W poniedziałkowy wieczór, 12 kwietnia, nieznani sprawcy zdewastowali lokal Arman Kebab, znajdujący się przy ul. Radoszowskiej 179 w Rudzie Śląskiej.
Lokale gastronomiczne w całej Polsce znajdują się na skraju bankructwa. Pandemia koronawirusa ograniczyła ich działalność do minimum. Gwoździem do trumny może być dodatkowo działalność wandali, którzy nie szanują cudzego mienia. Taka sytuacja miała miejsce wczoraj, 12 kwietnia, w lokalu Arman Kebab.
- Z przykrością musimy poinformować Państwa, że wczoraj o godzinie 23:10 nasz lokal na ulicy Radoszowskiej 179 został zaatakowany przez nieznanego sprawcę. Mężczyzna zniszczył dużą część wyposażenia lokalu m.in. chłodnię oraz rozbił większość szyb. Pracownikom i klientom obecnym w lokalu nie stała się krzywda – poinformował właściciel Arman Kebab za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W wyniku działalności wandali lokal został zamknięty. Właściciele ponieśli też spore straty. To duży cios dla budżetu przedsiębiorcy, który postanowił zaapelować o pomoc w odnalezieniu sprawcy dewastacji.
- Zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc w ustaleniu sprawcy tego wydarzenia - osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje, prosimy o niezwłoczny kontakt z nami lub z Komisariatem III Policji na ul. Solnej 4 – napisali przedstawiciele Arman Kebab na swojej facebookowej stronie.
Dodali też, że nie zamierzają się poddać, a wszystkie pozostałe restauracje pozostają otwarte. Z kolei lokal przy ul. Radoszowskiej 179 zostanie posprzątany i przygotowany na otwarcie, które nastąpi jutro.