Mieszkańcy Rudy zaciekle walczyli, aby z dzielnicy zniknęło jak najmniej drzew w związku z trwającymi remontami. Niestety, nie zawsze uchronienie drzew jest możliwe. Robotnicy remontujący chodnik przy ulicy Mickiewicza 19-21, zaczęli wycinać korzenie krzew rosnących tuż obok. Ten widok zezłościł mieszkańców.
Walka o zieleń
Przez ciągłe remonty i modernizacje, w dzielnicy Ruda zaczyna znikać zieleń. Mieszkańcy zaciekle walczą o to, aby zachować jej w swojej dzielnicy jak najwięcej. Takie starania poczyniono niedawno w związku z remontem ulicy Wolności – jej przebudowa związana jest z wycinką sporej ilości drzew. Niestety, zieleni może być jeszcze mniej. Janusz Żurek opublikował na grupie zrzeszającej rudzian zdjęcie robotników, którzy przycinają korzenie drzew wzdłuż ulicy Mickiewicza 19-21. Obecnie trwa tam remont chodnika. Podejrzewa, że zrobili to bez wiedzy zleceniodawcy.
- Ten remont chodnika to kolejny przykład, że nasza zieleń jest na łasce albo nie łasce wykonawcy. W warunkach przetargów brakuje zdecydowanie jasnego oczekiwania Miasta, że istniejąca zieleń podlega szczególnej ochronie i wszelkie prace wokół drzew (np. podcinanie korzeni) powinny być prowadzone pod bezpośrednim nadzorem Wydziału Ochrony Środowiska. A w obecnej sytuacji mamy tak że to Pan z piłą decyduje co i ile wytnie żeby mu było wygodnie – komentuje Janusz Żurek.
Mieszkańcy nie kryli swojego oburzenia. Wielu z nich podejrzewa jednak, że wycinanie korzeni nie było inicjatywą ekipy remontującej, a odgórnym zaleceniem.
Czy tak miało być?
Okazuje się, że zleceniodawca, czyli Urząd Miasta Ruda Śląska informował wykonawcę remontu chodnika, aby prowadzić roboty w taki sposób, by uszkodzić jak najmniej drzew.
- Chodnik przy ul. Mickiewicza od nr 15 do nr 21a jest remontowany na zlecenia Miasta Ruda Śląska, w ramach remontów bieżących dróg, w związku z ubiegłoroczną interwencją zarządcy nieruchomości przy ul. Mickiewicza 19-21. Interwencja dotyczyła nierówności w nawierzchni chodnika powodujących tworzenie się zastoisk wodnych. Nierówności spowodowane były korzeniami rosnących tam drzew. Pragnę podkreślić, iż wykonawca został poinformowany, by remont prowadzić w taki sposób, żeby uszkodzić jak najmniejszą liczbę korzeni. Nie da się jednak tego całkowicie uniknąć – tłumaczy Adam Nowak, rzecznik prasowy UM w Rudzie Śląskiej.
Zapewnia, że roboty, które dotychczas wykonano, nie zaszkodzą drzewom rosnącym wzdłuż chodnika.
- Według specjalisty dendrologa system korzeniowy drzewa jest zbliżony wielkością do jego korony. W tym przypadku, po zdjęciu starej nawierzchni chodnika dokonano jedynie wyrównania podłoża wraz z usunięciem korzeni wrastających w stare płytki chodnikowe. Nie ma to wpływu ani na stateczność drzewa, jak i na jego dalszy wzrost.
Wygląda zatem na to, że mieszkańcy nie mają powodów do obaw. Mimo to z pewnością sami zweryfikują, czy drzewa nie zostały uszkodzone, gdy będą obserwować ich dalszy rozwój.