W minioną niedzielę przy ul. Poloczka mieszkańcy zauważyli... węża. O nietypowej sytuacji od razu powiadomiono odpowiednie służby, które zabezpieczyły gada. Teraz trwa ustalanie, kto jest jego właścicielem.
W Bykowinie zabezpieczona węża. Trwają poszukiwania jego właściciela
W niedzielę 16 kwietnia rudzcy strażnicy miejscy otrzymali informację o nietypowym znalezisku w Bykowinie. Jeden z mieszkańców zgłosił, że na chodniku przy ul. Poloczka znajduje się wąż. Przybyli na miejsce funkcjonariusze Straży Miejskiej potwierdzili, że wąż najprawdopodobniej uciekł komuś z terrarium i zabezpieczyli gada do czasu przyjazdu pracowników Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Z uwagi na niską temperaturę wąż nie był zbyt ruchliwy. Jak się okazało, był to wąż smugowy, czyli odmiana dusiciela.
Straż Miejska prowadzi teraz czynności mające na celu ustalenie, kto jest właścicielem węża.
– Prowadzimy czynności wyjaśniające, żeby ujawnić właściciela i ewentualnie pociągnąć go do odpowiedzialności, jeżeli jego wina była ewidentna – powiedział Marek Partuś, komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej.
Właścicielowi węża-uciekiniera grozi mandat karny do 500 zł z art. 77 kodeksu wykroczeń, chyba że sprawa zostanie skierowana do sądu, wtedy może zapłacić nawet 5 tys. zł.
Wiele osób posiada w swoim domu egzotyczne zwierzęta. Wystarczy tylko chwila nieuwagi lub mała szpara i zwierze może wydostać się na zewnątrz. W przeszłości w Rudzie Śląskiej zdarzały się już ucieczki takich egzotycznych pupili. W Bykowinie do czyjegoś mieszkania wszedł ptasznik, który przed schwytaniem schował się w... zmywarce. Innym razem ktoś zauważył na swoim balkonie iguanę, a w Halembie w jednym z mieszkań znaleziono półmetrowego węża.