walczymy o szkołę, w której wszyscy będziemy dobrze się czuli i dzięki której spełnicie Wasze marzenia. Potraktujcie ten czas jako lekcję, jak ubiegać się o prawa swoje i innych - zwrócili się do uczniów.

Zdania na temat strajku pośród rodziców i uczniów są jednak podzielone. Wielu uczniów postanowiło wesprzeć protest swoich pedagogów.

- Chodziliśmy do różnych placówek edukacyjnych już od początku naszego życia. Wiemy, jak trudne bywało wychowanie nas, ukształtowanie i kierowanie nami podczas całej tej drogi. Praca i zaangażowanie wielu nauczycieli są po prostu nieocenione i trudno określić ile powinny być warte. Chcielibyśmy, aby oprócz uczniowskiej wdzięczności, nasi wspaniali pedagodzy dostali coś więcej - podwyżkę, która niezaprzeczalnie im się należy. Dlatego komunikujemy, że popieramy ten protest i zaznaczamy, że jesteśmy całym sercem zarówno z gronem pedagogicznym naszego Morcinka, jak i z pozostałymi nauczycielami w całej Polsce! - czytamy w oświadczeniu uczniów ZSO 2 im. Gustawa Morcinka.




Solidarność z nauczycielami wyrazili także przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Ruda Śląska.



Niektórzy rodzice są jednak przeciwni protestowi. Zaznaczają, że strajk może mieć znacząco negatywny wpływ na przyszłość ich dzieci.

- Szanuję to, że nauczyciele postanowili walczyć o swoje racje, ale czy to nie odbędzie się kosztem naszych dzieci? Moja córka za dwa dni powinna przystąpić do egzaminu gimnazjalnego. Co, jeśli egzaminy się nie odbędą? Nawet nie chcę o tym myśleć - pisze pani Anna mieszkanka Wirku.

Prezydent Rudy Śląskiej solidaryzuje się z nauczycielami

Warto przypomnieć, że kilka dni temu Grażyna Dziedzic, prezydent Rudy Śląskiej, solidaryzując się z rudzkimi nauczycielami, poinformowała ostatnio, że nie pomniejszy środków na wypłaty dla strajkujących nauczycieli.

- Nie będziemy pomniejszać środków na wypłaty, bez względu na to, ile potrwa strajk, a o ich podziale zdecydują dyrektorzy. Pieniądze przewidziane na wynagrodzenia zostaną przekazane rudzkim placówkom oświatowym w całości, zgodnie z planem finansowym na dany miesiąc. Pedagodzy powinni być godnie wynagradzani. Nie możemy godzić się na to, żeby ci, którzy odpowiadają za edukację, bezpieczeństwo i przyszłość naszych dzieci, otrzymywali jedne z najniższych pensji nauczycielskich w Unii Europejskiej - mówiła prezydent Grażyna Dziedzic.

Protest nauczycieli jest bezterminowy. Na razie nie ogłoszono daty kolejnych rozmów ze stroną rządową.

Jak sprawa ta została rozwiązana w przedszkolach i szkołach, do których uczęszczają Wasze pociechy? Dajcie znać w komentarzach!

Komentarze (81)    dodaj »

  • boss

    no tak w tej dziurze rudzie slaskiej glos maja tepaki ryle i fizyczni oraz patusy 500 plus cale szczescie ze likwiduja kopalnie kwk pokuj czrkam az reszte zlikwiduja ,i beda zapierd za 2,500 fizycznie na tasmie heeeeee zlikwidowac 500 plus w rudzie wiekszosc darmozjadow i patusow sam na nieszczescie jestem z teggo getta ale jak widze ze do firmy w ktorej pracuje sklada ktos cv z rudy slaskiej odrazu skreslam wyznacy 500 plus zubra

  • Anna

    Pięknie, ładnie tylko nie każdy rodzic może sobie wziąć urlop czy L4 tak sobie !!! Ludzie, w jakiej rzeczywistości wy żyjecie! Tym bardziej że strajk jest bezterminowy. Mam sobie wziąć urlop bezterminowy??? Kto mi go udzieli???

  • boss

    a kto to gornik typowy ryl po zsz przyjechali za komuny narod wybrany dieroty po komunie niechcialo sie nosic teczki trzeba kopac doleczki,ja tyklo dzieki sobie mam te 8 do lapy na czysto pracujac 8 godzin pon piatek a jak widze tych patoli 500 plus to bym ich osobiscie do lasu ...tak jak w katyniu dridzy wuborcy w pis du

  • bbb

    Nie pij, bełkoczesz.

  • west

    To Cię oświecę na kopalni też pracują ludzie po studiach.

  • Rudzianeczka

    Teraz ja się wypowiem, z perspektywy ucznia, który pożegnał się z szkolnictwem dwa lata temu. Ostatnie 3 lata edukacji były dla mnie wyjątkowym czasem, który pozwolił mi zapomnieć czym jest czas wolny. Czym bliżej końca tym bardziej miałam tylko do wyboru rezygnację albo z jedzenia albo ze spania. Nie jeden się zastanawiał, jak to się stało. A no normalnie - korepetycje, zadania domowe, nauka. Co tydzień, kilkadziesiąt złoty za gwarancję ciutkę większego spokoju na maturze. Owszem, trafiłam na nauczycieli, u których miałam 2, ale to było 2, za które byłam wdzięczna bo zaowocowało w przyszłości i miło ich wspominam po dziś dzień, ale mam takich, którzy pozwolili mi się dowiedzieć co to korepetycje. Ich pensja mnie nie interesuje. Nawet chętnie bym niektórym przedstawiła cennik takich dodatkowych zajęć... . Jak słyszę o strajku jest mi szkoda jednej grupy - uczniów, którzy po tym całym stresie, nie spowodowanym jedynie nauką należałby się długi wypoczynek. Trzymajcie się! A jeśli chodzi o nauczycieli... aż brak mi słów :)

  • Obserwator

    W statystykach wyników matur i egzaminów gimnazjalnych, Ruda Śląska na tle innych miast województwa śląskiego od wielu lat jest przy końcu rankingu. Ciekawe czy podwyżki wynagrodzeń nauczycieli spowodują podniesienie wyników na egzaminach maturalnych i po 8 klasie

  • ( juzek ) uśmiechnięty

    Jestem ciekaw czy do osób ubiegających się o wyższe wynagrodzenia, są pracownicy obsługi ( emeryci górniczy 4 tyś emerytury)

  • Pracownik obsługi

    U nas w szkole na 4 zatrudnionych stróżów 3 to emeryci. 2 górniczych i tak mają prawie 4 tys emerytury dodatkowo przysługuja im wszystkie dodatki 1 to emerytowany mundurowy. A potem się dziwia że że dla młodych nie ma pracy

  • cc

    Za kilkaset zł? Młodzi?

  • RR

    Obawiam się, że żaden młody za kilkaset zł nie będzie robił.

  • Hahah

    Ale co ty mosz 4 tyś emerytury? Jak ja to kajś ty robił takie drobne

  • górnik   emeryt

    Emeryt górnik ma dobrą emeryturę ,ale jak pracuje to przeliczają emeryturę-bywa ze po skonczonej dodatkowej pracy otrzymują 1000-1600 z paradrafu 110,potrzebny druk RP7 oddac do ZUS i górnicy wiedzą i dostają co miesiąc wtedy o tyle więcej. Pracując w szkole mają tanie obiady za 100 zł miesiecznie ,też szkoła im zapewnia,,,,,

  • Ziga z Wirku

    Oj będzie druga Grecja w naszym kraju,chyba że szybko dodrukuje się kilka ton dwustuzłotòwek.

  • klops

    Ja Ziga,wtedy mosz szansa miec pełne portki,co ty nato.

  • Klaudia P

    Tak się zastanawiam ilu z was zamieniloby się z takim nauczycielem. Od razu zaznaczam nie jestem nim. Ten nauczyciel czy nauczycielka od najmłodszych lat wpływają na wychowanie waszych dzieci. W dużej mierze kształtują ich charaktery. Przy mądrym wychowaniu rodziców i pracy nauczyciela kiedyś z tego młodego człowieka wyrośnie przyszły górnik, kierowca, lekarz, prawnik, nauczyciel itd itd. Ilu z was dałoby radę nauczyć dziecko tego wszystkiego co uczą je w szkole czy przedszkolu. Są rodzice którzy nie potrafią poradzić sobie z 1 czy 2 swoich dzieci. Taki nauczyciel ma ich 25 a czasem i więcej. Skoro tak bardzo kochacie swoje dzieci dlaczego oddajecie je 5 razy w tygodniu na pół dnia pod opiekę tych jak to mówicie nieudaczników i nierobow. Bądźcie odpowiedzialni i zostawcie dzieci w domu. Zacznijcie je uczyć tego wszystkiego czego uczą się w szkole. Swoją drogą zobaczcie jak to czasy się zmieniły, my chodząc do szkoły musieliśmy odnosić się z takim samym szacunkiem do nauczyciela czy woznej, nie raz dostało się linijka po łapach. A dzisaj!!? Sama byłam świadkiem jak uczeń 4 klasy powiedział do nauczycielki "i co mi zrobisz ty stara ku..wo". Co w dzisiejszych czasach może zrobić nauczyciel? Zaprowadzić do dyrektora, wezwać rodziców a oni często nie lepsi. Oczywiście są lepsi i gorsi nauczyciele, mniej i bardziej zaangażowani jak to w wszystkich zawodach. Może miałam szczęście ale przez cały mój czas edukacji od przedszkola po studia trafiłam tylko na jednego nauczyciela który swój zawód traktował jak karę,od razu było widać że powołania w nim nie ma. Resztę do dzisiaj wspominam z uśmiechem. Wiem że gdyby nie większość z nich nie byłabym tym kim jestem teraz. Mało tego patrząc na swoje dzieci jedno kończy gimnazjum drugie jest w szkole podstawiej jestem dumna, żadne z nich nigdy nie powiedziało że nauczyciel jest głupi itd nawet jak zdąża się jakaś pała. Oni szanują swoich nauczycieli, a jedno z nich chce nim zostać. My jako rodzice powinniśmy uczyć dzieci szacunku dla każdego człowiek, dla każdego zawodu.przeciez nie wszyscy mogą być lekarzami czy prawnikami. Potrzebujemy cukiernika, kucharza, budowlańca, lekarza, bankowca, sprzataczek itd. Pamiętajmy że żadna praca nie chanbi i za każdą pracę człowiek powienien być sprawiedliwe wynagradzany. Są zawody które wymagają więcej odpowiedzialności i takim jest nauczyciel, a są takie w które musimy włożyć dużo siły fizycznej. I nie można porównywac jednego do drugiego bo oba są ciężkie. Jak ktoś uważa inaczej to w dzisiejszych czasach na naukę nigdy nie jest za późno. Zawsze można skończyć studia i zmienić zawód. Zresztą jak to mówią wszędzie dobrze gdzie nas niema,dopóki nie posmakujemy pracy innego człowieka nie mamy prawa mówić czy jego praca jest ciężka czy nie. Znam paru takich co szybko zmienili zdanie na temat różnych zawodów.

  • Olo

    Brawo nie odpuszczajcie niech rzad da wszystkim przecierz rozdaja pieniadze na prawo i lewo jestem z wami tak trzymac

  • Aaa

    W jednej ze szkół u Rudzie wychowawca powiedział na lekcji wychowawczej że nauczyciele będą strajkować bo pani w biedronce zarabia wiecej niż on. To pytam sie co to za wychowawca. Czego on chciał tym dzieci nauczyć że przykładowa pani w biedronce czy inny zwykły pracownik jest gorszy od nauczyciela ? Że nie zasługuje żeby godnie zarabiać. Mnie kiedyś uczono że żadna praca nie chańbi . Mały szczegół że dzieci okłamał i jeszcze zapomniał dodać ile godzin on pracuje a ile ta kasjerka i ile ma wolnego w roku. Powinien swoje wynagrodzenie pomnożyć przez dwa. I za co on chce podwyżkę za takiego wychowawcę to ja dziękuję. Żyjemy w czasach gdzie każdy uczy jak dojść po trupach do celu i to już od przedszkola. Jak ma być dobrze kiedy człowiek nie szanuje drugiego człowieka. A bedzie coraz gorzej jak zaczniemy za to nagradzać.

  • Kieres

    To jak czegoś nie rozumiesz to spróbuję Ci wytłumaczyć. Pani w Biedronce nie potrzebuje wyższego wykształcenia. Nauczyciel by się utrzymać w pracy musi mieć skończone 3 - 4 fakultety, oczywiście za swoje pieniądze, płacąc po kilka tysięcy zł za semestr i gdy w weekend pani z Biedronki jedzie z dziećmi do lasu albo robi grilla na ogródku to młody nauczyciel siedzi na zajęciach i się uczy. Rząd nie chce dać nauczycielom pieniędzy bo to nie ich elektorat a oni dają tylko tam gdzie mogą coś ugrać. To jest jedyna przyczyna a nie brak pieniędzy. Przy okazji prowadzą kampanię szczucia na nauczycieli rozpowszechniając fałszywe dane o zarobkach, czasie pracy i tym podobne brednie. No ale jak widać społeczeństwo to kupuje.

  • Alonzo

    Pani uczy zycis! A Ty nadinterpretujesz

12345

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu RudaSlaska.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również