Strajk nauczycieli 8 kwietnia: Wywiad z Ireną Gajdzik, szefową ZNP w Rudzie Śląskiej

Czas czytania: 7 min.

„Nie walczymy już o podwyżki, ale o godność” – o strajku nauczycieli planowanym na 8 kwietnia rozmawiamy z Ireną Gajdzik, prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Rudzie Śląskiej.

Do tej pory nauczyciele stanowili stosunkowo podzielone środowisko. Co prawda odbywały się różne manifestacje, ale ta grupa zawodowa nigdy nie wyszła na ulice, wzorem przedstawicieli innych zawodów, i nie domagała się realizacji stawianych przez siebie postulatów. Teraz wydaje się, że sytuacja się zmieniła. Dlaczego? 

Retoryka stosowana przez rządzących doprowadziła do tego, że my już nie walczymy o podwyżki, ale o godność. Rząd pokazuje, że nie należy mu na dobrych nauczycielach i na oświacie. To jest ostatni moment, kiedy możemy powiedzieć: dość!

Jednym z postulatów strajkowych jest żądanie podniesienia wysokości wynagrodzenia. Jak wygląda dziś sytuacja nauczycieli?

Nauczyciele uciekają z zawodu. Zamiast skupić się na nauce, zajmują się wypełnianiem sterty dokumentów. Za parę lat okaże się, że nie ma kto uczyć polskich dzieci. Są wakaty. Ciągle szukamy fachowców, ale ich nie ma. Teraz mało kto pójdzie do pracy, w której otrzymuje 1800 zł na rękę, bo tyle przez dwa lata będzie otrzymywał nauczyciel stażysta. Trzeba pamiętać, że nauczyciel, szczególnie na początku swojej drogi zawodowej, musi poświęcić sporo czasu na sumienne przygotowanie się do lekcji, a dodatkowo przygotowuje się także do awansu zawodowego. Nauczyciel stażysta bez nadgodzin, bez wysługi lat nie będzie za chwilę osiągał minimalnej płacy, a nauczyciel dyplomowany z 20-letnim stażem nie osiągnie średniej krajowej.

Wśród postulatów głoszonych przez nauczycieli są również te dotyczące pracowników niepedagogicznych

Walczymy też o pracowników niepedagogicznych, ponieważ ich zarobki są w dalszym ciągu bardzo niskie. Mimo tego, że w naszym mieście cały czas prowadzone są rozmowy i staramy się, żeby podwyżki były regularne, to i tak jest to żenująco mało. Miasta już nie mają pieniędzy. Jeżeli za każdą zmianą wprowadzaną przez rząd, nie pójdą pieniądze do gminy, to gminy za chwilę powiedzą nam, że nie mają z czego wypłacić pensji nauczycielom. Rząd twierdzi, że ministerstwo odpowiedzialne jest za stawkę zasadniczą, a resztę mają dołożyć gminy. My akurat dobrze współpracujemy z miastem i wiemy jak wygląda budżet Rudy Śląskiej, a w nim brakuje już na to pieniędzy.

Strajk planowany jest na 8 kwietnia. Czy faktycznie do niego dojdzie?

Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że przygotowujemy się bardzo poważnie do strajku. Wyniki referendum strajkowego wskazują, że w Rudzie Śląskiej przyłączy się do niego 98,5 proc. placówek oświatowych.

 

To zdecydowanie więcej niż dwa lata temu

Solidarność nauczycielska w końcu wygrała. Pierwszy raz stanowimy jedność. Nie ma co ukrywać, zawsze byliśmy podzieleni. Dwa lata temu ponad 60 proc. placówek zadeklarowało przystąpienie do strajku, teraz jest 98.5 proc. Chcemy godnie zarabiać, godnie żyć i pracować. Nie wiem ile lat będzie trwało odbudowywanie autorytetu nauczyciela.

Udział w strajku zadeklarowali nie tylko członkowie ZNP

Minister twierdzi, że wśród strajkujących będą wyłącznie członkowie ZNP, ale to nieprawda. W Rudzie Śląskiej mamy placówki, w których nie ma ani jednego członka ZNP, a nauczyciele też zwrócili się do nas w sprawie przeprowadzenia referendum. Ludzie mają już serdecznie dość obecnej sytuacji.

Czy wiadomo już ile może potrwać strajk i jak będzie on przebiegał?

Przygotowujemy się do strajku do odwołania. Przypominam, że 1 kwietnia będą jeszcze prowadzone rozmowy z rządem. Jeżeli nie dojdzie do ugody, to wtedy 8 kwietnia każdy pracownik wchodzący do placówki będzie decydował, czy przyłączy się do strajku. Jeżeli zadeklaruje taką chęć, wówczas usiądzie w wyznaczonym pomieszczeniu i nie będzie wykonywał swoich obowiązków zawodowych. 

W dniach 10-12 kwietnia zaplanowano egzamin gimnazjalny, tydzień później rozpocznie się egzamin ósmoklasisty, a na początku maja – matury. Jeżeli strajk potrwa kilka, kilkanaście dni, wystąpią trudności z przeprowadzeniem tych egzaminów

Ja wiem, że najlepiej byłoby, gdybyśmy strajkowali w wakacje, ale przypominam, że nasze manifestacje, które odbywają się w soboty, a w ostatniej uczestniczyło 500 tysięcy osób,  nie przyniosły żadnego efektu. Strajk jednodniowy 31 marca 2017 roku także nie przyniósł efektu. Nikt nie traktuje nas poważnie, więc kiedy mamy zastrajkować? Nie robimy tego przeciwko dzieciom, ale dla nich. Każdy świadomy rodzic wie, jak wygląda podstawa programowa i jakie są problemy związane z tą „dobrą zmianą”. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych mówi, że strajkujący muszą wysunąć żądania płacowe, ale oprócz tego postulatu mamy jeszcze szereg innych problemów do rozwiązania. Chcemy żeby rząd podjął z nami, nauczycielami i pracownikami niepedagogicznymi, rozmowy, abyśmy wspólnie mogli wypracować sensowne rozwiązania. Bo wskazywane przez nas problemy dotyczą przede wszystkim dzieci. Rząd zrzuca odpowiedzialność na nas, ale nie robi nic w tym kierunku, żeby nam pomóc. 

Jak w Rudzie Śląskiej zostanie rozwiązany problem związany z przeprowadzeniem egzaminów w terminie?

W tej chwili trudno mi powiedzieć, czy egzaminy się odbędą. To rola dyrektora szkoły, żeby zadbać o przeprowadzenie egzaminów. Pani minister zapowiedziała, że ściągnie emerytów i wyda nowe rozporządzenie, zamiast z nami po prostu porozmawiać. Jesteśmy gotowi do negocjacji. Rząd dowiedział się o wejściu w spór zbiorowy 10 stycznia, nie wiem czemu do tej pory zwleka z konkretnymi propozycjami, nie prowadzi prawdziwych negocjacji.

Kiedy informacja o strajku zostanie przekazana rodzicom?

Aby dana placówka mogła przystąpić do strajku, trzeba było przeprowadzić w niej referendum strajkowe, ale o udziale w strajku decyduje pracownik w dniu strajku. Informacja o planowanym strajku nauczycieli z danej szkoły zostanie przekazana rodzicom dzieci uczęszczającym do niej 5 dni przed jego rozpoczęciem. Uchwałę w tej sprawie podejmiemy 3 kwietnia. Rodzicom przekażemy także szereg informacji związanych z tym, jak można zapewnić opiekę nad dziećmi tego dnia.

Dziękuję serdecznie za rozmowę!

Magdalena Majeranek

Komentarze (124) DODAJ

Spokojnie. Za chwilę po podwyżki zgłoszą się górnicy, lekarze i tak na okrągło. Zadłużamy następne pokolenia ale co się nie robi by kupić władzę.
egon
Do biedronki na kasa niech idą jak im nie pasuje . Wyżej sraja niż du.a maja .
samiswoi
Tam wbiedronce by zobaczyli co to prawdziwo praca,pracujom tam ludzie zdobrym wykształceniem,ico nato.
popelina
Ok. Możemy iść na kasę , a ty wyedukujesz swoje dzieci sam (a). Może w ogóle zamknijmy szkoły - dzieci mają w nich stres i fobie , nauczyciele są umordowani tym wyłączeniem wiedzy , a rodzice mają wk..rw , przychodząc na zebrania i , dowiadując się , że ich pociecha się nie uczy.
caryca
Jak sie nie podoba to niech ida do biedronki nieroby ...
mmm
A gdzie ty pracujesz pochwal się ! Skoro kogoś nazywasz nierobem
waltraud
"My chcemy godnie żyć"co to za słowa.Każdy chce godnie żyć.Zmniejszyć podatki wtedy każdy skorzysta,i żadnych strajków.
ela
Jo bym dol im podwyżka plus 26 dni urlopu w roku.Ferie,przerwy świąteczne,wakacje, rekolekcje i inne jeszcze wolne BEZPŁATNE!Ciekawe co powiedzą.
riczi
Myślę, że 26 dni urlopu obojętnie w jakim momencie roku szkolnego byłoby ok bo jak narazie wyjeżdżając w okresie letnim płacę dwukrotnie więcej za wakacje i chciałabym wyjechać wiosną lub jesienia kiedy szlaki górskie są puściejsze a nie brać na to bezpłatnego urlopu. Ponadto, zgadzam się z tymi wolnymi przed świętami itp. Nie muszę tego mieć. Mogę chodzić do pracy bo przynajmniej nie zmarnuje energii, sprzętu prywatnego na którym w tym czasie robię to w domu. Dobra myśl
:)
Jednym z największych problemów nauczycieli jest urlop w czasie lata , do tego dwumiesięczny .No rzeczywiście jak można było ich tak potraktować .Mój szef rozwiązał to w prosty sposób.Latem kiedy jest długo jasno pracujemy na budowie do 19 -tej , Czasem na otwartej przestrzeni przy przy ponad 30 stopniowym upale .Urlopy w większości daje nam zimą , gdy nie ma frontu pracy.Ale nie kto ile chce , tylko każe przyjechać rano i pytać dziennie czy dziś pracujemy , Niekiedy tak przez tydzień lub nawet dwa .Dziennie tam i z powrotem trzeba jechać po daremnie a urlop leci ,ani żadnego remontu w domu zrobić ani gdzieś wyjechać , bo w każdej chwili cię mogą ściągnąć z urlopu .Więc drodzy nauczyciele, można ? można !
docierpistów
Przynajmniej ktoś by widział co robisz. A tak tylko o tym opowiadacie....
tygrys
Przepraszam bardzo, ale rodzice dzieci szkolnych też w większości jeżdżą na wspólne wyjazdy w wakacje/ferie, żeby dzieci nie miały zaległości w szkole. My także płacimy podwójnie nie narzekamy!
mama
Ale argument, Ty masz wybor, robisz to z własnej woli!!
tyle w temacie
Przepraszam, a czego Pani uczy? Mam nadzieję, że nie języka polskiego, skoro pisze Pani ,,na razie " łącznie. Oto poziom naszej kadry pedagogicznej, która domaga się podwyżek...
szok
Nic, zwyczajnie pójdą gdzie indziej pracować, wyjadą, a Tobie zostanie edukowanie samemu swoich pociech (pewnie byłyby mierne skutki) lub prywatne, drogie szkoły. Ciekawe co powiesz?!
tyle w temacie
Nauczyciele uciekają z zawodu - rzecze prezes ZNP w naszym mieście .Czyżby ? Może jakieś dane , albo konkretne przypadki .Gdzie to niby tak uciekają , bo mnie to bardzo ciekawi ?Teoretycznie mogą pracować wszędzie , zgodnie z ich odwieczna filozofią ,że nigdzie nie może być tak ciężko jak w szkolnictwie .Kwalifikacji w innym zawodzie żadnych ,wykształcenie które na co dzień pozwala im mieć przekonanie ,że górują nad wszystkimi jakąś wyjątkową , nieosiągalną dla innych wiedzą i inteligencją , tak naprawdę zweryfikuje życie . Zejdą na ziemię ito przy podjęciu najprostszej nawet pracy .Szybko dojdzie do nich ,że ich poprzednia praca wcale nie była taka najgorsza , płace też , nie mówiąc o wolnym czasie .Otworzą im się oczy , gdy przyjdzie im pracować po 10-12 godzin , w soboty a urlop na raty dostaną zimą , gdzie np. tej pracy jest mniej niż latem .A potem jeszcze bardziej się zdziwią gdy pójdą na emeryturę , bo każdy wie , kto jest zatrudniony w branżach niepaństwowych jak odprowadzane tam są składki .Tak,że nauczyciele jak wam nie podwyższą tych zarobków , czekają na was wszędzie z otwartymi rękami .Tylko się nie pozabijajcie .!
nowiepanico
nowiepanicoTaj się składa, że pracuje także na umowie opartej na kodeksie pracy w Placówce opiekuńczo-wychowawczej, gdzie w grę wchodzą weekendy, święta i inne dni wolne, dyżury po 12h. Często po dyżurze nocnym jadę do szkoły. Gdybym z godnego wynagrodzenia choć w jednej z tych prac mógł zapewnić swoim dzieciom wakacje, czy dodatkowe zajęcia pozaszkolne to nie podchodzilbym do tego strajku. Nie wspomnę o wycieczkach kilkudniowych z Państwa dziećmi i wiele innych spotkań z rodzicami, nauczycielami, często po godz. 16.00 właśnie.Pozdrawiam i życzę otwartości na innych
arek
Po niektórych komentarzach można zacytować jednego pana, który powiedział - bo ludzie to są tacy głupi... Do rozwoju każdego państwa i dobrobytu obywateli potrzebne są dwie powiązane ze sobą rzeczy: rozwój naukowy i technologiczny. Bez tego żaden kraj na świecie nie będzie się rozwijał. Oczywiście ważne są jeszcze inne, jak medycyna, handel itp. Ale te dwie najważniejsze mają swój początek w szkole. Nie zostaje naukowcem ktoś, kto po prostu się nie uczył. Znacie jakiś cywilizowany kraj, gdzie nie ma szkół? Górnik oczywiście wykonuje bardzo ciężką i niebezpieczną pracę ale bez kopalń można się obejść - bez szkół nie. Szkoda, że zaszczuci i omamieni socjalem ludzie tego nie mogą zrozumieć. Rozbudowana do granic możliwości pomoc socjalna jest szkodliwa nie tylko dla państwa ale także dla ludzi. Taka pomoc nie trwa wiecznie. Prędzej czy później musi się skończyć bez względu na to kto będzie rządzić bo po prostu skończą się pieniądze a państwo upadnie. Dla ludzi, którzy przez lata żyli z pomocy socjalnej a nie własnej pracy czy przedsiębiorczości będzie to jak skok na głowę do pustego basenu. Wtedy dopiero zacznie się jazda. Niestety nasza władza obrała inną drogę, która na skróty prowadzi do katastrofy tylko po to by utrzymać się przy władzy bo niczemu innemu to nie służy. Inwestycja w naukę, oświatę i rozwój technologiczny jest dziś jedyną inwestycją, która w przyszłości na pewno się zwróci. Niestety nawet tu po komentarzach widać, że dla wielu jest najważniejsze to co tu i teraz a nie przyszłość dzieci czy wnuków.
elian
Sama prawda mądrze i rzeczowo
dora
Problem polega na tym, że żadna podwyżka nie zamieni naszych przeciętnych nauczycieli w świetnych pedagogów i wykładowców. Będą po prostu dobrze opłacanymi przeciętnymi nauczycielami a to niczego nie zmienia w kwestii kształcenia dzieci. Niech im dadzą podwyżkę ale niech też zrobią przegląd kadr!
truda
Truda idź do szkoły uczyć , jesteś genidlna i potrafisz wszystko.
belfer
Nie jestem genialna ale zaliczyłam w miarę solidne wykształcenie wyższe. Mam dzieci w wieku szkolnym i kontakt z kadrą pedagogiczną . I widzę jaką jest rozpiętość ich możliwości, bo niektórzy to sami siebie przecież nie przeskoczą. I jestem przeciwna dawaniu podwyzek słabym nauczycielom. A o trudach zdobywania kolejnych stopni zaszeregowania nauczycieli to już nie wspomnę. Przydałoby się trochę statystyki: ilu rocznie nauczycieli nie zdaje kolejnego swojego egzaminu ? Jakie to sito jakości ? Fikcyjne.
truda
"Rząd na kształcenie wydaje z naszych podatków równowartość 5,2 proc. PKB i niecałe 13 proc. budżetu - to dane z 2015 r. Gdyby patrzeć na tę statystykę, to przewyższamy Wielką Brytanię, Niemcy, Austrię, Włochy i Irlandię. Ta ostatnia wydaje na edukację zaledwie 3,7 proc. PKB."
dane wam dane
Hmm, śmiem wątpić w tę propagandę sukcesu nauczycielskiego. Wystarczy popatrzyć na badania Academic Ranking of World Universities (ARWU). Polskie najlepsze uczelnie to miejsca 301 (UW) i 400 (UJ) (tylko dwie polskie uczelnie zakwalifikowały się do rankingu) na 500 branych pod uwagę światowych uczelni. To jak to jest z tą naszą nauką? Jakie zna Pan/Pani sławne polskie ośrodki badawcze mogące poszczycić się wdrożonymi technologiami na szeroką skalę? Który ośrodek badawczy stworzył podwaliny pod nowy biznes, nową technologię czy nowe rozwiązania społeczne? Napiszę wprost, polskie szkoły i uczelnie produkują wykwalifikowaną siłę i kadrę roboczą do prac w korporacjach i fabrykach. Takie jest ich zadania, cel i odgórna polityka. Każdy nauczyciel wlewa się w formę nadaną przez wierchuszkę z Warszawy. Pozdrawiam!
szkolna drożdżówka
Pracujcie 40 godzin tygodniowo jak każdy normalny pracujący, to potem narzekajcie. Przywilejów macie dość. Zresztą narzekanie wpisane jest chyba w charakter nauczyciela. Nie znam żadnego, który nie płakałby jaką to ma ciężką pracę, albo, że musi siedzieć w pracy w nienormalnych godzinach, np. do 16. Wieczni malkontenci.
krystian
Poczytaj Kartę Nauczyciela, a później pisz trollu
zyg paw
Jeszcze nie zdarzyli im wypłacić jednej podwyżki a już chcą drugą ! Nie widzicie ile inne grupy społeczne zarabiaja!! Wokół Was są gorsze zarobki, więcej godzin pracy ale nie jesteśmy na tyle duża grupą i nie mamy takich instrumentów jak wy nasze dzieci żeby robić taki cyrk! Nie myślcie tylko o sobie! proszę pokazać ile się zarabia w samorządach!!! po 20 latach pracy nie mamy tyle co wasz 2 letni stażysta! to jest sprawiedliwe?
###
Każdy może zostać nauczycielem i mieć te wszystkie przywileje i dodatki. Zapraszamy
uf
1800 raczej każdy na umowie o pracę ma.
eda
Najniższa krajowa to mniej niż 1800 na rękę więc nie każdy ma
ona
Niestety ale nie w każdej firmie można strajkować,a pracować trzeba !!!
pracownik
Bo w Rzeczypospolitej PiS liczą się nieroby, patologia, a nie ludzie ciężko pracujący!!! Taki nierób czesto dzięki mops i 500+ ma dochody powyżej średniej krajowej!! Jak pije dostaje bony, które i tak spieniężny!!!!
sebazkafałzu
Niech zrobią sobie dzieci to będę mieli dodatkowe 500 plus
adam
Serio? Pisze to pan serio, czy z przekąsem, cytując rząd?
ada
2800 na rękę za siedzenie w cieplutkiej szkole i popijanie kawki to i tak niezły hajs, jeszcze do tego 2 miesiące wakacji, 2 tygodnie ferii i mnóstwo lewych l-4
hajer
Tak tak. Kawka z ekspresu, wyciszony pokój, służbowy telefon, na który w ogóle nie dzwonią rodzice po 22. Żyć nie umierać. Zapraszam na studia pedagogiczne. Na razie nieprzerwanie studiuję 12 rok żeby być dobrym specjalistą i wychowywać dzieci, pomagać im radzić sobie z krzywdami wyniesionymi przez rozwody rodziców i inne trudności bo jak mówią badania ,, rodzice już dawno odpuścili"
pedagożka ;)
Jako student rozczaruję Panią... pedagogika nie jest jedynym kierunkiem, w którym trzeba się kształcić wiele lat. Księgowi również codziennie czytają nowe przepisy, kucharze uczą się coraz to nowych dań, fryzjerzy szkolą się, poznając nowe techniki czy nowe kosmetyki do włosów, a nawet sprzątaczka jak dostaje nowe płyny to musi także zgłębiać czy jak użyje to do podłogi to nie powiem co w bombki nie strzeli :)
szary człowiek
Tyz bych tak chcioł, pół szychty w scharfie, pora razy łopatom, zeżreć, badenhala i do dom, 13, 14, grusza, ołówkowe, karta na żarcie,fajnie, niy trza myśleć, bo to boli!
ryl pospolity
komentarz adekwatny do podpisu
sol
Piszesz ze swojego doświadczenia o tych lewych L4? Z szacunku dla górników nie napiszę tych wszystkich wulgarnych słów które powinny paść po Twym wpisie!Hajer oczekuje się szacunku dla ciężkiej pracy górników? To dlaczego Ty (górnik) nie szanujesz ciężkiej pracy innych?!
sebazkafałzu
Jak im się nie podoba to niech zmienią pracę na lepiej płatną
mieszkaniec
Oni zmienią a Ty zostaniesz nauczycielem? Wątpię
mieszkaniec-wyborca
Jeżeli mają możliwość zmiany pracy na lepszą to po co siedzą w tym bagnie i strajkują?
mieszkaniec
Wy nie dość ,że uważacie się zawsze za najbardziej pokrzywdzona grupę społeczną , to jeszcze chcecie udowadniać,że wasze wykształcenie, wiedza i kwalifikacje są czymś nie osiągalnym dla innych . Nie utwierdzajcie się w tym , bo narażacie się na śmieszność .
ojbidoki
Są jak najbardziej osiągalne, pytanie: czy są osiągalne dla Ciebie?
mieszkaniec-wyborca
do mieszkańca -wyborcy .Pytanko .Jak długo siedziałeś nad tym by spłodzić tak mądry tekst
dobidoka
Organizatorem strajku jest związek zawodowy i ustalenia są takie że strajkujący pracownik cytuję " usiądzie w wyznaczonym pomieszczeniu i nie będzie wykonywał swoich obowiązków zawodowych". To jak się to ma do stwierdzenia pani Prezes, że cytuję " To rola dyrektora szkoły, żeby zadbać o przeprowadzenie egzaminów". Skoro ZNP to organizuje to ZNP jest odpowiedzialne za calość. Co ma zrobić dyrektor placówki jak 100 % pracowników nie podejmie pracy? Sam ma przeprowadzić egzamin albo zaopiekować się setką dzieci w przedszkolu? Jeżeli decydujecie się na strajk to placówki gdzie większość pracowników strajkuje powinny być zamknięte. Kolkejarze, górnicy też nie przejmowali się co będzie z pasażerami, opałem itp.
rudzianka
W tym kraju nie szanuje i nie docenia sie ludzi, ktorzy uczciwie pracuja i sie z niej utrzymuja. W zamian za to wprowadza sie pseudo-spoleczne programy typu pincet plus, trzynascie miesiecy w kalendarzu itp. Panstwo rozdaje pieniadze, ktore wczesniej sciaga od obywateli - czysty bezsens. Rozdmuchanie tych socjalistycznych przywilejow juz skutkuje inflacja i wlasnie zaczyna skutkowac strajkami i zadaniem podwyzek w budzetowce.
kwiatowe
Podwyżka tak , 500 + nie !Typowe rozumowanie nauczyciela .Rozwalacie system!
witek
Nauczyciele, tak jak inne grupy zawodowe mają prawo strajkować, ale sposób i termin jaki wymyślili sobie Pan Broniarz i Spółka woła o pomstę do nieba. Dlaczego cierpieć mają na tym dzieci, które albo nie będą mogły zdać egzaminów, albo, o zgrozo, zostaną oblane. Dla mnie taki strajk jest równoważnym z odejściem lekarzy od łóżek pacjentów, które też jest niedopu[...]ne.
rodzic
A przecież pielęgniarki odeszły od chorych. Wszyscy wtedy krytykowali. Dopiero wtedy rząd zaczął z nimi rozmawiać
jana
Nauczyciele tylko płakać potrafią, niedawno przed reformą płakali że tysiące nauczycieli straci pracę i co?nagle tyle wakatów, braki kadrowe?.To czysto polityczna rozgrywka, za PO żyło się im lepiej nie było podwyżek , bo rządząca partia POstawiła na swoim.Moim zdaniem trzeba wreszcie wszystko uregulować znieść kartę nauczyciela, to relikt przeszłości, płatne urlopy 8 tygodniowe,wolne co chwila, 18 godz. tygodniowo pracy.Nikt nikogo pod ścianą nie stawia, zostać nauczycielem to też jest służba , jak lekarze,pielęgniarki, policjanci czy strażacy.Kto tego nie rozumie z nauczycieli pewnie nie jest z powołania, a raczej z wyrachowania.
ewa
Pani Ewa zanim by napisała bzdury zapoznała by sie z Kartą Nauczyciela! Tam jak byl pisze, że 18 godzin tygodniowo pracy przy tablicy!!!! Z wyrachowania to Pani Ewa jest hejterka!
tyle w temacie
Błagam was , nie pogrążajcie się w tych wpisach.Płaczecie i płaczecie. Te wasze narzekanie jest irytujące .Czy nie dochodzi do was ,że inni mają o wiele gorzej od was włącznie z zarobkami i muszą z tym sobie dawać radę , bo nie mają takiej siły przebicia ani nie są zrzeszeni w żadnych związkach zawodowych .! Tacy jak wy zawsze będą blokować podwyżki w innych zawodach.18 godzin przy tablicy i prawie 3 miesiące wolnego , z tego większość latem .Wiem ,że to uproszczenie,ale zgodzicie się z tym,że jest to przywilej o jakim mogą pomarzyć inni .Chcecie szacunku , okazujcie go innym .
brawoewa
Przeczytaj Kartę Nauczyciela!!! Bzdury piszesz! W Polsce nikt nikomu nie okazuje szacunku!Nie masz pojęcia o tej pracy. W myśl zasady: wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!
belfer
Doskonale wpisujesz się w schemat. Właśnie dokładnie taki efekt chce osiągnąć rząd - szczując ludzi przeciwko sobie. Pieniądze idą do żelaznego elektoratu i na to są. Nauczyciele w większości nie głosują na PIS, więc na podwyżki nie mają co liczyć. Nie jestem nauczycielem ale wiem, że jest to jeden z najważniejszych i najbardziej znaczących zawodów w cywilizowanym świecie i nikomu innemu tak się te podwyżki nie należą jak właśnie im.
elian
A pani kim jest ?czy praca jest tylko z powołania czy wynagrodzenie też jest ważne!z samej pasji się godnie nie żyje.To tylko hasło
noelka
chcecie faktycznie podwyzek to MUSICIE ZASTRAJKOWAC I WSTRZYMAC SWOJA PRACE EGZAMINY ITP inaczej nic niewskoracie jak zwykle tylko gadka szmatka a konkretow brak ...nie dajcie sie PiSiorom nie bierzcie przykładu z górników i innych pseudo strajków
smilek
i tak was PiS załatwił, nic niewygracie bo PiS a raczej jego elektorat to niewykształceni ludzie i o takich wyborcow im chodzi a nie o madrych nauczyli ale to macie nauczke na kogo glosowac nastepnym razem ...najpierw sciema ze na kazde dziecko (okazalo sie za na drugie daja) potem ze brak pieniedzy teraz one sa i na te pierwsze dziecko a dla nauczycieli niema a kogo jest wiecej w Polsce nauczycieli czy dzieci od 0-18 lat?
anty pisiorka
anty pisioro wykształcona, wasz Rostowski powiedział że pieniędzy nie było nie ma i nie będzie, a wasz prezydent Komorowski powiedział że jak mało zarabiacie to macie zmienić pracę . Idzcie za głosem waszych Guru i wychwalajcie Popaprańców.
ja
Bo to fakt tak tak sie wyraził
ndh
a kto powiedział że za PO? jakis ty przecietny jest
hermina
Gdyby nie było dzieci to nauczyciele nie mieliby roboty
mieszkaniec
Nauczyciel raczej nie głosuje za PiS tylko PO.
ha!
To uczyli by doroslych,bo na naukę nigdy nie jest za późno.Czytając niektóre komentarze uważam ,że pracy nauczycielom nie zabraknie.
noelka
A może inaczej ,czytając te komentarze widzimy marny efekt edukacji w szkołach ,co świadczy o poziomie nauczania .
basia
Czytając te komentarze to nauczyciele powinni jeszcze dorosłych dokształcać. Brawo nauczyciele! Walczcie o swoje. Trzymam za was kciuki :)A komentarze z jedynymi argumentami że wolne wakacje praca kilka godzin kawusia i zmien na lepiej płatna juz wymotywać się chce. Nauczajcie sami swoje pociechy.
jo
Idź do prywatnej firmy pracować i tyle. Nauczycielom się należy ale nie 1800 netto.
rudzianin
Pracuje w prywatnej firmie. Żona jest nauczycielka i wiem jak ma ciezko. Jest w domu ale nadrabia to czego nie jest w stanie zrobic przy 20 dzieci w przedszkolu bo wymogi państwowe trzeba spełniać według planu.
jo
E jo , a kto nie ma ciężko ? i o to mają wszyscy pretensje do nauczycieli ,że oni się utwierdzają w tym,że wykonują najgorszy zawód na świecie .Przekonują nas jakie mają uciążliwości i jak słabe płace .To jest niesamowite ,że wykształceni ludzie nie potrafią się zdobyć na krztę obiektywizmu i dojrzeć ,że gdzie indziej nie jest wcale łatwiej ani też z zarobkami nie jest za wesoło .Widzą swój czubek nosa , do tego razi ich mania wielkości .Jednym słowem niech się modlą ,żeby nie musieli zmieniać zawodu , bo wszędzie będą mieć ciężko .Proponuję wam nauczyciele , popytajcie swych bliskich i znajomych jakie mają kokosy w swoim miejscu zatrudnienia .
dojo

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe